Strona 1 z 1

Mocowanie lusterek

PostNapisane: 25 lis 2003, 14:25
przez baad
Mam pytanko, jak są montowane lusterka boczne w 323f (BA?). Bo moje lewe lusterko całe drźy podczas jazdy i widac ze od góry nie jest przymocowane. Jeżdże z nim juz 2 miesiace i jak narazie nie odpadło ale wolałbym uniknąć niespodzianki podczas szybszej jazdy. Moze poprostu sie coś wyczepiło albo odkręciło, ale na pierwszy rzut oka nic nie widać:( Dajcie znac jak to można przymocować :) Pozdrawiam!!! :P

PostNapisane: 25 lis 2003, 15:23
przez Paweł
W GE jest przykrecone od srodka.

PostNapisane: 25 lis 2003, 21:36
przez SimoneuS
..

PostNapisane: 27 lis 2003, 17:29
przez Globy
To Mazda ma jakies niedorobki? Wnioskuje o zmiane tego wyrazenia na "wade spowodowana niewlasciwymi warunkami uzytkowania". :)

PostNapisane: 27 lis 2003, 20:36
przez xXx
Simoneus ma rację. Lusterka w 323F BA to niedopracowanie konstruktorów. Nie dość, że się poruszają to podczas szybkiej jazdy szumią jak Halny w Zakopanem.

Pomimo tego i tak uwielbiam swoją mazdę i nic ani nikt nie zmieni mojego zdania.



P.S. Oczywiście inne mazdy też...



Pozdro

PostNapisane: 14 paź 2007, 18:54
przez Burchi
Odkopuję tutaj stary temat, ale mam ten sam problem. Lustro prawe drży jedynie przy jeździe po bruku itp podłożu,więc spoko. Natomiast lewe lustro drży prawie cały czas (lekkie nierowności, szybsza jazda, nawet gdy stoję i silnik chodzi na biegu jałowym). Nie ma na to jakiejś rady, wymienić w nich jakieś gumki czy coś?

PostNapisane: 14 paź 2007, 20:49
przez farciarz
Burchi napisał(a):Odkopuję tutaj stary temat, ale mam ten sam problem. Lustro prawe drży jedynie przy jeździe po bruku itp podłożu,więc spoko. Natomiast lewe lustro drży prawie cały czas (lekkie nierowności, szybsza jazda, nawet gdy stoję i silnik chodzi na biegu jałowym). Nie ma na to jakiejś rady, wymienić w nich jakieś gumki czy coś?


A ja odpowiem...od dołu lusterka znajdziesz trzy śrubki mocujące....dokręcasz i po kłopocie. :D :P :D

PostNapisane: 15 paź 2007, 18:44
przez MR.PETER
Rozbierz lusterka i zobaczysz co jest nie tak.. problem jest zazwyczaj z 3 górną srubą (całe mocowanie jest na 3 srubach) Problem zuwazylem w lusterkach o obudowie plastikowej na skutek mechaniczny w plastiku potrafi zerwac sie gwint wlasnie tej gornej sruby i lusterko lata. Wystarczy wkrecic nieco dłuzszą srube na bazie wkrętu. U mnie to rozwiazało problem .. drugie lusterko mam metalowe tam nic sie nie dzieje. Pozdrawiam!

PostNapisane: 15 paź 2007, 19:45
przez farciarz
MR.PETER mówisz o mocowaniu głównym lusterek. Ale bez demontażu boczka drzwi najpierw niech lepiej spróbuje dokręcić śrubki od zewnętrznej strony drzwi. Od dołu lusterka trzy wkręty. Jeśli to nie pomoże to powinienen zrobić tak jak napisałeś. Kolejna jednak rzecz to możliwość złego osadzenia samego lustra.... :| ....mogły się i tam pojawić luzy.

PostNapisane: 15 paź 2007, 20:33
przez Maciek 251
A wie ktoś jak zdjąć samo lustro (szkło) bo podczas malowania i czynności z tym związanych panowie lakiernicy używając diaksa do cięcia jakiegoś elementu sprawili, że całą tafle szklaną lusterka mam w czarnych opiłkach metalu :|
chce to wymienić a nie wiem jak zdjąć.

PostNapisane: 15 paź 2007, 21:18
przez MR.PETER
farciarz napisał(a):MR.PETER mówisz o mocowaniu głównym lusterek. Ale bez demontażu boczka drzwi najpierw niech lepiej spróbuje dokręcić śrubki od zewnętrznej ...


Ostatnio przeprowadzałem cała operacje na 2 lusterkach :D.. skradziono mi je :( ... a te które przyszły musiałem pomalowac i przykrecic... WIĘC :) nie trzeba zdejmowac boczka drzwi .. a jedynie odkrecic pierwsza srubke boczka która miesci sie pod zaślepką , odciagnac troche róg boczka ,wyjac plastik z wewnetrznej czesci lusterka i mamy dostep do srub :)

PostNapisane: 24 paź 2007, 15:53
przez Burchi
Wszystko fajnie,dostalem sie do tych srub 3 mocujacych lusterko od wewnatrz,sa dobrze skrecone.Ten trojkacik do ktorego jest przymocowane lusterko siedzi sztywno i napewno nie jest przyczyna drzenia lusterka.od zewnatrz jest sruba,trzeba sie do niej dostac od dolu obudowy lusterka,tez byla elegancko przykrecona.Odkrecilem ją,żeby sprawdzic jak to dalej wyglada.Niestet nie szlo sciagnac lusterka calkiem, trzymalo sie chyba na tym "przegubie" pozwalajacym obracac je i pewnie czyms tam jeszcze.No i stwierdzilem,ze to na tym mocowaniu cos sie poluzowalo i drzy przez to.Lipa... :(