Strona 1 z 5

Przeróbka kierunkowskazów na biale

PostNapisane: 10 sie 2008, 23:18
przez luki88
Mazdy są pięknymi autkami i ordynarny tuning nie wchodzi w rachubę. Należy jednak popracować trochę nad niektórymi szczególami. Takim szczególem moze byc prześwitujący pomarańczowy plastik w przednich migaczach. Operacja przeróbki migaczy na białe nie jest zbyt skomplikowana i nie wymaga zbyt wielu specjalistycznych narzędzi. Cala przeróbka trwa niewiele ponad pól godziny. Obawiając się o uszkodzenie klosza poprzez rozklejanie lampy, użyłem lutownicy i wyciąłem pomarańczowy filtr.

Narzędzia potrzebne do wykonania tej niezwykle prostej czynności:
-śrubokręt krzyżakowy
-lutownica
-szczypce
-obcęgi
-pęseta
-piwko (ilość zależy od preferencji osoby wykonującej przeróbkę)
-żarówki z chromowaną bańką świecące na pomarańczowo

1 - e978de8191f23dc7.jpg


1. Idziemy do auta i wyjmujemy kierunkowskazy (mocowane na jedną śrubkę krzyżakową, oprawki żarówek zdejmujemy przekręcając je)

2 - 2b1bf18970867ca7.jpg


2. Patrząc na klosz od wewnątrz ujrzymy taki widok:

3 - a581e49468771ec4.jpg


3. A musimy dojść do takiego efektu:

4 - 04900957aa39d6e0.jpg


4. Bierzemy lutownicę i topimy ten pomarańczowe plastik (tniemy go w pionie, co ok 1,5 – 2cm, aby jego kawałki zmieściły się przez otwór oprawki żarówki). Ja rozciąłem ten plastik na ok 6 części. Jeśli plastik nie będzie chciał przejść przez otwór, musimy lekko go przyciąć. Małe części plastiku, które zaklinują się we wnętrzu lampy należy wytrząsnąć lub wyłapać pęsetą.

5 - 18b65d70c3502231.jpg


5. Aby przetopić pomarańczowy plastik w rogach, wyginamy grot w taki sposób:

6 - f5ff3f497aec619f.jpg


7. Efekt naszej pracy widać gołym okiem

7 - ff0a8dd24d2a0cf0.jpg


8. Z drugim kierunkowskazem postępujemy tak samo

8 - c2c61e2aed44a579.jpg


9. Bierzemy żarówki z chromowanymi bańkami, kierunkowskazy, śrubokręt i idziemy do auta złożyć wszystko razem. Przy montażu na 100% nie pomylimy się – oprawki wchodzą w swoje miejsce i nie można ich źle założyć.

10. Teraz możemy spojrzeć na autko w całej swojej okazałości i być dumni z własnego dzieła.

9 - 734cff09df586ce1.jpg


Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do modyfikacji.

EDIT by Marek: Przeniosłem obrazki na serwer MS

PostNapisane: 10 sie 2008, 23:43
przez shinay
jednak mysle ze metoda rozklejenia klosza "na gorąca" choc trudniejsza
jest bardziej "humanitarna" i daje znacznie lepsze efekty
(100% pomaranczy znika i mozesz srodek ladnie oczyscic oraz pomalowac srebrzanką)

PostNapisane: 10 sie 2008, 23:56
przez Troll Bagienny
shinay napisał(a):daje znacznie lepsze efekty

Ja roznicy w wygladzie nie widze, jedyna wada to to, ze niszczy sie ten pomaranczowy element. Po operacji rozklejania klosza pozostaje on w stanie nienaruszonym i mozna z niego zrobic np pomaranczowego "koguta" na dach w razie potrzeby wjazdu na teren budowy <lol> Rozklejanie, z drugiej strony jest duzo bardziej ryzykowne, bo nie trudno o polamanie zewnetrznego plastiku :)

PostNapisane: 11 sie 2008, 09:09
przez Docent D
Fotorelacja jak najbardziej OK :)
Jakies 2tyg temu rozklejalem klosz gotując go 15min w wodzie.
Poszły szybko i gładko. Dodatkowo gdy miałem go rozebranego prześciłem ten plastik pastą tempo od zewnątrz i wewnątrz. Swoje lata miał i zmatowiał. Dzięki temu odzyskał troche ze swojej świetności :D

PostNapisane: 18 sie 2008, 15:48
przez Majki88
jak go gotowałeś ? całego do wrzątku na 15 min czy tylko miejsce gdzie jest klej ?

PostNapisane: 18 sie 2008, 22:48
przez gadula
Majki88 napisał(a):jak go gotowałeś ? całego do wrzątku na 15 min czy tylko miejsce gdzie jest klej ?

Wrzuć całe do wrzątku i gotuj, możesz dodać przypraw do smaku :D

PostNapisane: 19 sie 2008, 12:54
przez Piorun
tak a jak sie zona zapytala co gotujesz? Nic takiego kochanie to tylko... klosz.

PostNapisane: 19 sie 2008, 14:41
przez JohnyBlaze
gadula napisał(a):Wrzuć całe do wrzątku i gotuj, możesz dodać przypraw do smaku

No dobra,to jak faktycznie sie wygotowuje taki klosz?to samo można zrobić z kierunkami??

PostNapisane: 19 sie 2008, 15:21
przez fixerq
Docent D napisał(a):Jakies 2tyg temu rozklejalem klosz gotując go 15min w wodzie.
mmm, zupa z kierunkow <jem>

PostNapisane: 19 sie 2008, 15:35
przez Siw-y
fixerq napisał(a):
Docent D napisał(a):Jakies 2tyg temu rozklejalem klosz gotując go 15min w wodzie.
mmm, zupa z kierunkow <jem>


każdy ma jakieś ukierunkowane predyspozycje kulinarne <lol>

PostNapisane: 19 sie 2008, 15:50
przez yoshiwwy
Siw-y napisał(a):
fixerq napisał(a):
Docent D napisał(a):Jakies 2tyg temu rozklejalem klosz gotując go 15min w wodzie.
mmm, zupa z kierunkow <jem>


każdy ma jakieś ukierunkowane predyspozycje kulinarne <lol>

Ładnie, ładnie. Humory dopisują, więc i ja się dopiszę :D

PostNapisane: 19 sie 2008, 18:34
przez shinay
gadula napisał(a):Wrzuć całe do wrzątku i gotuj, możesz dodać przypraw do smaku

koniecznie podawac nierozgotowane! Al dente

PostNapisane: 19 sie 2008, 19:07
przez fixerq
shinay napisał(a):Al dente
niewygiete :D

PostNapisane: 19 sie 2008, 19:24
przez Malin
a po wygotowaniu jak pozniej to skleic do kupy zeby przypominalo kierunkowskaz?

PostNapisane: 19 sie 2008, 19:36
przez Majki88
nie musicie tego gotować z tego nie ma wyjść zupa kierunkowa tylko trzeba podgrzać,
a co do sklejania spokojnie złapie na ten sam klej. Po wyjęciu tego pomarańcza co u mnie był przykręcony śrubkami, należy obie części złożyć tak byle docisnąć w swoje rowki do wrzątku na chwilę i ściskamy i powtarzamy tą czynność do puki nie ściśniemy i skleimy całkowicie niedługo podrzucę fotki z operacji usuwania tego pomarańcza wersja Majkiego :D

PostNapisane: 19 sie 2008, 22:44
przez Piorun
majk fantasy... z innych modelow ktos juz probował... heh gotowac kierunkowskazy?

PostNapisane: 27 sie 2008, 20:51
przez Majki88
tak jak obiecałem nie będę robił kolejnej Fotorelacji więc dodam tutaj fotki jak ja robiłem "zupę z kierunków" jak mówiliście :P

Więc tak bierzemy taki garnek żeby kierunek się spokojnie zmieścił :
Obrazek

Wkładamy go tak żeby wrząca woda sięgała poziomu kleju przytrzymujemy w wodzie jakąś 1 min może 2 wyciągamy wylewamy ewentualną wodę która wpłyneła do środka:
Obrazek

Mój sprzęt do rozklejania:
Obrazek

Po podgrzaniu kleju bierzemy jakiś cienki nóż żeby wszedł w szczelinę i po kawałku rozchylamy:
Obrazek

Jeżeli ciężko idzie wkładamy z powrotem do wrzątku i powtarzamy do póki nie dojdziemy do takiego wyglądu :
Obrazek
Na tym zdjęciu widać że na początku chciałem wyjąć ten pomarańcz przecinając go rozgrzanym gwoździem ale został ten kawałek co trzyma się pod śrubką po lewej stronie
Obrazek

Oto wnętrze kierunku i ten pomarańcz przykręcony na 2 śruby krzyżakowe:
Obrazek
Obrazek
po między kloszem a tym plastikiem przezroczystym są 2 białe gumowe krążki które posłużyły mi za podkładki po wyjęciu pomarańczy (zastąpienie grubością)

tak wygląda włożony do środka kierunku odbłyśnik:
Obrazek

po wydobyciu i pozbyciu się tych pomarańczy bierzemy się za sklejenie kierunku dociskamy ten przezroczysty plastik do obudowy ile się da przytrzymując z jednej strony wkładamy do wrzątku jedną stronę kierunku po podgrzaniu wyjmujemy i ściskamy ten klej, jak wystygnie wkładamy już cały grzejemy klej i ściskamy powtarzamy tą czynność do póki nie skleimy całkowicie kierunku

Oto jaka jest różnica między kierunkiem z pomarańczem i bez:
Obrazek

I zamontowane w autku:
Obrazek
Delikatna różnica w odcieniu koloru pomarańcza:
Obrazek
po lewej stronie kierunek bez pomarańczowego odblasku

Robimy tak samo z drugim kierunkiem i cieszymy się z kierunkami z całkowicie pozbawionymi pomarańczami
I nie zapomnijcie założyć żarówek chromowanych które świecą na pomarańczowo
I to tyle z całej fotorelacji i pozbycia się pomarańczowych wkładek do kierunkowskazów
Pozdrawiam Majki88 – Mikołaj

PostNapisane: 27 sie 2008, 22:30
przez alfonso900
good robota ale o madzie nie dbasz bo nawet masz rejstrację krzywo przykręconą <lol>

PostNapisane: 28 sie 2008, 14:09
przez Majki88
wiem że jest krzywo przykręcona ale jak będę miał podkładki klubowe to będzie idealnie :P tak miałem założoną jak kupiłem i jakoś jeżdżę :p

PostNapisane: 28 sie 2008, 22:23
przez shinay
ja jako ciekawostke dodam ze swoich nie gotowalem
a wsadzilem do mirofalowki – efekt ten sam, klej sie rozgrzal
tyle ze wody nie ma i sie nia nie poparzysz
ale trzeba uwazac by nie za dlugo "mikrofalowac" i nic nie stopic
obserwowac bo po 1-2 minutach wszystko sie mocno rozgrzewa
pozdr