Strona 1 z 1

Przestało syczeć po odkręceniu korka paliwa i śmierdzi paliw

PostNapisane: 31 maja 2007, 18:35
przez wvx
Po przeczytaniu paru wątków wiem że jest to problem...może macie jakieś sugestie co do naprawy i uszczelnienia tego ustrojstwa. Niżej zamieszczam zdjęcia rur idących z wlotu do baku...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

podejrzewam że problem leży przy samym wlocie, bo jak widać bliżej baku nie widać korozji. Da się to jakoś uczelnić, czy trzeba wymienić jedna/obie rurki? Ile taka zabawa może kosztować, bo poza brakiem syczenia i delikatnym śmierdzeniem paliwa nie zaobserwowałem innych niepokojących zjawisk.

PostNapisane: 1 cze 2007, 23:48
przez smooth
u mnie miałem przerdzewiały wlew paliwa tuż przy klapce i jak wlewałem paliwo z karnistra to na 5 litrów 4 były na ziemi:( na stacji problemu nie było bo nalewak jest dłuższy.

tak czy inaczej radziłbym potraktować te rurki szczotką drucianą i podkładem antykorozyjnym.
Może warto też zajrzeć pod siedzenia, do górnej części pompy paliwa, tylko stamtąd może wydobywać się zapach benzyny.

PostNapisane: 2 cze 2007, 03:13
przez wvx
zajrze napewno, ale czy samo pomalowanie jakąs antyrdza uszczelni to ustrojstwo, bo wlasnie zanim zaczne pakowac sie w wymiany to chcialem sprobowac poprostu pomalowac i moze sie uszczelni :|

PostNapisane: 2 cze 2007, 17:21
przez smooth
węże są raczej szczelne, bo byłyby mokre od paliwa, zajrzałbym raczej do pompy

PostNapisane: 2 cze 2007, 18:28
przez Simo
Dobrze to odczyść – oskrob to dłutem albo czymś ostrym i zedrzyj płaty rdzy. Dopiero wtedy zobacz czy nie m a dziurek. Jeśli nie to potraktuj to brunoxem epoxy, potem jak dobrze wyschnie to dla higieny i wyglądu możesz pomalować jakimś gruntem, hammerem lub najtańszą śnieżka na rdzę. Jak są dziury to będziesz musiał dosztukować z rurek miedzianych o tym samym przekroju.

PostNapisane: 3 cze 2007, 17:51
przez wvx
wlasnie przed chwila zajrzalem do pompy paliwa od gory. I na moje i ojca oko i węch wszystko tam wporządku ;) Więc problem na 99% leży w korozji przy wlocie <killer>