Strona 1 z 1

Filtr przeciwpyłkowy – robota własna :)

PostNapisane: 23 maja 2007, 00:45
przez sysop9012
Witam,

Czy myśleliście żeby wykonać samemu filtr przeciwpyłkowy? Np. używając od innego samochodu i jakoś go upychając?

U mnie w Madzi niestety wejście na filtr jest całe zalane plastikiem i nie jak tu:
Obrazek

Macie jakieś propozycje?

PostNapisane: 23 maja 2007, 07:45
przez no_fear
u mnie dokładnie to samo jak u Ciebie :)
Szukałem tego filtra i nie znalazłem :| Gdzieś ponoć jest w innym miejscu – ja sie poddałem.

Aha moje auto to BA Z5 `96 z klimą

Powodzenia

PostNapisane: 23 maja 2007, 14:44
przez GofNet
Na FORUM jest projekt z pończochy... :) I działa!

PostNapisane: 23 maja 2007, 16:27
przez sysop9012
Projekt dotyczy chyba innego samochodu bo na zdjęciach jest inaczej.

no_fear: kurcze, skąd masz takie informacje? Czy w ASO Mazdy się pytałeś?

PostNapisane: 23 maja 2007, 16:50
przez GofNet
Jeśli jest, to powinien być za/pod schowkiem.

PostNapisane: 23 maja 2007, 16:53
przez sysop9012
U mnie jest to zaślepione na amen... chyba bede kombinował z własną robotą coś. Przyznam że jeśli chodzi o wentylację jestem maniakiem i wydam każdy pieniądz aby syf mi nie leciał z kratek.

PostNapisane: 23 maja 2007, 17:14
przez Beny
sysop9012 kombinuj napewno wiele osob bylo by wdziecznych,mnie tez wk@#$%$ jak dam plaka na deske a pozniej sie ten caly syf przykleja :( A ja mam niby full opcje tylko klimy nie wsadzili i co widze temat filtra to ide sprawdzic ale zawsze nie mam :P

PostNapisane: 24 maja 2007, 09:02
przez Radian
Heh.. Ja mam Madzie z 1997 roku po liftingu z klimą i też nie mam tego filtra (a przynajmniej nie mogę znaleźć) U mnie wygląda to dokładnie jak u kolegi sysop9012.

PostNapisane: 25 maja 2007, 13:40
przez dziubek
Witam

JA tez do mojej madzi szukam co wymyslec z tym filtrem mialem okazje byc za miedza tzn u sasiadow niemcow i bylem w pewnym sklepie zajmujacym sie czesciami do aut i tam o dziwo mieli taki filtr ( pokazano mi 2 rodzaje pierwszy do starszych wersji 3 elementowy i nowszy) cena 28 euro i jest jako jeden element kwadrat zaokraglony i z wiekszym gumowym kolniezem ale narazie kabinuje gdzie bym go wlozyl by pasowal jakbym go zakupil.
A jak nie dam rady wybiore sie kiedys do aso mazdy ale nie polskiego gdzie byla serwisowana caly czas moze oni mi z tym poradza ;)

Pozdrowka

dziubek

PostNapisane: 25 maja 2007, 14:32
przez no_fear
dziubek napisał(a):..pokazano mi 2 rodzaje pierwszy do starszych wersji 3 elementowy i nowszy..

ciężko mówić nowsza/starsza wersja ;)
bo problem polega na tym, że nie ma absolutnie żadnej reguły czy ktoś ma wersje z "łatwo wymienialnym" filtrem czy też nie :]
Czy ktoś ma klime, czy nie, czy rocznik `94 czy `98 – nie ma to znaczenia :|
Jedni mają, inni nie :]
poszukaj na forum to sie przekonasz :P

PostNapisane: 25 maja 2007, 14:46
przez dziubek
JA przekazuje tylko to co mi przekazal tamten sprzedawca (oraz opis jaki posiadaly owe filtry) co w polsce wogole sie nie zdarzylo wg. tego co mowil to od 97 byly inne i czasem we wczesniejszych ktore byly doposazane w klimatyzacje. A temat ten juz przegladalem bo mnie tez trafia ze syfek mi leci na deske itd

Pozdrowka

dziubek

PostNapisane: 25 maja 2007, 15:27
przez Beny
no_fear napisał(a):ciężko mówić nowsza/starsza wersja ;)
bo problem polega na tym, że nie ma absolutnie żadnej reguły czy ktoś ma wersje z "łatwo wymienialnym" filtrem czy też nie :]
Czy ktoś ma klime, czy nie, czy rocznik `94 czy `98 – nie ma to znaczenia :|
Jedni mają, inni nie :]
poszukaj na forum to sie przekonasz :P

Dokladnie jak piszesz tez czytalem wypowiedzi i ciezko ustaliec jakas regule dlaczego jedni maja a inni nie :)

Re: Filtr przeciwpyłkowy – robota własna :)

PostNapisane: 6 lis 2007, 16:55
przez kbilski
sysop9012 napisał(a):Witam,

Czy myśleliście żeby wykonać samemu filtr przeciwpyłkowy? Np. używając od innego samochodu i jakoś go upychając?

U mnie w Madzi niestety wejście na filtr jest całe zalane plastikiem i nie jak tu:
Obrazek

Macie jakieś propozycje?



Witam wiem że to wałkowany temat ale jedno mnie trapi rozkręcałem to kiedyc i wyszło u mnie że nie mam tam zadnego wkładu czyli smigam bez filtra chce kupić ale wszędzie sa trzy filtry w zestawie i teraz moje pytanie : aplikuje się wszystkie trzy czy tylko jeden z nich? bo tak z tego co pamietam to jakoś tak mało miejsca tam jest ....

PostNapisane: 6 lis 2007, 19:26
przez KiRi
Ja podszedłem do tematu po partyzancku – kupiłem metr flizeliny (ok. 4zł.), zdemontowałem ramiona wycieraczek przedniej szyby (dwie nakrętki – 15 sekund), odkręciłem plastikowe podszybie na zewnątrz samochodu i podkleiłem je poskładaną na kilka warstw rzeczoną flizeliną :) W korycie pod szybą nie ma syfu, deszcze wcale temu nie szkodzą, ogólnie sprawdza się elegancko. Najważniejsze, że nie mam w kabinie połowy liści i pyłków z okolicznych zielonych dziwactw, jak to miało miejsce w lecie :)

323F 1.5 '96 bez klimy – miejsca na 'prawdziwy' filtr nie uświadczyłem :)

PostNapisane: 7 lis 2007, 18:00
przez kbilski
Wolałbym jednak oryginały ale ledwo tam reka wchodzi a co dopiero 3 filtry <jelen>

PostNapisane: 11 lis 2007, 19:40
przez sysop9012
pewnie powinna być tam jakaś "szufladka" , niestety nie kombinowałem jeszcze z filtrem bo nie mam czasu. ale obiecują jak będę robił to zrobię fotorelację

PostNapisane: 4 gru 2007, 16:29
przez sly1234
wchodzą 3 spokojnie!!! tylko trzeba je odpowiednio wkładać (kolejność jest ważna) !!

PostNapisane: 5 gru 2007, 21:28
przez Marlan
sly1234 napisał(a):wchodzą 3 spokojnie!!! tylko trzeba je odpowiednio wkładać (kolejność jest ważna) !!

Tak czytam i sie zastanawiam z czym macie problem ????
Tak jak kolega napisał wchodzą tam trzy filtry wystarczy odkrecic plastik widoczny na zdjeciu i pokolei wkladac filtry rozsówając po włożeniu na boki i wejdą trzy i nie ma tam żadnej szufladki.
A z samymi filtrami nie ma problemu w sklepie ,kosztują jakies 40 zł
Sam ostatnio wymieniałem :)

Re: Filtr przeciwpyłkowy – robota własna :)

PostNapisane: 6 gru 2007, 14:07
przez matrix77
kbilski napisał(a):
sysop9012 napisał(a):Witam,

Czy myśleliście żeby wykonać samemu filtr przeciwpyłkowy? Np. używając od innego samochodu i jakoś go upychając?

U mnie w Madzi niestety wejście na filtr jest całe zalane plastikiem i nie jak tu:
Obrazek

Macie jakieś propozycje?



Witam wiem że to wałkowany temat ale jedno mnie trapi rozkręcałem to kiedyc i wyszło u mnie że nie mam tam zadnego wkładu czyli smigam bez filtra chce kupić ale wszędzie sa trzy filtry w zestawie i teraz moje pytanie : aplikuje się wszystkie trzy czy tylko jeden z nich? bo tak z tego co pamietam to jakoś tak mało miejsca tam jest ....


Zgadza się jest mało miejsca ale odręcając te 2 śróbki co widac je na dięciu po prawej stronie wyskoczy Ci lub wyjmiesz jedn z filtrów a dwa posostałe są po jednej i po drugiej stronie tego środkowego.
filtry są trzy w zestawie bo tyle tam się mieści.
Pozdrawiam

PostNapisane: 7 gru 2007, 00:00
przez fotokrak
sly1234 napisał(a):wchodzą 3 spokojnie!!! tylko trzeba je odpowiednio wkładać (kolejność jest ważna) !!

Zapewne jest gradacja sita, najpierw grube potem drobniejsze i najdrobniejsze, w sumie bardzo dobry pomysł i rozwiązanie.

mam jeszcze jeden pomysł, akurat tutaj raczej nie do zastosowania ze względu na budowę, ale w samochodach gdzie filtr jest typu szufladkowego nie powinno być problemu, mianowicie pyłki pyłkami ale gdy jedziemy np przez tunel, albo na jesieni w okolic pól, itd generalnie śmierdzi, rozwiązaniem jest zakup filtrów z dodatkiem węgla aktywnego, problem tylko taki że jest go bardzo mało więc skuteczność bardzo umowna i często nie skutkuje.
Rozwiązania na samodzielne budowy flitów, to, po pierwsze zakup mat filtrujących powietrza np do odkurzaczy czy lepiej klimatyzatorów, lub druga możliwość to kupujemy nowy oryginalny a stary odkurzamy i pierzemy ręcznie w środku do prania, jednak trzeba pamiętać że po praniu jego właściwości maleją bo robi się zbyt dziurawy ale jako filtr wstępny spełni swoje zadanie wspaniale.
Następnie do szufladki na dno czyli na wylot dajemy nowa matę, następnie wysypujemy granulat węgla aktywnego, UWAGA NIE MOŻE BYC TEN OD AKWARIÓW BO JEST ZA DROBNY! trzeba zastosować albo do odciągów kuchennych albo do klimatyzatorów.
następnie przykrywamy go stara czystą suchą matą do okoła zaklejamy taśmą MC Gaywera by nam wegiel nie wypadł i wsuwamy szufladę do kanału wentylacyjnego.
Działa na 100% przetestowane na postoju w ciasnym tunelu, 25 minut w korku pod tamizą, po raz pierwszy nie musiałem wyłączać nawiewu i nie łzawiły mi oczy!!
Podobne fitry robiłem dla przemysłu ciężkiego gdzie suwnice wjeżdżały nad wyziewy gazów nad piecami z temp podat 1100 st C[/b]