Miałem sytuacje jak opisana powyżej. Drzwi opadły i zaczynały rysować próg. Ja poradziłem sobie w ten sposób, że zdjąłem błotnik.W nadkolu też są śruby, bez wyjęcia lampy się nie obyło

. A co do samej regulacji drzwi jest chol... upierdliwa. Najlepiej w dwie osoby i odpowiednie podkładki w szczeliny drzwi takiej grubości jak powinna być szczelina (to musi być coś co ci nie porysuje rantów). A później to już tylko kilka milionów prób z ustawianiem i jest ok

. A i pamiętaj zrobić próbę szczelności drzwi bo po regulacji zawsze można coś poknocić.