Witam
Obiecana relacja z rozbierania deski w 323c dopiero dzisiaj ale lepiej pozno niż wcale. Od czego zaczynamy...:
– rozbieramy konsole dzwignia hamulca ręcznego, dwa wkręty od strony foteli, konsola nachodzi na konsole z dzwignią zmiany biegów, tam jest chyba zatrzask plastikowy
– odkręcamy gałkę dzwigni zmiany biegów a z obudowy kokpitu na wysokości pedałów z obu stron wyciągamy plastikowe kołki
– wyciągamy z kokpitu centralnego uchwyt na napoje (zatrzask plastikowy) i kieszeń na dokumenty (też zatrzask)
– już nie pamiętam dokładnie ale chyba w tym momencie konsole dzwigni zmiany biegów możemy ściągnąć, nie pamiętam jak jest z zapalniczką, na pewno trzeba rozpiąć jej kostkę. U mnie na zdjęciach widać jeszcze jedna kostke ale to jest imobiliser, który mam koło zapalniczki.
– pokazuja nam się dolne wkręty, które mocują obudowę systemu went., przycisków i zegarów głównych – odkręcamy. Poniżej są 2 inne wkręty mocujące konsolę główną, też odkręcamy
– rozbieramy obudowę stacyjki, góra z dołem jest chyba zatrzaśnięta, na wszelki wypadek sprawdzcie czy nie ma wkrętów – nie pamiętam. Równocześnie sciagamy schowek po stronie pasażera, kilka wkrętów – banał
– po sciągnięciu obudowy pokażą się dolne wkręty mocujące obudowę zagarów – odkręcamy. Równoczesnie pokazuje się mocowanie kolumny kierownicy do deski rozdzielczej, odkręcamy od spodu kluczem nasadowym, kolumne z kierownicą opieramy na siedzeniu kierowcy
– możemy sciągnąc obudowę zegarów pamiętając, że po lewej skrajnej i po prawej mamy w obudowę wpięte kostki od przycisków i potencjometrów, awaryjnego i zegara. Dodatkowo nad zegarami obudowa jest na 2 zatrzaskach i szpilce w środu – wszystko ściągamy b. delikatnie. Przy okazji sciagamy plastiki na słupkach przednich, wkręt jest pod zaślepką w okolicach głowy natomiast do deski rozdzielczej idą zatrzaski, też sciagamy b. delikatnie – 2 zatrzaski urwałem-co nagle to po diableJ
– teraz układ grzewczo-wentylacyjny, sciagamy suwaki – są nałożone na wcisk, po prostu wyciągamy z trzpieni, sciagamy panel, z dołu konsoli sterującej ściągamy plastikową obudowę (biała). Pozniej przy wyciąganiu deski jest troche kombinowania, czesc linek trzeba zdjąć z trzpieni obrotowych ale niczego nie musimy rozpinać!!!, uwazajcie na trzpienie suwakowe – pod spodem maja kulke na sprezynie i to być może trzeba będzie sciagnac a kulke latwo zgubic. Dalej rozpinamy kostke z klimy. UWAGA – ja mam panel suwakowy, wiem ze chyba pozniej były przyciski – wiec może to inaczej wygladac.
– odkręcamy zegary, uwaga na kostki z tylu, są 3 w formie grzebienia i nic wiecej – zadnych linek nie ma
– do demontażu dechy najlepiej w całości rozkręcić stelaż kokpitu centralnego na dole po obu stronach są po 2 śruby, na górze w środku stelażu kokpitu teżsą po 2 śruby. Najlepiej wszystko rozkręcić żeby było pole do manewru bo zostawiamy cały panel grzewczy i sciagajac deske panel musimy przez nią przecisnąć. Stelaż kokpitu po rozkręceniu kładziemy możliwie najniżej – ja go nie usuwałem całkowicie – nie chcialo mi się już rozpinac centralki sterujacej na dole.
– po prawej stronie na dole przy drzwiach pasażera pod schowkiem jest platikowa obudowa osłaniająca m.in. kostę łączącą poduchę pasażera i pas z napinaczem (jest to widoczne na którymś zdjęciu) wszystko rozpinamy i przewód od poduchy tez sciagamy z zatrzasków. Możemy deche sciagnac z poduchą ale będzie cięzka wiec sugeruje odkręcić od spodu poduche i wyjąć. Przy okazji po skrajnej prawej części dechy, własnie w okolicach kostek poduchy i pasa po prawej stronie jest na cienkim przewodzie masa przykręcona do dechy – odkręcamy
– z góry dechy, z centralnego miejsca pod szybą (foto z kotemJ sciągamy zaslepke i odkręcamy nakrętke. Główne mocowanie dechy jest po skrajnych lewej i prawej koło drzwi, po 2 śruby. Oczywiście zanim je zobaczymy sciagamy plastikowe obudowy na desce (zatrzaski). Odkręcamy te śruby – troche ekwilibrytki będzie ale nasadką z terkotką bez problemu sobie poradzicie.
– ściągamy linke od ciegna maski, tam tez wypinamy z zatrzasków dużą kostkę przymocowana do dechy
– jeśli czego nie pominałęm (a pewnie pominałęm) decha jest gotowa do ściągnięcia. Bez poduchy pasażera ściągnie ją nawet średniosilna baba – pamiętajmy, że pod deską są jeszcze wiązki – nie pamietam już ile ich jest. Generalnie deche sciagamy powoli, na raty, i co najwaznieje – uwaga na panel grzewczy, on może zostac ale deche sciagamy wlasnie zostawiajac panel na swoim miejscu.
Hmm..... jestem amatorem i amatorsko to opisalem ale może w minimalnym stopniu pomoze to komuś przy rozbiorce – gdyby coś służe pomocą:
grzegorz.surma@op.plTu powinny być foty:
http://img338.imageshack.us/slideshow/w ... =des1o.jpgdzięki Borys za podpowiedź!