Strona 1 z 2
Odstające lusterka

Napisane:
23 cze 2007, 21:56
przez DoM1N
Czy to częsta przypadłość eFek, czy tylko ja tak mam


Napisane:
24 cze 2007, 01:17
przez darekk86
u mnie tak nie ma, moze ci jakis zatrzask sie ulamal? Najlepiej przyczep na poxipol, to pomaga na wszelkie usterki

Jak mi chlodnice zakleil to takie lusterko to pikus


Napisane:
24 cze 2007, 09:12
przez RoninRonin
Za to porysowane szyby wszyscy mają, od wczoraj ja również


Napisane:
24 cze 2007, 10:18
przez DoM1N
Gratki RoninRonin
Darekk86, no właśnie nie wiem, czy się lusterko odkształciło przez tyle lat, czy to coś nie tak z tą eee "płetwą" nie tak.

Napisane:
24 cze 2007, 12:09
przez 323fba
u mnie tez tak było... poxipol czyni cuda..


Napisane:
24 cze 2007, 13:45
przez Gość
DoM1N pewnie odkręciła Ci się jedna z trzech śrub albo jest zerwany gwint. Musisz odkręcić i zlukać o co biega...

Napisane:
24 cze 2007, 20:05
przez DoM1N
KEEL, odkręcałem. Poza tym, że ten metalowy trójkącik trzymający te 3 śruby jest strasznie rudy, ale trzyma ok. Śruby trzymają jak trzeba bo odkręcałem i naprawdę nie wiem o co biega. Chyba lusterka się odkształciły :/

Napisane:
24 cze 2007, 22:49
przez qpr
miałem tak samo.. sruby niby trzymaly, po zdjeciu lusterka okazalo sie, ze oderwalo sie takie nagwintowane plastikowe cos w co wkreca sie gorna sruba. Wymienilem srube na dluzsza – tak ze mimo pekniecia tego elementu zlapała jeszcze lusterko i dociągła je ładnie.

Napisane:
25 cze 2007, 07:10
przez DoM1N
Dzięki qpr, jak będę miał czas to rozkręcę to ustrojstwo i sprawdzę to.
Ma ktoś może jeszcze jakieś sugestie co to może być?

Napisane:
25 cze 2007, 07:14
przez no_fear
qpr, napisał Ci co to jest i inne sugestie nie są potrzebne


Napisane:
25 cze 2007, 07:59
przez qpr
dokładnie, rozkręcać tego nie ma co, po prostu weź większą śrubę, miejsca tam jest pod dostatkiem nawet na kilka podkładek jak nie uda ci się czegoś dopasować idealnie co do długości.

Napisane:
25 cze 2007, 08:02
przez Radian
A trzeba zdejmować tapicerkę drzwi żeby się dostać pod ten trójkąt za którym są schowane te śruby??

Napisane:
25 cze 2007, 08:15
przez luk323
U mnie tez tak nie ma!


Napisane:
25 cze 2007, 08:27
przez DoM1N
no_fear, mam nadzieje, że to tylko to
Lece popołudniu i rozkręcam.

Napisane:
25 cze 2007, 08:58
przez Artiks
Mam tak samo jak ty Dom1n tylko że od strony kierowcy, za to od strony pasażera lusterko zostało potraktowane z buta i dynda sobie . U mnie już żadne śruby tego nie łapią, będę to łapał klejem do gum, plastików itp.

Napisane:
25 cze 2007, 09:20
przez DoM1N
No ja też mam tak z dwóch stron ^^ Tylko to drugie mi nie dynda jak Tobie


Napisane:
25 cze 2007, 10:40
przez Bandyta
DoM1N napisał(a):No ja też mam tak z dwóch stron ^^ Tylko to drugie mi nie dynda jak Tobie

i jak udalo ci sie z ta sruba

Bo u mnie tez to lata i jestem ciekaw czy to ....


Napisane:
25 cze 2007, 11:01
przez banan11
Demontaż lusterka jest banalnie prosty, można zerknąć czy śruby są dokręcone, albo czy któraś nie wypadła. Nie wiem jak jest w wersjach gdzie lusterka są regulowane elektrycznie.
Kilka miesięcy temu golfiarz ściął zakręt, nadział się na moje lusterko. U mnie : porysowana szyba, pęknięta obudowa, u niego: rozbita szyba, lusterka brak


Napisane:
25 cze 2007, 11:25
przez Radian
Przepraszam, że sie wtrącę ale ponawiam pytanie. Jak dobieraliście się do tego lusterka to zdejmowaliście tapicerkę z dzwi, czy się bez tego obejdzie??

Napisane:
25 cze 2007, 11:30
przez Bandyta
Radian napisał(a):Przepraszam, że sie wtrącę ale ponawiam pytanie. Jak dobieraliście się do tego lusterka to zdejmowaliście tapicerkę z dzwi, czy się bez tego obejdzie??
Odkrecasz tylko ta sube ktora jest przykrecona tapicerka (jest ona zaslepiona plastczkiem ktory podwarzaz) po odkreceniu tylko odginasz boczek i wyciagasz trujkacik i masz dostep do srubek... proste
