Strona 1 z 1

Rdza na rurze wydechowej

PostNapisane: 4 kwi 2009, 21:05
przez pumeks
wymieniłem tłumik końcowy na nowy i po ok miesiącu pojawiła się rdza na rurze wydechowej, to chyba nie jest normalna sytuacja :)

oczywiście tłumik jest na gwarancji i za chwile jadę go pokazać ale co może być przyczyna?

i pod razu pytanie o nasadkę na rurę wydechowa, która jest po prostu jakaś taka cienka :) i co warto założyć na wydech?

PostNapisane: 7 kwi 2009, 19:48
przez trelemorele
jak to tylko rdzawy nalot to normalne no chyba ze kupiles jakis renomowanej firmy i ma wżery. Mój" Marix" za 110 zł
' środkowy po 3 miesiącach po zimie miał juz lekkie rdzawe naloty w miejscach spawów. Teraz jak jest nie wiem nie zagladałem tam ;)

PostNapisane: 7 kwi 2009, 22:55
przez pumeks
trelemorele napisał(a):jak to tylko rdzawy nalot to normalne no chyba ze kupiles jakis renomowanej firmy i ma wżery. Mój" Marix" za 110 zł
' środkowy po 3 miesiącach po zimie miał juz lekkie rdzawe naloty w miejscach spawów. Teraz jak jest nie wiem nie zagladałem tam ;)


a jak to wyczyscic i zabezpieczyc?

PostNapisane: 8 kwi 2009, 08:41
przez djwasiu
Ja bym proponował minią ołowiową (Info z Wikipedii: Minia stosowana jest jako pigment rdzo-ochronny (antykorozyjny) w farbach podkładowych. Zabezpiecza żelazo przed korozją utleniając je powierzchniowo z wytworzeniem cienkiej warstwy tlenków żelaza (→ pasywacja). Sam przy następnej okazji jak będę na kanale to zdrapie trochę rdze szczotka druciana i tym sobie zakonserwuje. Mój dziadek tak robi i nie narzeka żeby pokazała mu się gdzieś rdza.

PostNapisane: 8 kwi 2009, 12:39
przez michi
pumeks napisał(a):rdza na rurze wydechowej


Rdza jest na zew. czy wew. rury?? Bo jeśli wew. to tylko się cieszyć, że Twój Z5 nie ma naturalnego smarowania <lol> :P

PostNapisane: 8 kwi 2009, 17:46
przez D4NI3L
ja sie pochwale ze mi wczoraj tłumiczek odpadł :P i teraz sie zastanawiam nad kupnem czegoś fajnego i nie drogiego

PostNapisane: 8 kwi 2009, 22:30
przez pumeks
haha na zewnatrz jest rdzawy nalot ale juz sie zabieram do czyszczenia, zabezpieczenia i prysniecia sprayem zaroodpornym (650st)

PostNapisane: 8 kwi 2009, 22:33
przez luki88
byle jaka farba to poamluj i bedzie po klopocie – pameitaj tylko zeby odtluscic malowana powierzchnie

PostNapisane: 8 kwi 2009, 23:40
przez Marcys323c
A ja polecam CORTANIN – to specyfik do CHEMII SAMOCHODOWEJ , używa go wielu speców.
czasem trudno dostępny w sklepach chemicznych ale na allegro jest 8,50 zł
preparat wiążący rdzę, tworząc stałą jednolitą stukturę, zapobiegającą rozprzestarzenianiu się korozji.

"Preparat hamuje zkawisko korozji.
Przed użyciem usunąć luźną rdzę a następnie odtłuścić zmywaczem WS 2000 lub innym do tego przeznaczonym. "


czyli w skrócie , jak masz rdze to:

1. Szczotka druciana na wiertarke za 3,60 zł
2. Wyszyścic ile sie da z rdzy , troche siły włożyć w to , bo sam preparat za nas wszystkiego nie zrobi!!!
3. machnąć CORTANINEM poczekać
4. zapalić fajke
5. wypić kawke...
6.od tłuścić...
7. zamalować jakimś srebrnym Hameraitem do metalu (w przypadku tłumika) ale to już jak sobie kto wymyśli czym tam chce malować.

pozdrawiam.

PostNapisane: 9 kwi 2009, 11:42
przez luki88
Marcys323c napisał(a):A ja polecam CORTANIN

ja też – bardzo dobry środek na rdzę

ewentualnie można pomalować to jakąś farbą do podwozi typu bitex albo innym czarnym ,ropopochodnym świństwem kiedyś robilem konserwacje podwozia w polo i od niechcenia wymalowalem tym tłumiki – efekt był bardzo dobry – po pół roku się trzymało – jak dalej było to niewiem bo sprzedałem polówkę

PostNapisane: 9 kwi 2009, 12:13
przez Marcys323c
NO jeśli chodzi o konserwacje całego podwozia to :

Botazit BE 91

Bitumiczna izolacja grubowarstwowa
Masa bitumiczna do wykonywania izolacji na podłożach mineralnych. Wytrzymuje ciśnienie wody do 7 barów.

ale tak jak wcześniej z tym tłumikiem. wszystko odrdźewić wyczyścic gdzie sie da i machnąć masą bitumiczną po caluśkim podwoziu. najlepiej na wysokim kanale sie takie operacje robi, odradzam na garażowym. Nie wygodnie ciasno i w ogóle :)

PostNapisane: 9 kwi 2009, 21:38
przez pumeks
luki88 napisał(a):byle jaka farba to poamluj i bedzie po klopocie – pameitaj tylko zeby odtluscic malowana powierzchnie


tu nie ma problemu...3 lata w mieszalni lakierow samochodowych dalo duzo doswiadczenia :D

PostNapisane: 9 kwi 2009, 21:59
przez quench
Cortanin i inne Brunoxy to sie stosuje jak nie ma możliwości wyczyszczenia rdzy a na końcówce tłumika to raczej nie bedzie problem zwłaszcza że po miesiącu to raczej rdzawy nalot a nie wżery.Środki do podwozia to też nie najlepszy pomysł, mało estetycznie to bedzie wyglądać. Ja bym to pomalował srebrzanką odporna na wysokie temperatury i odpalił autko coby sobie pochodziło ze 20 min aby sie ładnie wygrzała farba.

PostNapisane: 10 kwi 2009, 11:01
przez Marcys323c
Bez sensu :| quench

PRIMO : bez obrazy ale niezły z ciebie pedant jak nawet pod podwoziem musisz mieć czysto :) myślałem ze tylko ja jeżdże na myjnie 4 razy w tygodniu :)
SECUNDO : pewnego pierwszego dnia wiosny sie obudzisz wjedziesz na kanał i zobaczysz effekt zimy i brak konserwacji podwozia
TERCIO : kupiłem mazde rok temu , zauważyłem że ma nowy wydech począwszy od katalizatora aż po końcówkę wydechu. miał lekki nalot z rdzy ale olałem sprawe bo taki nalot to normalne (dokładnie chodzi mi o ostatnie "kolanko" zaraz przy wylocie po stronie wewnętrznej tego oto zagięcia.) na dzień dzisiejszy wyczyściłem do tylko z powieszchownej rdzy ;] reszta to wżery i nie ma szans zeby to doczyścić ręcznie.


Więc jak komuś bardziej zależy na wyglądzie podwozia niz na jego konserwacji to pozdrawiam :)

PostNapisane: 10 kwi 2009, 11:49
przez luki88
jak ktoś chce mieć ładny tłumik to niech odda go do malwoania proszkowego :)

PostNapisane: 10 kwi 2009, 13:15
przez quench
Marcys323c źle mnie zrozumiałeś

chodziło mi o to że środek do konserwacji podwozia średnio nadaje sie do malowania TŁUMIKÓW :)
a moja miatka mimo że wogule na śnieg i sól nie wyjeżdża ma elegancko zakonserwowany cały spód :)

PostNapisane: 10 kwi 2009, 16:22
przez Marcys323c
a tak tak wybacz zwracam honoro rzeczywiscie twoja mowa przednia była o tłumikach :) sory za nieporozumienie :) <jelen>

PostNapisane: 10 kwi 2009, 19:14
przez trelemorele
luki88 napisał(a):jak ktoś chce mieć ładny tłumik to niech odda go do malwoania proszkowego :)


troche bezsens
jak ktoś chce miec lady tlumik to spawa sobie cały z kwasówki, Malowanie z wierzchu nic nie da bo tłumiki w benzyniakach rdzewieją szybciej od środka niz z zewnątrz. co innego w dieslach gdzie smola zabezpiecza przed wodą(gdzies chyba na TVN turbo mowili ze warto kupić i zalozyć tłumik ktory chodził ze 2 miesiace w dieslu i przelozyc do benzyniaka jak bedzie pasował – dluzsza zywotnosc).
z reszta tlumik nie pociągnie dluzej niz 3-4 lata nie ma sie co bawić tylko trzeba wymieniac na bierząco