Witam wszystkich forumowiczów... przeszukałem forum ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na swoją zagwózdkę.... mianowicie sprawa wygląda następująco... muszę wymienić łożysko amorka z przodu... znajomy może mi załatwić takie cuś ale powiedział mi że to do modelu z silnikiem 2.0 ... ja mam 1.8 więc tu moje pytanie... czy one się różnią jakimiś wymiarami??? z tego co wiem to 2.0 ma odrobinę inną średnicę tego trzpienia od amorka... chciałbym wiedzieć czy będzie mi pasowało to do mojej madzi zanim rozbiorę... dodam że będę wymieniał też cała poduchę amorka i wiem że tam do środka poduchy łożysko wchodzi idealnie.... tylko kwestia tego czy dopasuje się na ten trzpień czy ta dziura w łożysku ma inny wymiar dla 1.8 i dla 2.0...
ps. jeśli ktoś ma schematy budowy naszego autka to bardzo bym poprosił o podesłanie... na puznies0@wp.pl
z góry dzięki za odp...
Pioteq25
a nie masz jakichś schematów i wymiarówek tych łożysk????... bo powiem szczerze że coś mi tu nie pasuje w tym wypadku... dziś byłem w 2 sklepach z cz-ciami do japońców i kolesie powiedzieli mi że te łożyska nie były podzielone na kategorie silnikowe tylko rocznikowo... czyli że od 94 do 98 do wszystkich modeli BA szły identyko.... a tu wyczytałem tylko że w 2.0 jest grubszy trzpień... stąd moje pytanie i wątpliwości
Łożysko amortyzatora przód mazda (323F BA 1.8 i 2.0)
Strona 1 z 1
Mam pytanie do Ciebie puznies0. Jakie miałeś objawy zużytych łożysk i poduszek?stukały Ci? Bo u mnie są troche wybite poduchy, amory troche leją ale trzymają ok 60 % i ładnie się prowadzi.Coś właśnie mi tam stuka i nie chciałbym na darmo wydawać pieniędzy i wymieniać amory, łożyska i poduchy.Może wystarczy wymienić same poduchy.Łączniki, sworznie, tuleje wszystko sztywne.Proszę o podpowiedź.
- Od: 12 kwi 2010, 12:26
- Posty: 40
- Skąd: RADOM
- Auto: Mazda 323f 1.8 96r.
wiosna82 napisał(a):Mam pytanie do Ciebie puznies0. Jakie miałeś objawy zużytych łożysk i poduszek?stukały Ci? Bo u mnie są troche wybite poduchy, amory troche leją ale trzymają ok 60 % i ładnie się prowadzi.Coś właśnie mi tam stuka i nie chciałbym na darmo wydawać pieniędzy i wymieniać amory, łożyska i poduchy.Może wystarczy wymienić same poduchy.Łączniki, sworznie, tuleje wszystko sztywne.Proszę o podpowiedź.
no właśnie mam takie jakby stukanie przy skręcie w prawą stronę ale nie do końca są to stuki... coś jakby skrzypienie gumy... i podejrzewam że padło mi łożysko amorka i poducha amorka... poduchę mam już spękaną po całym obwodzie tulei i podejrzewam że łożysko przez to dostało w dupsko.... w dodatku słychać to tylko podczas jazdy przy małej prędkości, albo jak mocniej bujnie budą i dociśnie lewą stronę do ziemi podczas jazdy....... na początku myślałem że to łączniki albo sworzeń ale wymienione i dalej trzeszczy i stuka... zauważyłem u siebie pękniętą osłonę amorka ... pewnie dostało się brudu do łożyska i szlag je trafił... na początku grudnia dokupię poduchy, wymienię i się okaże czy to to ... jak nie to bede dalej szukał...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości