Zakładając że alarm nie był kupowany po to żeby mieć bagażnik otwierany z pilota koszty były znikome, siłownik SLAVE, mocowanie siłownika i pręt łączący siłownik z instalacją zamka w aucie, przekaźnik – z demontażu z innego auta. Realne koszty – 4 piwa, taśma izolacyjna, opaski zaciskowe.
Martwi mnie tylko jedno, nie mam pewności ile wytrzyma siłownik slave w trybie "otwórz-otwórz" bo jak wiadomo taki siłownik pracuje otwierając i zamykając na zmianę. 2 miesiące i jak narazie ok. Taki będzie najwłaściwszy do takich zastosowań więc jak padnie wymienie

Dużo czasu zajęło przeciągnięcie przewodów, montaż metodą prób i błędów, w początkowej konfiguracji siłownik "pchał" otwierając zamek ale miał trudności z powrotem w pozycję wyjściową. Teraz siłownik "ciągnie" i bez problemu wraca w pozycję spoczynku.


propo instalacji elektrycznej rozrysowałem taki schemat, może ktoś skorzysta

prąd na wyjściu z alarmu ok 300mA (nie pamiętam dokładnie) – konieczność zastosowania przekaźnika
I jak to pracuje
EDIT by Marek: Poprawiłem linki video