Dziurka w podłodze

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez rubenjames » 26 lip 2008, 20:11

Hehe, mam mały problem. Dziś z mojego autka skradziono lewy migacz. Ale to nic. W trakcie oględzin auta, by sprawdzić, czy zginęło coś jeszcze zauważyłem dziurę w podłodze wielkości pięści . Ta śliczna dziurka znajduje się od strony kierowcy w miejscu, gdzie znajdują się uchwyty do otwierania bagażnika i tego dynksu od wlewu paliwa. Przejechałem trochę ręką, by zobaczyć, do jakiego stopnia posunęła się rdza. I tak lekko chwytając za krawędzie blachy z tej dziurki odłamywałem z lekkością kolejne odłamki mego autka. Dziura powiększyła się troszkę. Dalej już nie ciągnę za blachę, bo za chwilę siedzenie wpadnie mi pod auto. Powiedźcie mi proszę, czym można naprawić tą dziurkę? Troszkę się boję jechać mazdeczką, że w trakcie jazdy jeszcze wpadnę pod auto z siedzeniem i będę wzdrygał nogami jak flinston.
Czy lepiej oddać autko na szrot?
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez flashmaniac » 26 lip 2008, 21:00

z ktorego roku masz auto ?
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2008, 16:34
Posty: 371
Auto: Była Mazda 323F 1.8 , LPG Koltec
Teraz Honda Accord 2.4 190KM Benzyna+LPG i Mazda 3 2.0 benzyna

Postprzez rubenjames » 26 lip 2008, 21:09

97 rok :)
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez Adasbb » 26 lip 2008, 21:10

Ja mam 1992 rocznik, też wszędzie rdza łapie. Nie idzie jej zwalczyć :) Ale przynajmniej wiem gdzie patrzeć na przyszłość przy kupnie auta, tak aby się nie wpakować jak teraz :). Mechanika ok, ale blacharka w mazdach to masakra.

Co do dziury rubenjames najlepiej oczyścić i albo przynitować blachę i porządnie zakonserwować albo do zaspawać. Innej rady nie ma :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 17:13
Posty: 293 (0/1)
Skąd: Cisownica
Auto: Aktualnie Seat Leon 1M 1.6 16V Stella granatowy (Kiedyś Renault Megane 1.4 16V Czerwony, Madzia 323C 1.5 wer. Kanadyjska, Mazda MX-3 1.6 SOHC również rdzawo-niebieska, Ford Fiesta MK-4 1.3i Niebieski)

Postprzez Pantas » 26 lip 2008, 22:47

Mazda czasem nie jest ocynkowana? Nie wiem jak 323P i MX-3, ale 323F mam z 94 roku i gdzie się pojawia rdza najczęściej? Bo obejrzałem autko dokładnie i z zewnątrz rdza nie łapie w miejscach widocznych, gdzie zaglądać?
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez rubenjames » 26 lip 2008, 23:13

Oprócz wspomnianej wcześniej dziurce w podłodze, rdza wychodzi u mnie na [jakich?] błotnikach. Ogólnie Mazdy nie rdzewieją (wystarczy spojrzeć na Mazdę 323 BG z 91 roku – hatchbak mojego teścia. Zero jakiejkolwiek rdzy, pomimo tego, że ma już za sobą 17 lat. Ale fakt, nie była nigdy bita). Rdzewieją tylko te "pukane" (o czym mam teraz okazję się przekonać na swojej Madziuni).
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez Pantas » 26 lip 2008, 23:18

Piszesz że dziura jest w podłodze, od spodu była bita? ;P
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez rubenjames » 26 lip 2008, 23:37

Nie, bita była począwszy od lewego przodu, poprzez bok, na tyłach kończąc. Ogólnie cały lewy bok. Wymieniany był cały lewy błotnik, lewe drzwi od kierowcy, oraz tylne błotniki. A podłoga (jak spojrzysz dokładnie na nią) ma takie poprzeczne belki, które idą w szerz auta. U mnie są pofalowane od strony kierowcy (wiadomo dlaczego) :P
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez Pantas » 26 lip 2008, 23:51

Wspawaj jakieś zaprawki z blachy grubości podobnej do karoserii, tak będzie najłatwiej chyba, możesz dorzucić jakieś wsporniki i jakoś to uszczelnić silikonem, blacharzem nie jestem, na chłopski rozum tak bym to zrobił.
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez A-D-D » 27 lip 2008, 00:43

http://www.allegro.pl/item404397305_brunox_epoxy_odrdzewiacz_pod_pedzel_250ml_okazja.html
bardzo dobry środek na rdzę, po wyschnięciu warstwa hammerite oraz gumy do podwozi i bitex żeby było czarniutkie podwozie :)
 
Od: 5 cze 2008, 14:50
Posty: 97

Postprzez Leszek » 27 lip 2008, 01:07

Mechanika ok, ale blacharka w mazdach to masakra.


Nie mogę się zgodzić. Dobrze traktowana Mazda nie zna nawet takiego słowa jak rdza. Ople to tak – rdzewieją jak oszalałe – ale Mazdy... Jest takie przysłowie: "jak dbasz tak masz."

Co innego jeśli autko było bite i kiepsko złożone... spawarka w dłoń i walczysz ;] Pozdrawiam
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez Adasbb » 27 lip 2008, 09:43

aLehandro może i masz rację, jeśli było bite i ciulato zrobione to rdza na pewno się pojawi.

No ale dziwne to to bo moje auto musiało być poskładane od nowa przez blacharza bo rdzewieje z każdej strony :)

Napiszę gdzie mi konkretnie rdzewieje:
– przy wszystkich mocowaniach amortyzatorów (najbardziej kielichy z tyłu)
– tylne nadkola, przez co zrobiły się dziury i lało mi się do środka w deszczowe dni
– wszędzie tam gdzie są mocne odpryski lakieru, przednia maska np. pełno rdzawych kropek :D (fakt poprzedni właściciel miał to w głębokim poważaniu)
– miejsce koła zapasowego :D

No to takie moje przeżycia z rdzą w mojej maździe, którą i tak lubię na potęgę :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 17:13
Posty: 293 (0/1)
Skąd: Cisownica
Auto: Aktualnie Seat Leon 1M 1.6 16V Stella granatowy (Kiedyś Renault Megane 1.4 16V Czerwony, Madzia 323C 1.5 wer. Kanadyjska, Mazda MX-3 1.6 SOHC również rdzawo-niebieska, Ford Fiesta MK-4 1.3i Niebieski)

Postprzez BratCukierka » 27 lip 2008, 10:14

to chyba macie jakieś słabe te mazdy :P

btw. konserwację się odnawia :P :D

ps. ja na twoim miejscu zająłbym się tym na poważnie, wstaw do blacharza i to najlepiej przed zimą :P
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez ozman » 27 lip 2008, 12:27

Te mocowania amorków to da się wymienić na nowe i koszt nie jest za duży tej części tylko ciekawe co się stanie jak to się poruszy, o ile w ogóle puści.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 14:58
Posty: 66
Auto: Ford Probe 2,5V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323