Strona 1 z 3

FOTORELACJA – Naprawa zatartej i skrzypiącej osi wycieraczek

PostNapisane: 25 lut 2008, 02:28
przez Rycerz
Do dłuższego czasu każdorazowo, kiedy używałem wycieraczek dobiegał mnie dokuczliwy zgrzyt, tak jak i myślałem okazała się zatarta oś. Celem naprawy będzie wymontowanie całego mechanizm, rozłożenie na czynniki pierwsze, jego wyczyszczenie i posmarowanie.

1 - 49fa90992782510e.jpg


Na samym początku demontujemy ramiona wycieraczek, wcześniej zapamiętujemy ich położenie, co by się nie głowić jak to było.

2 - 712a8588bde9e963.jpg


Następnie przed otwarciem maski odkręcamy dwie skrajne śruby w atrapie podszybia.

3 - 00a7ef58ecde2fdd.jpg


4 - 7b44570d278bf89f.jpg


Otwieramy maskę, wykręcamy resztę śrub i zdejmujemy uszczelkę, która jest osadzona na plastikowych kołkach.

5 - aa82cf63412adf77.jpg


Kołki wyciągamy ściskając je od dołu kombinerkami i pociągamy za uszczelkę ku górze. Dwóch skrajnych kołków nie musimy wyciągać nie przeszkadzają one wyciągnięciu atrapki.

6 - 9db42a67370b1ca0.jpg


Wyciągamy atrapę.

7 - 1101434ff38591df.jpg


8 - eed15a01f137a859.jpg


Przy prawej wycieraczce znajduje się ramie, które ściągamy pociągając je do góry powinno lekko zejści.

9 - 5bdf35faee4cce9f.jpg


Następnie wykręcamy śruby. Wyciągamy mechanizm.

10 - c6fc233eb1cea7d9.jpg


Tak to wygląda.

11 - 9ab40aef25524b2f.jpg


A oto i przyczyna pęknięte gniazdo osadzenia simeringu przez tą szczelinę dostawała się woda, która była przyczyną korozji i zatarcia się ośki.

12 - d0cfc137cbc135a3.jpg


13 - 51e25bece2674602.jpg


A teraz jak to rozebrać. Są dwa sposoby albo używamy zacisku stolarskiego lub imadła, polecam imadło. Ściskamy cały element i wyciągamy pierścień zabezpieczający i już gotowe.

14 - ea4c73e4ace64537.jpg


Proszę jak ładnie skorodowane.
15 - d95bbace35148022.jpg


Wewnątrz obudowy znajdują się plastikowe tuleje czyścimy je szmata i wyciągamy cały syf ze środka.

16 - e2a9796a7a7feab9.jpg


Ośkę czyścimy drobnym papierem ściernym i smarujemy smarem obudowę osi. Robimy tak i z drugą. Następnie składamy i wmontowujemy w odwrotnej kolejności. Wycieraczki pracują teraz płynnie i bez jakiegokolwiek szmeru. :)

EDIT by Marek: Przeniosłem obrazki na serwer MS aby nie zginęły

PostNapisane: 26 lut 2008, 13:05
przez Siwy21
Ja mam podobny problem z wycieraczkami, ale zgrzyt nie wydostaje się raczej z osi wycieraczek tylko to taki zgrzyt z pod samych piór wycieraczek. I tak jest z wycieraczkami z przodu i z tyłu. Może to jakieś kiepskie pióra, ale u znajomego w Mazdzie 6 są takie same pióra i nawet nic nie za piszczy, chodzą czyściutko. To taki dźwięk jakby wycieraczki za mocno dociskały do szyby i jest dziwny dźwięk. Co to może być??

PostNapisane: 26 lut 2008, 15:33
przez bones71
pewnie to co u mnie nie byles czasem na myjce i nie wzioles woskowania ? U mnie to bylo przyczyna wymienilem piora pare razy i to samo caly czas :), kup dobry srodek do szyb jakis mrsmuscle albo clean i umyj bardzo dokladnie na mokro 2x i potem na sucho wytrzyj do suchutka i zobacz czy beda piszczec mnie pomoglo.

PostNapisane: 26 lut 2008, 15:43
przez Siwy21
Nie, woskowania nigdy nie brałem. A poza tym szyby też myłem bardzo dokładnie właśnie cleanem i jest to samo.

PostNapisane: 19 mar 2008, 21:40
przez karambol
super fotorelacja ale zastanawiam sie (bo mam takie samo pękniecie tyle ze większe) czy to nie jest tymczasowe rozwiazanie. piszczenie może zniknąć ale korozja tego gniazda nadal będzie postępować i zwiększać sie, potem trzpień z gwintem na końcu zacznie zmieniać położenie co z kolei spowoduje uszkodzenie samej wycieraczki. sorry że uprawiam czarnowidztwo ale właśnie tak jest u mnie (jak sie ładniej zrobi to zrobie jakies foto i umieszcze tutaj) i bede musiał wymienić cały element :( . ciekawe po ile i gdzie wogóle bede mógł kupić takie coś ??

PostNapisane: 20 mar 2008, 00:14
przez sps-snipers
Dobra robota ;) ale osobiście rozebrałbym tylko atrape i przesmarował powierzchownie i założe sie ,ze tez by nic niezaskrzypiło ale to moje zdanie :D .Bo z godzine jak niewiecej ci to napewno zajęło??

PostNapisane: 31 mar 2008, 00:58
przez Kufel
przesmarowanie z góry, takie powierzchowne nic a nic by nie dało, ponieważ jest tam uszczelka (to grube czarne kółko na zdjęciu po rozmontowaniu). Sam dzisiaj miałem taka operację i nawet WD-40 nie przeszło przez tą uszczelkę, musiałem rozbierać.
Na pocieszenie dodam, że ja to wszystko zrobilem na kolanie siedząc na krawężniku pod blokiem, i żadne imadło nie jest potrzebne, choć zdecydowanie przydatne.

Sama operacja zajmie może z godzinkę a do jej przeprowadzenia potrzebne będą: klucz 11 i 13, śrubokręt gwiazdka, cienki, płaski śrubokręt do podważenia pierścienia zabezpieczającego (to malutkie cieniutkie przerwane kółko na zdjęciu po rozmontowaniu. To cholerstwo siedzi na ośce zaraz pod miejscem, w którym siedzi wycieraczka). Powtarzam, ŚRUBOKRĘT, nie nóż – nóż łatwo wbija się w kciuki i wtedy boli. I leci krew. Generalnie kiepsko.

Miłej zabawy!

PostNapisane: 31 mar 2008, 19:00
przez sps-snipers
W kazdym razie ja przesmarowałem zwykłym olejem i jest gitara.Czas pół minuty :P

PostNapisane: 10 kwi 2008, 16:56
przez jarutis
superowa relacja, wczorai mi sie bardzo przydala. Wielkie dziek autoriowi.
Szkoda ze autor nieuprzedzil ze obudowa mechanizmu jest bardzo krucha :( przy rozbiurce zlamalem jedno mocawanie, ale i tak trzyma i nie skrzypie :)

PostNapisane: 27 kwi 2008, 02:32
przez michubuldog
Wow, u mnie plastikowa tuleja jest juz tak wyrobiona, że prawie jej nie ma i ramię wycieraczki opiera się o maskę, czy ktoś ma pomysł jak taką tulejkę dorobić? A poza tym gniazdo też już jest popękane, a podejrzewam że ciężko będzie znalęźć nowe lub chociaż używane :(

PostNapisane: 5 maja 2008, 11:24
przez tekkenfan
odkręciłem śrube mocującą ramie wycieraczki, ale niestety jest ono tak zapieczone, że ani drgnie :| . Ma ktoś jakiś pomysł jak je zdjąć ?

PostNapisane: 5 maja 2008, 20:16
przez jarutis
teraz radzilbym kupic uzywana, bo jest wielka szanasa ze podczas rozbiurki uszkodzisz obudowe :) (dlia poruwnania cena w litwie okolo 40 zlotych za caly mechanizm) :)

PostNapisane: 3 sie 2008, 12:16
przez seweryn021
Witam wszystkich!!! Jestem tutaj nowy na forum i nie wiem zbytnio jak poruszać się ! Zakupiłem mazdę 323 c 1995 1.3 autko super ale przytrafiła mi się taka niemiła sprawa ,że podczas jazdy w deszczu wycieraczki odmówiły mi posłuszeństwa silniczek wycieraczek pracuje a wycieraczki nie coś jakby się urwało albo mechanizm się rozsypał :( nie wiem jak do tego się zabrać czy jest możliwe żeby ktoś z was użytkowników forum pomógł mi pozdrawiam seweryn021

PostNapisane: 4 sie 2008, 23:39
przez Kufel
seweryn021
jezeli pracuje silniczek, ale wycieraki nie chodza, to najpewniej rozszczepil sie "staw", ladnie widoczny na zdjeciech nr 8 i 9 (dolna i gorna jego czesc). Na zdjeciu 10, po lewej stronie widac taka stalowa kulke: to do niej jest przylaczony popychacz od silniczka i w tym miejscu najpewniej masz usterke.
Zdjemij wycieraczki, podszybie i sprawdz. Jezeli mam racje, po prostu zaloz popychacz od silniczka z powrotem na mechanizm. Wchodzi na wcisk. Odpal wcieraczki (bez ich zakladania) na najwyzsze obroty, niech chwile popracuja. Jak nie spada, to ok. Jak spada – albo wymien mechanizm caly (mozna go dostac na allegro za okolo 100zł), albo kup gumę, taką o srednicy 4-5mm i zwiaz spadajacy element. Tylko nie za mocno, bo silniczek bedzie mial problemy i mozesz go spalic. Jest to oczywiscie tylko tymczasowe rozwiazanie, poniewaz jakkolwiek lekko nie zawiazesz, predzej czy pozniej spalisz silniczek. Ja tak jezdzilem z zawiazanym przez miesiac i bylo ok.
Analogicznie postap, jezeli spadlo ci ktorekolwiek z innych polaczen.
Albo zdejmij podszybie, porob foty (ladne, wys. rozdzielczosc i jasne), wrzuc je tu na forum albo daj na mojego maila, postaram sie pomoc.

pozdrawiam

PostNapisane: 5 sie 2008, 07:58
przez soul
Kufel napisał(a):ak spada – albo wymien mechanizm caly (mozna go dostac na allegro za okolo 100zł), albo kup gumę, taką o srednicy 4-5mm i zwiaz spadajacy element.


albo kup ten staw od poloneza pasuje prawie idealnie i kosztuje 5 zł, pzdr :P

PostNapisane: 21 lis 2008, 17:25
przez mod
Pytanie jak regenerować ułamane kawałki obudowy lub przytarte plastiki. Można użyć poxipolu. Czyścisz miejsce gdzie on ma się trzymać a część która ma dać się wyjąć czy obracać natłuszczasz – WD40 lub coś podobnego. Składasz to razem i dajesz mu czasz na związanie – nie popędzaj :) Gdy zwiąże to wałek da się wyjąć/obrócić a śrubę wykręcić. Warto zamknąć drogi wodzie bo i tak wejdzie ponownie przez ułamane kawałki obudowy, wypłucze wszystko i ruda znów zaszaleje.

PostNapisane: 17 lut 2009, 01:14
przez Piotrek.84
U mnie tego nie da się zdemontować :( Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 17 lut 2009, 05:25
przez Piotrek.84
Obrazek U mnie Chyba nie da się Tego rozebrać... :( ??[/img]

PostNapisane: 17 lut 2009, 15:22
przez bzzyczek
Jeśli chcesz wyjąc tą ośke z obudowy to musisz zdjąc ten piescień zabezpieczający widac go chyba nawet na zdjęciu taki cienki w miejscu gdzie ta ośka wchodzi do obudowy, jeśli o to chodzi.

PostNapisane: 17 lut 2009, 20:15
przez Piotrek.84
Obrazek
Zgadza się.Było to tak zardzewiałe że nie było Widać tej przerwy w pierścionku.
Dzięki bzzyczek