Strona 1 z 1

Listwy przy szybach

PostNapisane: 4 lut 2005, 21:52
przez qubec
Witam wszystkich. Mam pytanie:
Czy w waszych efkach bg tez macie takie poszczerbione listwy przy szybach? Juz od dluzszego czasu sie zastanawiam co z tym zrobic bo to bardzo nieestetyczne :(
Ale co pojade na szrot to zawsze listwy sa w tym stanie. Czyzby to pekalo przy otwieraniu zamarznietych szyb?? <jelen> <jelen> <jelen>

PostNapisane: 4 lut 2005, 22:48
przez Globy
Nie wiem, jaka jest przyczyna, ale potwierdzam – sporo BG posiada te usterke (moja poprzednia Diesel tez).

PostNapisane: 5 lut 2005, 05:42
przez Kreuzer
Zgadza się – w mojej gdzieniegdzie też to widać. Przyczyną są pasożyty, które w dżdżyste popołudnia wychodzą na żer spod blachy drzwi.
;)

PostNapisane: 5 lut 2005, 11:31
przez P0L4K
To jest chyba na standardowym wyposazeniu :D

PostNapisane: 5 lut 2005, 16:11
przez mechanik
Ja też tak mam .Ale zastanawiałem się czy by tego nie okleić taśmą izolacyjną "czarną".Napewno to nie to samo co nowe ale jeśli zrobi się to efektywnie to może przynieść efekt.

PostNapisane: 5 lut 2005, 23:28
przez qubec
A myslal ktos co z tym zrobic oprocz kupienia nowych?? Bo pomysl z tasma klejaca jakos nie za bardzo wydaje mi sie dobry.
Pozatym jak sadze te listwy powinny dociskac uszczelke do szyby, ale jakos po otwarciu i zamknieciu szyb kropelki deszczu czy snieg jakos nie zmieniaja swojej pozycji...
A tasma chyba by nie rozwiazala tego problemu. Ciekaw jestem np. co robia posiadacze BG tuning. Czy u nich szczerbate listwy tez tak "ladnie" sie eksponuja, czy moze maja jakas interesujaca propozycje co z tym zrobic?? :D

PostNapisane: 6 lut 2005, 08:30
przez zertaul
Heh, ja też tak mam. Wymyśliłem sobie, że te ubytki uzupełnię szpachlą z włókna i pomaluję na czarno. Jak będzie cieplej, to się za to zabiorę i poinformuję Was o efektach.

PostNapisane: 6 lut 2005, 12:50
przez GofNet
Jest to spowodowane właściwie dwoma rzeczami.
<czytaj> Listwy są wyślizgane: wysiadając z auta łapiemy się dłońmi za nie. Z roku na rok one coraz bardziej błyszczą, aż stają się w tym miejscu (gdzie je chwytamy) wręcz cieńsze.
<czytaj> Listwy są popękane: jest to dolegliwość osób, które często pozostawiają auto pod gołym niebem. I nie chodzi tu o parkowanie w godzinach nocnych, lecz wręcz przeciwnie. Jeśli pozostawiamy auto latem w godzinach połódniowych na słoneczku, to ono z nudów, zawieszone na firmanencie bawi się, bąbardując swoimi promieniami (UV + temperatura) po naszych listwach. Zwróćcie uwagę, że te na słupkach drzwiowych są w lepszym stanie, ale też widać na nich działanie temperatury. Upalnym latem w godzinach największego żaru z nieba dotknijcie się do maski (elementy metalowe) i do listew a zobaczycie, jak to wysokie są temperatury. Latem na masce można przecież usmażyć jajecznicę...
Cały proces można porównać do pustyni. Jak się spojrzy na pustynię (z kaktusami :) ) i na Nasze listwy, to znajdziemy wiele podobieństw...
Kaktusów jedynie na nich nie znajdziemy <lol> <lol> <lol>

PostNapisane: 6 lut 2005, 12:56
przez Globy
Obrazowe porownanie :D Ramy okien w BG maja jedynie sklonnosc do brudzenia sie od palcow i rysowania, listwy miedzy drzwiami i szyba to inny material (dosc delikatny plastik). Z daleka nie widac ;)

PostNapisane: 6 lut 2005, 12:58
przez P0L4K
GofNet napisał(a):wysiadając z auta łapiemy się dłońmi za nie

albo ja nie zrozumialem qubec albo Ty.Bo tych listw o ktorych ja mysle nie da sie dotknac reka wsiadajac badz wysiadajac z auta.No chyba ze przy otwartej szybie

PostNapisane: 6 lut 2005, 16:20
przez qubec
POL4K Ty mnie dobrze zrozumiales natomiast GofNet chyba nie, bo rzeczywiscie przy zamknietej szybie nie da sie dotknac tej listwy chyba ze sie bardzo chce <glupek2>

A co do pekania to mysle, ze sa trzy glowne powody:
1. Tak jak napisal GofNet kochane letnie sloneczko
2. Rownie kochany zimowy mrozik, zamarzniete szybki i proba ich otwarcia
3. Cos japonczyki chyba oszczedzili na plastiku

Heh, ja też tak mam. Wymyśliłem sobie, że te ubytki uzupełnię szpachlą z włókna i pomaluję na czarno. Jak będzie cieplej, to się za to zabiorę i poinformuję Was o efektach.


zeratul to moze byc dobry pomys z ta szpachla, wiec daj znac o efektach (moze jakies fotki zapodasz jak wyszlo) <zeby>

PostNapisane: 7 lut 2005, 00:56
przez GofNet
Teraz domyślam się, że chodziło Wam o listwach na drzwiach przy szybach. Natomiast ja pisałem o znacznie szerszych listwach znajdujących się na słupkach po bokach przedniej szyby oraz listwach znajdujących się na słupkach (od zewnątrz oczywiście) do których od środka przymocowane są przednie pasy dla kierowcy i pasażera, przy mocowaniu zawiasów do uchylnych tylnych okien a właściwie szyb. Nie wiem, czy w Waszych F-kach są takie listwy, ale w mojej 323BG takowe listwy występują.

W tym przypadku faktycznie odpada raczej wytarcie od dłoni, ale punkt drugi jak najbardziej jest aktualny. Dodatkowo dochodzi element, o którym wspomniał już qubec, czyli mróz. Elastyczne elementy zimą już nie sa takie elastyczne. Jednak działające na nie siły się nie zmieniają zimą czy to latem. Może zimą sporadycznie otwieramy szyby, ale też się czasem zdarza. A skoro ów element jest sztywniejszy to pod działaniem określonej siły szybciej się zużywa lub nawet niszczy.

Są specjalne preparaty na bazie silikonu. Co prawda nic one nie dadzą w chwili, gdy uszkodzenia już powstały, lecz znakomicie działają jako środki profilaktyczne. To tak, jak z obuwiem. Jak od nowości pastujemy, to żywotność się znacząco przedłuża, lecz jeśli buty się już zniszczą, to wigoru nie przywróci im nawet najlepsza pasta.

PostNapisane: 7 lut 2005, 14:41
przez BILON
My w swojej Efci poprostu listewki te przycieliśmy nożem do tapet zabrało nam to raptem 15 minut a efekt znakomity je4żeli chodzi o estetyke. <klotnia> <glupek2> <jelen>

PostNapisane: 7 lut 2005, 19:40
przez qubec
BILON mozecie wrzucic jakies foto jak to wyglada po takim zabiegu. I jeszcze jedno: czy po tym listewki nie sa za waskie? Chodzi mi o to czy tamtedy (pomiedzy listwa a szyba) do srodka drzwi nic nie wpada np. liscie, snieg itp??

PostNapisane: 9 lut 2005, 10:56
przez zertaul
qubec napisał(a):BILON mozecie wrzucic jakies foto jak to wyglada po takim zabiegu. I jeszcze jedno: czy po tym listewki nie sa za waskie? Chodzi mi o to czy tamtedy (pomiedzy listwa a szyba) do srodka drzwi nic nie wpada np. liscie, snieg itp??

No właśnie, poprosimy o zdjęcia, a poza tym też jestem ciekaw, czy nie dostaje się tam zbyt dużo zanieczyszczeń.

PostNapisane: 9 lut 2005, 11:04
przez XsiX
jeżeli wyszczerbień jest niewiele można spróbować wypełnić je dobrym klejem
2 składnikowym (np. epoxy dragon) a po wyschnięciu obrobić i pomalować na czarno :]

PostNapisane: 9 lut 2005, 11:23
przez zertaul
Klej może nie byc dobrym rozwiązaniem, szczególnie zimą (tak sobie spekuluję), ponieważ jest dużo twardszy i może powodować jeszcze większe spustoszenia.

PostNapisane: 9 lut 2005, 12:54
przez qubec
XsiX napisał(a):jeżeli wyszczerbień jest niewiele można spróbować wypełnić je dobrym klejem
2 składnikowym (np. epoxy dragon) a po wyschnięciu obrobić i pomalować na czarno


Ja tez mysle, ze taki klej bedzie za twardy i przy naprezeniu urwie jeszcze dodatkowe kawalki plastiku. Musi to byc cos bardziej elastycznego i jednoczesnie wytrzymalego jak np pisal zeratul

zertaul napisał(a):Heh, ja też tak mam. Wymyśliłem sobie, że te ubytki uzupełnię szpachlą z włókna i pomaluję na czarno. Jak będzie cieplej, to się za to zabiorę i poinformuję Was o efektach.