Strona 1 z 4

Klimatyzacja słabo chłodzi – gdzie tkwi problem?

PostNapisane: 16 lip 2007, 19:16
przez no_fear
szukałem, ale nie znalazłem podobnego problemu.

Klima od kilku miesięcy (czyli od kiedy kupiłem auto) nawet na maksymalnym nawiewie – słabo chłodzi. Myślałem, że po uzupełnieniu układu czynnikiem chłodzącym problem zniknie. Niestety nie – w układzie brakowało jedynie 100g czynnika i trochę oleju.
Układ szczelny.
Dodam, że filtra kabinowego nie wymieniłem, ponieważ nie udało mi się go zlokalizować –> w standardowym miejscu go nie ma.

Jakieś pomysły co jest nie tak?

PostNapisane: 16 lip 2007, 20:17
przez moro
IMHO Klimy w Madziach nie rewelacyjne są. Byłem z moją i mi powiedzieli, że wsjo w porządku. :|
Niby chłodzi wystarczająco, ale lodówką to ona nie jest. <klotnia>

PostNapisane: 16 lip 2007, 20:27
przez Pioteq25
Może już osuszacz się skończył- podobno znacznie spada wtedy wydajność klimy.
Napisz jeszcze jak wydajny jest sam nawiew, bo jak słabo dmucha z kratek to nawet bardzo chłodne powietrze nie schłodzi wnętrza auta w takie upały jak przez ostatnie dwa dni. Dzisiaj po wejściu do auta w południe miałem 57C! Klima włączona nonstop ale cudów nie zdziałała. Muszę się wybrać na serwis i już widzę jak popłynę z kasą, bo chcę wymienić jeszcze osuszacz.

PostNapisane: 16 lip 2007, 22:18
przez GofNet
A wentylator klimy się kręci...?

PostNapisane: 16 lip 2007, 22:23
przez graba_81
Sprawdź temperaturę na wylocie z kratki nawiewu – powinno być ok 7 – 8 stopni C. Podobno w mazdach mniej nie da się osiągnąć. Jeśli temperatura jest wyższa to myślę ,że masz za mało czynnika.

PostNapisane: 16 lip 2007, 22:40
przez Sokool
graba_81 napisał(a): to myślę ,że masz za mało czynnika.

<czytaj>
no_fear napisał(a):w układzie brakowało jedynie 100g czynnika i trochę oleju.

PostNapisane: 16 lip 2007, 23:42
przez i am
tez mialem ten problem tyle ze ja nie mialem prawie wcale czynnika, pojechalem dzisiaj do serwisu i teraz chlodzi genialnie, koszt 230zl;)

PostNapisane: 16 lip 2007, 23:49
przez GofNet
     Trochę dużo – u Nas 150zł (uzupełnienie czynnika, przegląd, odgrzybianie i bodaj uzupełnienie oleju lub jego wymiana, ale co do tego ostatniego nie jestem pewien w 100%).

PostNapisane: 17 lip 2007, 07:32
przez no_fear
moro napisał(a):IMHO Klimy w Madziach nie rewelacyjne są. Byłem z moją i mi powiedzieli, że wsjo w porządku. :|
Niby chłodzi wystarczająco, ale lodówką to ona nie jest

może i nie są rewelacyjne, ale bez przesady :| Jezdziłem różnymi autami z klimą i mniej więcej mam wyobrażenie jak powinna działać...
Pioteq25 napisał(a):Może już osuszacz się skończył- podobno znacznie spada wtedy wydajność klimy.
Napisz jeszcze jak wydajny jest sam nawiew, bo jak słabo dmucha z kratek to nawet bardzo chłodne powietrze nie schłodzi wnętrza auta w takie upały jak przez ostatnie dwa dni...

Uhm ile taki nowy osuszacz? warto montować używkę z demontażu?
Nawiew jako taki jest bardzo wydajny – na max.burzy skutecznie fryzurke żony <lol>
GofNet napisał(a):A wentylator klimy się kręci...?

musze sprawdzić – raczej tak ale upewnie się dziś...
graba_81 napisał(a):Sprawdź temperaturę na wylocie z kratki nawiewu – powinno być ok 7 – 8 stopni C. Podobno w mazdach mniej nie da się osiągnąć..

nie musze sprawdzać – nie ma szans, żeby dmuchało 7-8 stopni...
GofNet napisał(a):u Nas 150zł (uzupełnienie czynnika, przegląd, odgrzybianie i bodaj uzupełnienie oleju lub jego wymiana, ale co do tego ostatniego nie jestem pewien w 100%).

a w Krakowie 200zł za to co wymieniłeś...taniej nigdzie nie widziałem – no chyba, że u znajomego ;)

PostNapisane: 17 lip 2007, 11:32
przez i am
GofNet napisał(a):     Trochę dużo – u Nas 150zł (uzupełnienie czynnika, przegląd, odgrzybianie i bodaj uzupełnienie oleju lub jego wymiana, ale co do tego ostatniego nie jestem pewien w 100%).


no to ja placilem za to samo i jeszcze za ten caly barwnik zeby sprawdzic gdzie sa jakies nieszczelnosci. czyli odgrzybianie, sprawdzenie szczelnosci, olej, uzupelnienie z barwnikiem. za tydzien mam jechac na kontrole.

PostNapisane: 17 lip 2007, 11:38
przez i am
graba_81 napisał(a):Sprawdź temperaturę na wylocie z kratki nawiewu – powinno być ok 7 – 8 stopni C. Podobno w mazdach mniej nie da się osiągnąć..


u mnie termometr pokazywal 9C-10C na postoju.

PostNapisane: 17 lip 2007, 13:03
przez vob22
Witam

Ja miałem podobny problem, pojechałem na serwis klimy okazało się że brakuje trochę czynnika chłodzącego po dopełnieniu wszystko chodziło ok przez 2tyg i problem znowu powrócił, pojechałem jeszcze raz na serwis i face od klimy wpuścił do czynnika chłodzącego jakiś preparat sprawdzający pod ultrafioletem nieszczelność, okazało się że nie w jednym miejscu w okolicach skraplacza jest rurka delikatnie pęknięta, po naprawie i napełnieniu układu wszystko chodzi idealnie już prawie miesiąc. Koszt naprawy 250zł :D

Ogólnie klima w mojej Madzi chłodzi dobrze porównując np Almerą N15 i Golfem IV

W warszawie polecam serwis od klimy Ultracar http://www.ultracar.waw.pl

PostNapisane: 17 lip 2007, 15:14
przez andrzejq
U mnie po sprawdzeniu szczelności skończyło się na wymianie chłodnicy – dziurawa jak ser szwajcarski. Mam jeszcze małą nieszczelność przy przewodzie łączącym chłodnicę z resztą układu, podobno jakis oring – w czwartek mają mi to zrobić. Ale po załączeniu na postoju 7C z kratek wentylacyjnych :D No i klima schładza szybciej na wyższych obrotach silnika :D No_Fear jeżeli masz wszystko szczelne to może ten osuszacz? W używki chyba nie ma sie co bawić bo może być to samo. Tylko ile kosztuje nowy?

PostNapisane: 17 lip 2007, 15:20
przez Pioteq25
Hickx napisał(a):U mnie po sprawdzeniu szczelności skończyło się na wymianie chłodnicy – dziurawa jak ser szwajcarski. Mam jeszcze małą nieszczelność przy przewodzie łączącym chłodnicę z resztą układu, podobno jakis oring – w czwartek mają mi to zrobić. Ale po załączeniu na postoju 7C z kratek wentylacyjnych :D No i klima schładza szybciej na wyższych obrotach silnika :D No_Fear jeżeli masz wszystko szczelne to może ten osuszacz? W używki chyba nie ma sie co bawić bo może być to samo. Tylko ile kosztuje nowy?


Osuszacz kosztuje ok. 100zł i z tego co wiem powinno się go wymieniać co 5 lat. Jak nie "suszy" czynnika w układzie to podobno spada mocno wydajność mimo że klika jest nabita.

PostNapisane: 17 lip 2007, 15:27
przez andrzejq
Pioteq25 napisał(a):Jak nie "suszy" czynnika w układzie to podobno spada mocno wydajność mimo że klika jest nabita.

To samo powiedzieli mi "spece" w serwisie klimatyzacji. U mnie narazie osuszacz daje radę :)

PostNapisane: 17 lip 2007, 15:46
przez iiyama
chłodnica musi być czysta, profilaktycznie umyj ją wodą, w lublinie nabicie klimy kosztuje mnie 50 zł :]

PostNapisane: 17 lip 2007, 17:45
przez Pioteq25
Wiecie coś o czyszczeniu całej klimy od środka jakimiś środkami chemicznymi? Jak byłem się pytać o nabicie, to gościu coś ściemniał ze czyszczą tylko ciekawe jak ;)

PostNapisane: 18 lip 2007, 07:50
przez Maciek 251
Pioteq25 napisał(a):Wiecie coś o czyszczeniu całej klimy od środka jakimiś środkami chemicznymi?

Czyszczenie układu freonowego klimatyzacji polega na przeplukaniu wszystkiego od środka czynnikiem chłodniczym (w przypadku 323f jest to gaz R134a) usowa on wszelkie zanieczyszczenia a przede wszystkim wilgoć ktora jest głównym wrogiem w poprawnym działaniu układu chłodniczego, własnie po to jest osuszacz/filtr.. jeżeli miałeś kiedykolwiek rozszczelniony układ tak że gazu nie było wcale to osuszacz podlega wymianie na nowy bo będzie slabo chłodziło.... używki w ogóle nie wchodzą w gre, tylko nowy.

Jeżeli tylko nabijałeś układ bez sprawdzenia szczelności, to proponuje sprawdzić jeszcze szczelność i jak wszystko bedzie ok i dalej będzie słabo chłodzić to na 90% osuszacz do wymiany.

P.S. Zamiast czyścić układ gazem gtóry jest drogi można to zrobić azotem :D fachowcy tak robią żeby było taniej :P

PostNapisane: 18 lip 2007, 08:13
przez no_fear
Maciek 251 napisał(a):Jeżeli tylko nabijałeś układ bez sprawdzenia szczelności, to proponuje sprawdzić jeszcze szczelność i jak wszystko bedzie ok i dalej będzie słabo chłodzić to na 90% osuszacz do wymiany

Układ sprawdzony – jest szczelny.

Jestem w stanie samemu wymienić ten nieszczęsny osuszacz? tzn. czy potrzeba do jego wymiany specjalistycznych narzędzi/sprzętu?

Dla przykładu to jest akurat osuszacz do 626, MX-6 (do 323F BA nie znalazłem):
Obrazek
Obrazek

I najważniejsze pytanie – czy podczas wymiany osuszacza czynnik chłodzący (za który wybuliłem kilka dni temu) zostanie upuszczony? :|

PostNapisane: 18 lip 2007, 15:30
przez Pioteq25
Sam nie wymienisz, bo R134a ci się ulotni po odkręceniu śrub :) W serwisie ściągną czynnik do automatu i po wymianie nabiją z powrotem.