Strona 1 z 1

Zewnętrzny zamek w drzwiach kierowcy – problem

PostNapisane: 25 gru 2008, 16:03
przez MOTOR_L
Witam wiedziałem że te Świeta nie będą takie miłe:/
Wczoraj normalnie otworzyłem samochód kluczykiem od strony kierowcy wsiadłem pojechałem zaparkowałem wysiadłem chciałem zamknąć drzwi i ..... kluczyk wszedł może do 1/3 zamka i nie chce pójśc dalej... co sie mogło stac i co mam zrobić... nie chciałem wpychac kluczyka na siłe coś jakby blokuje...problem pojawił sie po raz pierwszy....
Wczesniej zdarzało się że zamykałem drzwi kluczykiem od kierowcy i nie zamykał całego samochodu tylko te drzwi lub zamykał ale gdzie po 20 sekundach....
Pozdrawiam i prosze o pomoc!!! ewentualnie gdzie w Lublinie coś ktoś mi może pomóc!!!
Pozdrawiam raz jeszcze w ten świateczny dzień!!!

PostNapisane: 29 gru 2008, 13:55
przez kociak
moze po prostu troche ci zamarzl zamek i nie chce kluczyk przez to wejsc do konca

PostNapisane: 29 gru 2008, 14:21
przez marcin5644
Objaw jak by zamek zamarzł... Ja tak mam w mrozy... Po prostu przygrzej trochę zapalniczką albo jak masz to odmrażacz do zamków w sprayu...

PostNapisane: 29 gru 2008, 15:00
przez anonimka
Witamy w klubie ja dzisiaj miałam to samo... i trzeba się udać po odmrażacz :)

PostNapisane: 29 gru 2008, 15:05
przez kociak
ja kiedys w innym aucie wlewalem strzykawka plyn do chlodnicy w zamek przez cala zime ani razu nie zamarzł a teraz jakos zapomnialem ale musze to zrobic niedlugo

PostNapisane: 7 lip 2009, 11:10
przez Gandziej
A ja mam ten sam problem, tylko że teraz, w lecie. Zauważyłem, że "siedzi" tam jakiś pręcik. Wykluczam możliwość, żeby jakiś gnój coś tam wepchnął, bo przed jazdą samochód normalnie otworzyłem, a po już nie mogłem go wsadzić. Centralny zamek działa, kiedy zamykam z bagażnika albo od strony pasażera, drzwi kierowcy też się zamykają. Co ciekawe, mój kolega (jako że nie jego samochód, to jemu nie zależy), wepchnął kluczyk na siłę, ale najpierw trochę się posiłował. Najśmieszniejsze było to, że potem nie chciał wyjść, ale po jakimś czasie i mocowaniu się jakoś wylazł. Czy ktoś poradził sobie z takim problemem? Czy mogę ten drucik bez obaw wyrwać?

PostNapisane: 7 lip 2009, 15:24
przez Pioteq25
Polecam założyć alarm na pilota ze sterowanie centralnym i później pościągać cięgna od zamka :)

PostNapisane: 1 wrz 2009, 22:51
przez Michał88
Gandziej napisał(a):Zauważyłem, że "siedzi" tam jakiś pręcik.

Przyłączę się do pytania o ten pręcik, i podpowiem że to prawdopodobnie jest urwana ta osłonka która zamyka się po wyjęciu kluczyka. Można to jakoś wyjąć bez rozbierania zamka czy trzeba się bawić?

PostNapisane: 2 wrz 2009, 14:46
przez siera
Witam
a ta osłona to w ogóle w zamku jest w klamce czy w czym :D bo u mnie lata gdzie popadnie ;) a chciałbym to naprawić

Pozdr.
Siera

PostNapisane: 3 wrz 2009, 18:00
przez luki88
ale kotleta odgrzebaliście