Strona 1 z 1

woda w progu – skąd ?????

PostNapisane: 16 maja 2007, 08:12
przez piterb73
Witam.

Może uda mi się zaangażować szanownych forumowiczów w rozwiązanie kolejnej zagadki. W moim autku, po deszczu pojawia się woda w prawym progu. Początkowo myślałem że niepokojące pluskanie wydobywa się z drzwi ale tę ewentualność już wyeliminowałem. Zaznaczam że Magda jest raczej porządna i z tego co mi się wydaje pije tylko jak nie jedzie (tak jak ja). Nabiera wody podczas postoju. Skąd wiem że w progu? Podczas gwałtownego hamowania ulewa się jej (obrzydliwe) z miejsca gdzie kończy sie plastikowa osłona słupka przy nogach pasażera siedzącego z przodu. Co Wy na to ?!
Nie wydaje mi się aby fakt dostawania się wody do progu był czymś naturalnym a problem tkwi w zapchanych odwodnieniach.
Proszę o sugestie. Może ktoś z Was wie jak wygląda konstrukcja poszycia tych okolic i gdzie mogą zaistnieć opisane przeze ze mnie zjawiska.

bul bul bul.

Piotr

PostNapisane: 16 maja 2007, 11:48
przez Simo
Pod progiem masz takie elastyczne plastikowe korki. Może któregoś brak? Jeśli nie, to wyjmij je wszystkie i przedmuchaj sprężonym powietrzem. Można założyć jakiś gumowy wężyk na koniec pistoletu, chodzi o to, żeby powietrze doprowadzić w najgłębsze zakamarki i jak najgłębiej. Potem, jak wszystko będzie suche i odetkane, polecam zakonserwować to woskiem do profili zamkniętych-są dostępne w spraju i do pistoletów.

PostNapisane: 16 maja 2007, 12:45
przez piterb73
Korki pod progiem? Nie sprawdzałem ale nie sądze. Z grawitacją nie wygra nawet woda. Dostaje sie tam kiedy samochód stoi na deszczu.
Jeżeli chodzi o podpowiedź z woskiem w spraju – dzięki, dobry patent nie wiedziałem, że takie cuda są już dostępne.

PostNapisane: 16 maja 2007, 12:59
przez piterb73
Korki są OBA! Szkoda, że z przodu konstruktor nie przewidział byłoby łatwiej sięgnąć ze środkiem zabezpieczającym. :(

PostNapisane: 16 maja 2007, 14:35
przez Simo
piterb73 napisał(a):Szkoda, że z przodu konstruktor nie przewidział

Z przodu też powinien być. W sumie powinno ich być co najmniej trzy w progu i po sztuce od strony każdego nadkola (po zdjęciu plastikowych błotników) Czasami ich nie widać bo mogą być zapaćkane biteksem albo błotem, albo są pomalowane w kolor tak więc trzeba trochę poszukać. Jak zdejmiesz wszystkie to będziesz miał lepszy dostęp do zakamarków. Aha, i nie szalej tak od razu z tym woskiem, najpierw musi dobrze wyschnąć ten próg, co dość długo trwa w takich zamkniętych profilach...więc jeśli nie masz garażu i sprężarki to raczej daj to do zrobienia w jakimś warsztacie bo to dość prosta czynność i nie da się tego sknocić.

PostNapisane: 16 maja 2007, 20:47
przez piterb73
Porek, brakowało mi tego. nigdzie i nikt już bardzo dawno nie stawiał mnie tak skutecznie do pionu jak tu. Bolało. :( Mam nadzieję że teraz jest git.
Simo , dzięki za zrozumienie i szczere chęci. Może masz namiary na fachowca który porządnie i w rozsądnej cenie robi w naszym mieście zabezpieczanie podwozia z profilami zamkniętymi? (Moder znów się wpieni że skaczę z tematu :]
Pozdro dla obu.

PostNapisane: 17 maja 2007, 00:29
przez Simo
piterb73 napisał(a):Może masz namiary na fachowca który porządnie i w rozsądnej cenie robi w naszym mieście zabezpieczanie podwozia

Nie orientuję sie w tych warsztatach bo sam wszystko w garażu robię.

PostNapisane: 18 maja 2007, 16:18
przez piterb73
piterb73 napisał(a):Nie wydaje mi się aby fakt dostawania się wody do progu był czymś naturalnym a problem tkwi w zapchanych odwodnieniach.


A jednak.

PostNapisane: 18 maja 2007, 22:49
przez xANDy
czy posiadasz szyberdach?
jesli tak to prawdopodobnie jest zatkany odplyw wody – lub odprowadzenie nie jest wyprowadzone na zewnatrz :)