Strona 1 z 1

Lakier, głebokie rysy

PostNapisane: 15 kwi 2009, 10:03
przez lukasssss1
Mam do Was pytanie:
mam problem z głebokimi rysami na aucie :(
jakieś gno** porysywały mi samochod <killer>
rysa jest po stronie kierowcy na wysokosci klamki, która przechodzi przez drzwi kierowcy pasazera i konczy sie na wlewie paliwa :|
mocno ja znać bo rysa jest az do podkadu i widac wielka biala ryse
bylem u lakiernika i powiedzial ze trzeba 3 elementy po 300 od elementu wiec masakra tyle zaplacic za pomalowanie rysy <jelen>
jest jakiś sposób żeby zamalować to samemu i mniejszym kosztem ???
szukałem woski, kredki koloryzujacej ale nie moge dobrac takiego koloru <killer>
myślałem nad dorobieniem sobie farby i samemu leciutko pomalowac delikatnie, ale sprzedawca powiedzial ze sam tego nie zrobie bo to trzeba pistoletem..a lakiernik zeby chcial to pomalowalby sama ryse tylko ze to mu sie nie oplaci..

no i pytanie do Was poradzicie cos ???

uzywałem szukajki ale nie mogłem znalesc podobnego problemu :(

kolor Mazdy taki jak na obrazku
11R BJ4 JMZBA145201195134

PostNapisane: 15 kwi 2009, 11:25
przez djwasiu
Witam,

Ja właśnie wczoraj zakończyłem prace nad poprawa wizualna mojego auta. Samochód kupiłem w Niemczech od kobiety, która wszelkie rysy na aucie a było ich kilka pomalowała lakierem do paznokci. Rysy były niewielkie ale przy jej umiejętnościach wyszło jeszcze gorzej i bardziej rzucało się w oczy. Przejechałem je delikatnie zmywaczem do paznokci zeszły bez najmniejszego problemu. Dobrałem w sklepie z farbami lakier zaprawkowy za 8 zł (wielkości lakieru do paznokci) kupiłem również papier ścierny 600 wodny oraz 2000 również wodny oraz w sklepie motoryzacyjnym pastę polerska. Najpierw lekko przytarłem te rysy papierem 600 później umyłem dokładnie pomalowałem lakierem zaprawkowym i po kilku dniach jak już dokładnie wysechł (mimo, że na instrukcji sposobu użycia było ze wysycha do 30 minut), przetarłem papierem 600 naprawdę bardzo lekko i później papierem 2000. Zamalowanych rys nie było już prawie czuć pod palcami tylko lakier przestał się błyszczeć w tym miejscu i okolicy wiec zakupioną pastą polerską nałożyłem na ta powierzchnię odczekałem minute i wypolerowałem, czynność tą powtórzyłem jeszcze raz. Efekt zadowalający. Jakbym miał pomalować u lakiernika wyszło by mnie to około 600-800 zł, a tak około 30 zł wraz ze wszystkimi potrzebnymi środkami. Podstawa – Dobrać jak najbardziej pasujący lakier do naszego. Dopieranie lakieru po kodzie może nie przynieść efektu jeżeli samochód ma już kilka lub kilkanaście lat ponieważ będzie się różnił przez to, że na samochodzie lakier już przez tyle lat się utlenił pod wpływem warunków atmosferycznych na jakie byl narażony podczas użytkowania.

Pozdrawiam

PostNapisane: 15 kwi 2009, 16:51
przez luki88
lukasssss1 dołączam sie do pytania. ten kolor to sparkle green (taki jak mój) a moaj mazda jest baaardzo mocno porysowana (ktoś musial nielubić poprzedniej właścicielki

djwasiu a jaki jest kolor twojej mazdy ? metalik czy zwykły ? masz może jakieś zdjęcia przedstawiające auto po tym zabiegu? Gdzie taki lakeir dostać – czy to ten w buteleczkach podobnych do lakierów do paznokci?

PostNapisane: 15 kwi 2009, 19:26
przez djwasiu
Moja mazda jest w kolorze czerwonym niemetalicznym. Zdjęć niestety nie mam ale postaram się zrobić. Buteleczka jest identyczna jak lakier do paznokci dla kobiet z takim samym pędzelkiem i pływającą kuleczką rozbijającą lakier podczas mieszania. Lakier zaprawkowy kupiłem w sklepie z lakierami do samochodów (szyld: LAKIERY SAMOCHODOWE).

PostNapisane: 15 kwi 2009, 19:55
przez djArias
... a moze by tak kredka koloryzująca?

PostNapisane: 15 kwi 2009, 19:59
przez lukasssss1
luki88 o to fajnie jest nas dwóch :D

dokładnie to jest w takim pojemniczku jak lakier do paznokci, bo pare lat temu cos takiego kupowałem wtedy granatowy wiec nei bylo problemu z doborem..a taki kolor jak teraz naszych mazd to problem dobrać :|

djwasiu no widzisz czerwony wiec żaden problem dobrać.. a mi sprzedawca ze sklepu mechanicznego powiedział ze juz nie robią takich zaprawek i nie dobiorę koloru do tego..i jak nawet coś znajdę to będzie mocno widać bo to będzie lakier na lakierze i będzie sie rzucał w oczy i najlpeije jest czekać aż ktoś mi w drzwi walnie i zrobi lakiernik za jego kasę <glupek2>

djArias pisałem ze kredki nie można dobrać takiego koloru..a paleta kolorów kredek i wosków koloryzujących nie jest szeroko <lol> i na długo to nie wystarcza słyszałem ze sie zmywa z myciem

PostNapisane: 15 kwi 2009, 20:07
przez djArias
lukasssss – ja ostatnio tym pedzelkiem cos tam probowalem robic – hmm... widac jak cholera ze jest to dorabiane ;)

PostNapisane: 15 kwi 2009, 20:35
przez Xsi
Jak znajdziesz porzadny sklep z lakierami to ci dopasują kolor i dorobią w 15 minut każdą ilość jaką będziesz chciał. Ja tak ostatnio kupowalem lakier na lotke, fakt ze moje auto jest w czerwonym kolorze ale lakiernik mowil, że może praktycznie każdy dopasować. Dostalem 200ml i odpowiednia ilosc utwardzacza. Jak juz masz taki zestaw to pomalowanie rysek pedzelkiem nie powinno sprawić trudnosci, a wykonczyc mozna tak jak djwasiu pisał.

PostNapisane: 15 kwi 2009, 22:04
przez djwasiu
Jeżeli chodzi o kredki koloryzujące to również słyszałem ze zmywają się z czasem wiec nie zdecydowałem się na takie coś. No fakt czerwony jest o wiele bardziej popularnym kolorem niż sparkle green mazdy :(

PostNapisane: 16 kwi 2009, 15:03
przez lukasssss1
Xsi będę szukał jakiegoś dobrego sklepu może w którym coś dobiorą i będę eksperymentował co to wyjdzie :) a jaki koszt dorobienia lakieru ??

PostNapisane: 16 kwi 2009, 15:10
przez Xsi
Za caly zestaw 200ml + rozpuszczalnik + utwardzacz zaplacilem jakies 65 zl, ale to bylo do pomalowania calego spoilera, na rysy spokojnie starczy polowa z tego. Z tym, ze to byl czerwony akryl, metalik moze byc nieco drozszy.

PostNapisane: 16 kwi 2009, 17:47
przez luki88
Xsi włąśnie z akrtlem to neima problemu – nawet po malowaniu ędzelkiem bo można spolerować i nic nie będzie widać a metalik to juz inna bajka niestety – tu niepomagają żadne woski koloryzujące czy też kredki

trzeba zbierać na malowanie auta

PostNapisane: 19 kwi 2009, 09:05
przez lukasssss1
luki88 malowanie auta to za drogi interes :P ale sam bym przemalował np.na czarny :D

ale wczoraj byłem w sklepie z farbami i mają swoje mieszadło i powiedział że bez problemu dobiorą kolor najpierw po numerze a później odcień żeby był identyczny jak jest na samochodzie i cena za 100ml gorszego:10zł; lepszego do 20zł

i ile muszę kupić żeby pomalować zderzak tył, w przyszłości spoiler i żeby trochę zostało na rysy bo powiedział że delikatnie patyczkiem od uszy pomalować i nie będzie znać a dla lepszego efektu mozna zastosować ta podana metodę :)

PostNapisane: 19 kwi 2009, 10:07
przez SponeR
zderzak z 300gram spoiler 100-150 jak na moje amatorskie oko :D
wiec 500 jak masz mało rys wystarczy :D
mi niedawno spoilery do mxa lakierowali to zuzyli 400 i zostało na własnie ryski
i tu dzieki djwasiu za intrukcje musze tylko zakupic kilka małych pędzelków :]