Strona 1 z 2

ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 1 lis 2009, 10:01
przez Lesiu
witam
wczoraj zauważyłem że lusterko boczne (od strony pasażera) zaczęło się ruszać i ma hmmm jakby luz. jak poruszam nim góra dól to widać że góra lusterka odchodzi od szyby, itd z prawej strony nie ma takiego problemu lusterko siedzi sztywno nic sie nie rusza. może miał ktoś podobny problem ?? jakieś rozwiązanie??

a i jeszcze jedna sprawa po zamontowaniu spojlera na klapie (orginalnego) po otwarciu bagażnika klapa opada siłowniki nie trzymają jej na górze. Czy to wina siłowników spojlera? czy siłowniki w mazdach z fabrycznie montowanymi spojlerami mają większą siłe ?? czy może we wszystkich mazdach ze spojlerem klapa nie trzyma sie na górze tylko opada ?????

z góry dzięki za odpowiedź

PostNapisane: 1 lis 2009, 12:47
przez Don Gregorio
Ja mam parapet u siebie i silowniki sie trzymają jak trzeba:)

PostNapisane: 1 lis 2009, 12:56
przez scorpiocs
Mam podobny problem z bocznym lusterkiem od strony kierowcy, denerwujące jest to bo podczas jazdy bardzo drży jak narazie nie mam pomysłu jak się za to zabrać.

PostNapisane: 1 lis 2009, 14:08
przez kociak
ja tez od strony kierowcy mam tak ze jak bym chcial same lusterko uniesc do góry to sie uniesie i malo nie odpadnie boje sie ze strace je gdzies na jakis dołach nie chce go kleic bo wtedy nie beda sie składać wiec podczepiam sie pod temat co z tym zrobic

PostNapisane: 1 lis 2009, 14:24
przez Lesiu
u mnie rusza sie całe lusterko łącznie z tym trójkątem przy szybie. nie rozbierałem jeszcze tego i nie wiem czy są tak jakieś śruby ? jak to jest zamontowane ?? bede musial tam zerknąć ale narazie to nie ma kiedy a poza tym zimno już :D i przy aucie nie chce sie grzebać

PostNapisane: 1 lis 2009, 16:07
przez scorpiocs
Pod zaślepką od środka masz z tego co czytałem 3 śrubki, gdzieś jest fotorelacja z malowania lusterek i tam to chyba widziałem. U mnie z kolei ten trójkąt jest sztywny potem na łączeniu z lusterkiem jest luz i na tym drży. Wydaje mi się że w Twoim przypadku wystarczy tylko dokręcić.

PostNapisane: 1 lis 2009, 18:52
przez Lesiu
ale trzeba zdejmować cały boczek z drzwi ?? bez tego sie pewnie nie obejdzie, jutro pewnie pogmyram :P a jak naprawie to dam znać Obrazek

PostNapisane: 1 lis 2009, 19:13
przez kociak
scorpiocs napisał(a): U mnie z kolei ten trójkąt jest sztywny potem na łączeniu z lusterkiem jest luz i na tym drży.

dokładnie jak u mnie tylko ze u mnie jeszcze podnoszac same lusterko do góry mozna je prawie wyjac gdyby nie ten mechanizm do ustawiania

PostNapisane: 1 lis 2009, 21:17
przez Don Gregorio
Trójkąt trzyma sie na 3 śrubach bardzo delikatnych zresztą także przy dokręcąniu trzeba uważać zeby nie urwać. Natomiast lusterko trzyma sie trójkąta na trzech śrubkach patrząc od dołu zobaczycie je napewno Proponuje albo dokręcić te śrubki albo dać nowe i po problemie:) ja tak mialem:)

PostNapisane: 2 lis 2009, 10:33
przez Lesiu
co to znaczy bardzo delikatnych?? plastikowe?? na jakie wymienić ??

PostNapisane: 2 lis 2009, 10:52
przez scorpiocs
U mnie od spodu tak to wygląda, jest jedna śruba a pod tą zaślepką leci kabel ;)

Obrazek

Z góry przepraszam że takie brudne :)) ale mam offroad na podwórku :D

PostNapisane: 2 lis 2009, 11:07
przez Don Gregorio
Nie no te śrubki są normalne nie plastikowe
A na dole to mam 3 a nie jedną

PostNapisane: 2 lis 2009, 12:01
przez Lucasek
Ja sie przyglądałem problemowi.
Tam jest kuleczka metalowa na spręzynie i ona wpada w plastikowy otworek w pozycji otwartej (rozłożone lustra)
I ta kulka lata w tym otworze w plastiku.
Mój plan jest uzupełnić ubytki w tym plastiku.

Wkrótce podeśle zdjęcia.
Może wspólnie obmyślimy jakis plan.

Re: ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 9 kwi 2010, 14:07
przez Daniel85
Hej :) to ja sie podepne pod temat...Miałem cos podobnego :( .Ale załatwiłem ten problem szybko... :D .A plan był taki... O tuz widziałem jedno wyjscie...Wziołem strzykawke napełniłem ja klejem do szyb.I wypełniłem nie za duza iloscia w tym miejscu gdzie był luz...Jak wiadomo lusterko rozruszało sie od polskich dziur i nie rownosci...A za tym ida drgania...Czemu klej do szyb? Bo jest elastyczny i robi sie guma chciałem zastosowac poxipol lub cos w podobie lecz to nie przejdzie bo lusterko zrobi sie zajeb... sztywne. A za tym beda sie pojawiac pekniecia na trojkacie...Uwazam ze to dobre rozwiazanie bo klej do szyb usztywnił i nie przekazuje nowych drgan...Działa wygłuszajaco. To moja opina mozecie zrobic innaczej jesli macie pomysł...

Re: ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 9 kwi 2010, 18:44
przez Leszek
U mnie również drżało lusterko pasażera. Trójkąt był sztywny. Podłozyłem kawałek grubszej uszczelki w miejscu gdzie mozna lusterko zamknąć. No i cud, lusterko przestało smęcić [ juz rok czasu bez problemu]. :)

Re: ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 9 kwi 2010, 20:27
przez don2x44
Hahaha, jaka zbieżność... dzisiaj właśnie zabrałem się za "kiwające" się lusterko – strasznie mnie wkur... to kiwanie się lusterka, mało tego... to było lusterko kierowcy.

No to wpadłem na genialny pomysł, wyciąłem cieniutkie paski gumy z dętki od mojego górala podkleiłem delikatnie butaprenem i już się nie ryla :)

PS. Mam zwyczaj łamania lusterek gdy parkuje w ciasnych miejscach, więc zmontowanie na stałe lusterka nie wchodzi w grę:)

Re: ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 9 kwi 2010, 20:49
przez Leszek
W poliftowych lusterkach jest tak, że kiedy sa zamknięte, to mają troche luzu – a własciwie to zchodzą z tego "wzniesienia"
Kiedy je otwieramy to nachodza na to "wzniesienie" i powinny trzymac się sztywno. Ja u siebie zamknałem lusterko, podłozyłem gumke [w innych sytuacjach nie stosuje, wieć chociaz tutaj mogłem :P] i otworzyłem lusterko a gumka wypełniła szpare. Sposób na wcisk, bez klejów i z mozliwością szybkiego rozgumkowania :D

Re: ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 10 kwi 2010, 13:14
przez luki88
te lusterka w ba to zmora

Re: ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 13 kwi 2010, 11:33
przez baru01
Witam
Mam ten sam problem. Lusteko a raczej całe mocowanie zewnętrzne lusterka odchochi lekko od szyby. Na wyboistej drodze lusterko wpada w drgania i wygląda jakby miało za chwilę odpaść.
Zabrałem się więc za demontaż:
– zdjęcie tapicerki drzwi
– usunięcie zaślepki przy sterowaniu lustarkiem (mam manualne)
– odkręcenie 3 śrubek
Całe lusterko łatwo zdjąć po tych czynnościach. Niestety okazało się że jedno z gniazd pod śrubki pękło na pół.
Klejenie tego jest bardzo uciążliwe i raczej niemożliwe więc czeka mnie wymiana lusterka lub pogodzenie się z zaistniałą sytuacją :(
Pozd.

Re: ruszające się lusterko boczne

PostNapisane: 13 kwi 2010, 17:06
przez Leszek
Może uda Ci się kupić sama obudowę. Na allegro popytaj u ludzi co sprzedają części. Mi wczoraj ktoś urwał lusterko. Weekendem rozbiorę i możliwe, że tez będę musiał kupić jeden plastik. Jakbyś znalazł kogoś kto ma lusterko na części to daj znać. Jeśli ja znajdę pierwszy – również dam znać.