Klub MazdaSpeed

Hej, strasznie skrzypi mi cos z tylu kiedy jezdze po nierownosciach, okropnie tragicznie i jestem na to wkurzony
Przy okazji remontu silnika pokazalem to mechanikowi i od razu zdiagnozowal: albo polka, albo klapa... polke zdielismy, wiec zostala klapa.. costam po regulowal kluczem przy zamku i... jak reka odjal... ale niestety tylko na jakis miesiac, po czym znowu sie zaczelo to samo – mysle ze cos sie odkrecilo/przekrecilo znowu.. mam tylko pytanie CO on mogl zrobic ? bo sie niestety nie patrzylem bo jak tak patrze i chcialem sprobowac sam pogrzebac, to tam kurcze nic nie ma co daloby sie krecic... jedna tylko sruba i to tak zakrecona ze nawet kluczem jej eni moge ruszyc...
Ktos ma jakis pomysl ? Najlepiej z fotkami

Ten typ tej "Mazdy sportowej" tak ma
Zresztą temat wielokrotnie poruszany, jest TU opcja SZUKAJ tylko nie każdy umie z niej korzystać

grabu122 napisał(a):Ten typ tej "Mazdy sportowej" tak ma
Zresztą temat wielokrotnie poruszany, jest TU opcja SZUKAJ tylko nie każdy umie z niej korzystać

Gdybym znalazl to bym nie pytal.

Widze ze nie przeczytales posta, tylko jego tytul. Wszystie tematy, ktore znalazlem byly o poszukiwaniu tego co skrzypi i ewentualnym doszczelnianiu. Ja wiem co skrzypi, niczego szukac nie musze, co wiecej mechanik raz to zrobil cos krecac przy zamku kluczem

Pytanie bylo wiec CO mogl zrobic mechanik przy zamku tylniej klapy, bo ja tam niewiele widze do zrobienia.

Spróbuj regulować ten cały "zaczep" który wchodzi w zamek jak klapa jest zamknięta.

Musisz najpierw zdjąć plastikową zaślepkę a potem poluzować dwie śruby na których trzyma się ten zaczep.

Ja przykręciłem ten zaczep nieco niżej niż był przykręcony i narazie nic nie trzeszczy jak jadę po dziurach.

pablo19 napisał(a):Spróbuj regulować ten cały "zaczep" który wchodzi w zamek jak klapa jest zamknięta.

Musisz najpierw zdjąć plastikową zaślepkę a potem poluzować dwie śruby na których trzyma się ten zaczep.

Ja przykręciłem ten zaczep nieco niżej niż był przykręcony i narazie nic nie trzeszczy jak jadę po dziurach.

..i teraz zamiast skrzypiec, to mi cos stuka
bede jeszcze probowac

mi skrzypiały odbojni od klapy :/ są gumowe i ciut zużyte więc jest troszkę luzu i na nierównościach waliło.
zamontowałem podkładkę gumową klejoną na taśmę dwustronną i efekt ustąpił, w sumie należałoby je wymienić ale chyba da się z tym żyć

A ja sobie juz z tym poradzilem znalazlem takie istawienie zamka (na klapie) i uchwytu/oczka do zamka na karoserii, ze nic nie slychac

Zamek podciagnalem jak najbardziej do gory (na nim regulacja jest wlasciwie minimalna), a ucho na karoserii sciagnalem max w dol i w lewo Polecam!

Ja również sobie z tym poradziłem. Wziąłem do ręki 3 kilowy młotek, kawałek długiego klocka drewnianego. 3 strzały w uszko co klapa się zamyka te na tylnym pasie i jak ręką odjął,nic nie skrzypi,troszke gorzej z otwieraniem klapy ale pracuje nad tym