Strona 1 z 2

ustawienie świateł mijania

PostNapisane: 24 kwi 2008, 18:34
przez krokko
Problemik jest następujący:
jak wyregulować przednie światła mijania? Czy można zrobić to samemu czy raczej nie da rady i trzeba do specjalisty?
czy sportowe obniżenie amortyzatorami może obniżyć widzialność przez te światła?
Chodzi dokładnie o to że przy regulacji na "0" i tak mam nie wielką widoczność.
Pozdro

PostNapisane: 24 kwi 2008, 22:26
przez jarekj82
jedź do diagnosty, zapłacisz max 30zł i problem z głowy. Oczywiście, że sam możesz wyregulować ale na pewno nie znasz dokładnych odległości itp. Myślę, że diagnosta ostatecznie :)

Ustawienie świateł 323f BA

PostNapisane: 18 gru 2008, 18:10
przez lukascz
Witajcie.
Zauważyłem, że światła w mojej ba świecą na ok 25 m, mimo że elektrycznie ustawiłem już na najwyższy poziom. Czy jest możliwość ustawienia tego własnoręcznie, bez udawania się do warsztatu? Nie chodzi o koszt, raczej o czas dojazdu. Jeśli da sie to jakoś samodzielnie wyregulować to będę wdzięczny za wskazówki.

Łukasz

PostNapisane: 18 gru 2008, 19:33
przez konrad278
KOlego podnies maska i przy reflektorze z tyłu masz 2 śrubki na krzyżakowy śrubokręt (od krótkich i długich)kręc w lewo i prawo

PostNapisane: 18 gru 2008, 19:38
przez qbass
Sam nie kręć nic, bo tylko pogorszysz i będziesz oślepiał. Podjedź przy jakiejś okazji do jakiejś stacji diagnostycznej to Ci ustawią. ;)

Temat łączę z podobnym, natomiast Ciebie proszę o zapoznanie się z regulaminem działu. Dowiesz się z niego jak poprawnie nazywać i kiedy zakładać nowe tematy na forum.


Korzystaj z opcji 'szukaj', wiele problemów było już omawianych na forum, a co ważniejsze, dużo z nich zostało rozwiązanych.

Regulamin
Opcja: Szukaj
Jak używać opcji: Szukaj
Oznaczenia modeli i silników
FAQ Forum MazdaSpeed

PostNapisane: 18 gru 2008, 19:41
przez konrad278
jak ja bym maił dać za takie żeczy 30zł łepką którzy nic lepiej ode mnie nie umieją to heh....Ja tam sam ustawiam z ojcem mieszkam na wsi i jest mi łatwiej;]Ale nei zmienia to faktu że qbass ma jak naj bardziej racje jesli nei wiesz w jaki sposób je ustawić może lepiej jak darz komuś zarobić wkoncu diagnostyka też musi z czegoś żyć <lol>

PostNapisane: 18 gru 2008, 20:29
przez markmas
konrad278 napisał(a):Ja tam sam ustawiam z ojcem mieszkam na wsi i jest mi łatwiej;]


Jasne... a później wale światłami na lewo i prawo po oczach innych. Co tam... niech inni kierowcy się martwią – ważne że oswietlam sobie część nieba... :P

A poważniej. Czy nie warto odżałować tych 30zł i mieć święty spokój ja jakiś czas? Przecież świateł nie ustawia sie co tydzień...

Plecam akcję – bezpłatne ustawianie światełek :)

http://www.policja.pl/portal/pol/1/3380 ... iatel.html

Dzis byłem na Towarowej 33 w Warszawie – 10 minut i porządnie ustawione :)
Żeby było ciekawie, to okazało się że światła mam za nisko :P

Pozdrawiam

PostNapisane: 18 gru 2008, 21:12
przez grabu122
....... mi też światła świeciły "w cały świat" i mówili przez CB,że oślepiam, więc ustawili mi..... regulacja na 0 jaśniutko przed samochodem, ale może na 20 metrów....... :P teraz nie mam mowy o oślepianiu, ale przy pomykaniu z nierozsądną prędkością gdy jadą inni z naprzeciwka.... nawet dokładnie nie będe widział w co walę... <lol>

PostNapisane: 18 gru 2008, 21:21
przez lukascz
nie chodzi o pieniądze, tylko o czas. Studiuję i nie mam kiedy pojechać.
Dużo osób rzuciło się na tę "promocję"? Jeśli nie ma wielkich kolejek to może jutro się urwę. W Łodzi zauważyłem też jest. Daj znać, czy długo tam czekałeś.

PostNapisane: 18 gru 2008, 21:36
przez markmas
lukascz napisał(a):nie chodzi o pieniądze, tylko o czas. Studiuję i nie mam kiedy pojechać.



Czas... Na uczelni spedzasz 24/h? Jakies dziwne te studia :)

Z zegarkiem w reku – 10 minut. Tyle czasu "magicy" potrzebowali na:
Wziecie ode mnie kluczykow
pojachanie do warsztatu
ustawienie + lekkie pogadanie ze mna w trakcie
odwozka auta na przywarsztatowy parking

Uwielbiam te tlumaczenia... "jestem studentem i nie mam na nic czasu"
Takie rzeczy to możesz kolegom na roku opowiadać :P

Pozdrawiam

PostNapisane: 18 gru 2008, 22:03
przez lukascz
dwa kierunki plus praca, ok. Dodatkowo dojeżdżam, więc nie ma tak łatwo. Widzę, że wg Ciebie studia to tylko laba i imprezy.
Poza tym chciałem mieć satysfakcję, że coś zrobię sam. Tu również dziękuję za posądzenie o chęć świecenia wszystkim po oczach. Chciałem tylko trochę podnieść, to takie straszne?:P

PostNapisane: 18 gru 2008, 22:28
przez Borys
ustawianie swiatel to proscizna, ale nigdy metodą kartki, ołówka i ściany nie zrobisz tego dokładnie.
jeśli jednak bardzo sie upierasz to...

1. Podjeżdżasz autkiem jak najbliżej sciany, zakrywasz jedno światło, rysujesz kreche górnej granicy światła; z druga lampą podobnie.
2. Odjeżdżasz autkiem na np. 10m od ściany i szukasz jaki stopień opadania światła maja twoje lampy (u mnie to jest naklejka na ścianie grodziowej – 1%). O tyle czyli w przypadku 10m odleglości – 10cm mają opadać światełka.
3. Kręcisz śrubami reg tak aby było dobrze, pamiętając o zakrywaniu w tym czasie drugiej lampy.

That's all, ale jak większość uważam, ze to już nie te czasy by tak ustawiac lampy.

PostNapisane: 18 gru 2008, 22:32
przez markmas
lukascz napisał(a):dwa kierunki plus praca, ok.


Uważasz że ja kończyłem tylko podstawówke? Sam zasuwalem jak maly parowozik... Ale to juz mam na szczescie za soba :) Nie oznacza to niestety ze teraz dysponuje nieograniczona iloscia wolnnych minut... Poswiecilem dzis godzine w korku i 10 minut ustawki. Uwazam ze oplacalo sie. Bede widzial lepiej gdzie chce jechac :) (swiatla mialem za nisko) Posiadanie samochodu do czegos zobowiazuje i osobiscie uwazam ze nie musze dolaczac do rzeszy "niekultularnych" (ladnie napisane) kierowcow ktorzy nie wiedza jak sie zachowywac i co robic na drodze...
Zawsze przeciez mozna jezdzic komunikacja zbiorowa.... ;P

Pozdrawiam

PostNapisane: 18 gru 2008, 22:41
przez markmas
Borysss napisał(a):That's all, ale jak większość uważam, ze to już nie te czasy by tak ustawiac lampy.


znajdz idealnie plaski teren – powodzenia – na oko to sobie mozna :P

Jeszcze jedno "ale" – ok. mozna na upartego ustawic poziom, ale co z pionem? On tez moze sie pomerdac. I co? Samochod trzeba na boku ustawic? hahaha

Absolutnie sie z Toba zgadzam – nie te czasy i szkoda sobie pupę zawracac samemu. Podjechac, zrobia, za free, cieszyc sie :)

Pozdrawiam

PostNapisane: 19 gru 2008, 01:30
przez Majki88
Dzięki za informacje że można sobie za free światełka ustawić jutro pojadę na stacje bo widzę że w moim mieście też jest ta akcja ale wydaje mi się że świecą one za nisko tzn jakieś 20 m przed autem kończy się obrys

PostNapisane: 19 gru 2008, 11:33
przez Czacha
Jak ostatnio byłem na przeglądzie w bardzo dokładnej i rzetelnej stacji kontroli, to wyszło mi, że oba reflektory mam ustawione minimalnie wyżej, ale w dopuszczalnej granicy, więc korekcja nie była konieczna. Sam ustawiałem je wcześniej na kafelkowej ścianie na parkingu wielopoziomowym ;) Coś mi się chyba poknociło w mechanizmie ustawiania świateł, bo niżej opuścić się nie da a regulacja z kabiny działa bardzo nieprzewidywalnie, więc rozłączyłem wtyczki aby nie psuła dobrze ustawionych świateł.
Co do oślepiania innych, to chciałbym aby śród kierowców był taki niepisany zwyczaj, aby np. mrugać długimi komuś, kto nas oślepia. Nie chodzi mi bynajmniej o złośliwość i zemstę (chyba, że oślepiającym jest Golf z ksenonami z Allegro), ale o zwyczajną informację, że coś mam z autem nie tak, że komuś to przeszkadza. Sam po zakupie miałem jeden reflektor ustawiony w niebo. Dopiero zauważyłem to podczas dłuższej nocnej trasy. Nawet diagnosta potem się mnie pytał – Nikt panu nie mrugał, że pan oślepia? Nie...
Chociaż z drugiej strony jak tak widzę, to trzeba by mrugać połowie wymijanych aut :| Zachęcam do wzięcia udziału w tej darmowej akcji, pomyślcie też o innych, to nic nie kosztuje a przynajmniej trochę podniesie komfort podróżowania nocą, również nam samym – przecież reflektor wycelowany w oczy innych kierujących nie oświetla drogi!

PostNapisane: 19 gru 2008, 15:27
przez grodek
a co zrobić jak prawa lampa świeci troche na lewo??

PostNapisane: 19 gru 2008, 21:31
przez Czacha
Jest też śruba do regulacji – prawo / lewo. Znajduje się chyba gdzieś u góry i za jej pomocą przesuwamy bezpośrednio odbłyśnik, o ile dobrze pamiętam.
Jednak jeżeli nie jesteś pewny złego ustawienia lepiej nie mieszaj nic, tylko udaj się na wspomniany już darmowy przegląd. Reflektory nie są tak podzielone, że prawy oświetla prawą połowę jezdni a lewy lewą. Oba świecą do środka i ich strumienie światła w przybliżeniu padają na ten sam obszar drogi.

PostNapisane: 20 gru 2008, 02:23
przez apacz1
Ja miałem obniżane podwozie i miałem bardzo krótki zasięg, nawet przy ustawieniu na maksymalną odległość świateł..Nie warto obniżać podwozia, że nie wspomnę o kraweżnkiach i progach zwalniających..
Teraz zmieniam na zwykłe sprężyny..

PostNapisane: 20 gru 2008, 15:11
przez grodek
tak chyba tak zrobię ze pojadę do diagnosty i żeby mi ustawił bo przekombinowałem:P było dobrze później ja się wiozłem do roboty i raziłem właśnie tym prawym światłem a teraz obniżyłem tak ze nie razi ale ja tez za dobrze nie widzę :P