Strona 1 z 1
Skrzypiąca kierownica

Napisane:
12 mar 2009, 23:13
przez dude
Kolejny raz potrzebna mi wasza rada:P
Ostatnio miałem taką sytuację, że ktoś mnie przyblokował samochodem na parkingu w Katowicach i za cholerę samemu nie dało rady wyjechać.. właściciela też raczej ciężko byłoby znaleźć na osiedlu wieżowców.. Wiec zatrzymałem kolesia, który pomógł mi na centymetry wyjechać. Kręciłem kierownicą chyba ze 20 razy do oporu, w jedną i drugą stronę i przesuwałem się przód tył w granicach 5cm.. Nie do wykonania samemu, w nieprzezroczystym samochodzie

Ale do rzeczy.. po tym zdarzeniu skrzypi mi kierownica.. taki dźwięk jak ze skrzypiącego sprzęgła w zimę

Cała reszta działa bez zarzutu.. tylko ten wkurzający dźwięk przy ruchach kierą. Nie wiecie czym to może być spowodowane?? Może jakieś przewody się zakręciły nie tak jak miały? Miał ktoś coś podobnego? HELP koledzy.

Napisane:
12 mar 2009, 23:16
przez luki88
Ale skrzypi przy obracaniu zy jak dokrecisz do oporu w lewo lub w prawo ?

Napisane:
12 mar 2009, 23:18
przez dude
Przy zwykłym obracaniu.. na normalnych zakrętach, nie jakieś szaleństwa

Napisane:
13 mar 2009, 00:03
przez luki88
Możliwe że pękłą ci manszeta przekłądni keirowniczej, dostal sie syf i to właśnie skrzypi – najlepiej wjecha na kanał i nasłuchiwa co trze o siebie.
Sprawdz naciag paska od wspoagania
Radze to sprawdzi jakanjszybciej ponieważ zlekceważenie tej usterki może prowadzi do ksoztownej naprawy

Napisane:
13 mar 2009, 10:05
przez dude
:/ nieciekawie.. ale ten dźwięk dobiega jakby zaraz spod samej kierownicy nie jakoś głęboko, także wydaje mi się, że paski itp odpadają, bo to jest wewnątrz kabiny

Napisane:
13 mar 2009, 18:20
przez luki88
to zdejmij osłonę kolumny kierowniczej, przed tym odłącz akumulator, żeby Cie poduszka powietrzna nie zabiła i weź jjakieś wd40 albo coś podobnego i sprobuj nasmarowac wszystkei przeguby/lożyska/tuleje (czy co tam jest) kolumny kierowniczej
Innych pomyslów niemam

Napisane:
20 mar 2009, 23:20
przez dude
Dalej nie byłem u mechanika z tą dolegliwością, bo na prawdę nie mam czasu ostatnio... Ale dziś aż się przestraszyłem.. przy parkowaniu i mocno skręconej kierownicy zaczęła mi migać kontrolka poduchy.. prawdopodobnie, tak jak mówiłem, kable się owinęły jakoś i rozłącza mi poduchę.. gdy wyprostuję kierę, zgaszę i odpalę auto to kontrolka świeci się przez 5 sekund, czyli jest OK zgodnie z tym, co czytałem na forum.
Jutro nie dam rady ale w poniedziałek muszę już to zrobić..
Czy możliwe, że będę musiał coś wymienić.. skrzypienie powstaje zaraz przy osadzeniu samej kierownicy, czyli między ruchomym elementem, a nieruchomym plastykiem z kierunkowskazami, wycieraczką i zakrywającym kable.

Napisane:
21 mar 2009, 13:28
przez Gapcio
dude mozliwe ze to jest tez przyczyna obcierania plastiku o plastik

sprawdz czy przy kreceniu kiera nic Ci nie obciera o ta gorna oslone... a jak nie to zdejmij ta oslone i psikni jakims smarem w spreyu


Napisane:
22 mar 2009, 00:32
przez luki88
dude napisał(a):Dalej nie byłem u mechanika z tą dolegliwością, bo na prawdę nie mam czasu ostatnio... Ale dziś aż się przestraszyłem.. przy parkowaniu i mocno skręconej kierownicy zaczęła mi migać kontrolka poduchy.. prawdopodobnie, tak jak mówiłem, kable się owinęły jakoś i rozłącza mi poduchę.. gdy wyprostuję kierę, zgaszę i odpalę auto to kontrolka świeci się przez 5 sekund, czyli jest OK zgodnie z tym, co czytałem na forum.
Jutro nie dam rady ale w poniedziałek muszę już to zrobić..
Czy możliwe, że będę musiał coś wymienić.. skrzypienie powstaje zaraz przy osadzeniu samej kierownicy, czyli między ruchomym elementem, a nieruchomym plastykiem z kierunkowskazami, wycieraczką i zakrywającym kable.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to taśma od poduszki powietrznej i kalksonu. Zdejmikj kierownice i sprawdź czy tam czasem się coś nie urwało

Napisane:
23 mar 2009, 21:03
przez dude
prawdopodobnie się urwało już bo teraz cały czas mruga :/ klaksonu nie sprawdzałem.. miałem dziś być u mechanika ale powiedział mi, że musiałbym zrobić sobie diagnostykę

nie wiem gdzie się udać teraz bo nie chcę wydawać kupę kasy za diagnostykę, jak mniej więcej wiadomo w czym tkwi błąd.. potrzebuję kogoś, kto pierwsze rzuciłby okiem a dopiero wtedy można myśleć o diagnostyce. Zawsze można zrobić diodą, ale nie znam się kompletnie na elektronice .. totalna porażka..

Napisane:
27 mar 2009, 21:38
przez dude

Napisane:
26 kwi 2009, 20:16
przez xijaro
mi też skrzypiało okazało się że na kolumnie kierowniczej jest taki czarny plastik w środku tej białej hmmmmm co kierunkowskaz wyrzuca bo prostowaniu kierownicy przesmarowanie tej czarnej osłony smarem grafitowym pomogło i nie piszczy
Re: Skrzypiąca kierownica

Napisane:
24 lut 2010, 09:01
przez semenjr
mam podobny problem z kierownica
pytanko:
jaki odlacze akumulator to juz mi poduszka nie wystrzeli? czy cos jeszcze trzeba zrobic?
Re: Skrzypiąca kierownica

Napisane:
29 mar 2010, 12:58
przez luki88
semenjr napisał(a):jaki odlacze akumulator to juz mi poduszka nie wystrzeli?
sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie. Jednakże ja jak zmienialem ze sportowej na standardową kierownicę to przy montarzu niedocisnołem wystarczająco kostki. Zrobiłem to później na podłączonym akumualtorze i nic nie wybuchło. Oczywiści kluczyk był wyjęty a wiec żadne napięcie nie mialo prawa tam sie znajdowac. Troche to było głupie posunięcie, no ale mimowszystko radzilbym odłączyc akumulator na czas grzebania przy poduszkach