Klub MazdaSpeed

Pytanie jak w temacie.

Zakupiłem właśnie takie żarówki, co prawda moc taka sama, czyli 55W, ale owa większa światłość musiała jakoś zostać osiągnięta. Wraz z większą emisją światła zwiększa się emisja ciepła – stąd informacja na pudełku 400*C.

Nie wiem o ile więcej jest to od standardowych żarówek i czy może zaszkodzić reflektorowi w szczególności temu sreberku w środku.

Pozdrawiam
Krzychu

55W to 55W... Skoro świeci lepiej to znaczy jest sprawniejsza energetycznie, a więc wypromieniowuje mniej ciepła w stosunku do światła widzialnego. Problem jest tylko taki że punktowo (żarnik) jest wyższa temperatura i to będzie na zasadzie wymiany ciepła "migrować" w okolice mocowania. Jeśli mocowanie jest kiepskie (np. blaszka z zawiasem zatopionym w plastiku) to się może uszkodzić, ale akurat w tej lampie to mało prawdopodobne.

A nie pisało tam przypadkiem 4.000K? Jeśli tak (a zapewne tak właśnie jest), to jest to temperatura promieni światła. Nie zagłębiając się w fizyczne właściwości temperautry i barwy światła (I klasa szkoły średniej i jakieś podstawy w podstawówce) krótko można napisać to tak: Im wyższa temperatura promieni świetlnych, tym słup światła jest bielszy. Zapewne masz w domu monitor . Większość z nich oferuje w menu możliwość wyboru między zdefiniowanymi dwama/trzema temperaturami (6500K, 9300K). I zwróć uwagę, iż po zwiększeniu tej wartości monitor nie zaczyna bardziej się nagrzewać. Po prostu świeci jaśniej, lub ciemniej.

Podobnie jest z żarówkami. Im wyższa temperatura światła, tym światło jest bielsze. Słyszałem już o 7.000K, ale na ile jest to prawda, to trudno powiedzieć.

Jedynie, na co musisz zwracać uwagę, to moc żarówki. Im większa, tym również i większe obciążenie układu elektrycznego oraz znaczniejsze narażenie odbłyśników w reflektorach. Jeszcze gdy są one metalowe, to nie ma problemu, ale najczęściej są plastikowe i niestety przy żarówkach o mocy np. 130W potrafią się przetopić!

Bez obawy więc montuj żarówki i ciesz się, że masz markowy produkt o przyzwoitej jakości i atrakcyjnej cenie.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

Te zarowki nie moga ci zaszkodzic. Moc jest ta sama, wiec i cieplo jakie wydziela musi byc identyczne.
Bedac w temacie zarowek +50% natrafilem na bardzo ciekawy artykul, polecam !

http://img486.imageshack.us/my.php?image=17il.jpg

http://img486.imageshack.us/my.php?image=22jy1.jpg

http://img486.imageshack.us/my.php?image=33qg1.jpg

Artykuł jest świetny – moźe otworzy oczy fanom "tjuningu"

Każda moja przygoda z żarówkami typu "+ cos tam" kończyła się powrotem do ory.
"Cudaki" się przepalały srednio po 3 miesiącach

Ciekawy tekst. Co prawda poza światłością ważna jest też pozycja i kształt żarnika – to są minimalne różnice ale np. metr więcej zasięgu światła na poboczu to już coś. Przy czym jak żarnik jest ewidentnie krzywy i nie ma powtarzalności między egzemplarzami, to wiadomo że nie ma co badać
Jakby ktoś dorwał taki test dla H1 to mogłoby być ciekawe porównanie, bo widzę że H1 ma większą światłość niż H4 na mijania... Z drugiej strony budowa reflektora soczewkowego z przesłoną zatrzymującą połowę wiązki to nie jest specjalnie genialne rozwiązanie. Ale jest opinia że soczewkowe są lepsze mimo wszystko niż klasyczne i mniej oślepiają (mały punkt) z przeciwka.
Każdy producent (także w swoim własnym interesie) przyzna jednak że halogeny się starzeją i trzeba je po prostu regularnie wymieniać na nowe.

Zawsze powtarzałem, że H4 Philips Power2Night GT-150 są najlepsze ;). I wcale nie kosztują 119zł, tylko 55zł za komplet .

Pozdrawiam
..::GofNet::..

GofNet napisał(a):Zawsze powtarzałem, że H4 Philips Power2Night GT-150 są najlepsze faja

Jak długo już na nich jeździsz?? Ich trwałość nie jest mniejsza??

GofNet napisał(a):Zawsze powtarzałem, że H4 Philips Power2Night GT-150 są najlepsze

mam takie samo zdanie – z racji tego ze w mx-3 reflektor nie grzeszy jakoscia to testowalem od samego poczatku rozne modele. Moje odczucia sa takie:
1. Blue Vision – szkoda kasy, nie zauwazylem zadnej poprawy a niebieska poswiata jest moim zdaniem praktycznie niewidoczna
2. Jakies tuningowe 100 watowe – z tych bylem zadowolony gdyz znacznie poprawilo sie swiatlo i mialy fajnia lekko niebieska poswiate. Co wazne, chyba nie oslepialem ludzi gdyz na trasie zdarzylo sie raptem z 2 razy ze ktos mi mrugnal swiatlami. Jedyne co spowodowalo ze je zmienilem to obawa o odblysnik.
3. Philips Power2Night GT-150 – swieca tak samo fajnie jak te 100 watowe a nie mam obawy ze cos sie stopi w reflektorze – polecam kazdemu gdyz faktycznie cena jest do zakceptowania. Jezdze na nich juz w 4 miesiace (zawsze wlaczam swiatla). Czesto sie zdarza jak jade za kims znajomym to slysze potem pytanie co ja ze swiatlami zrobilem ze tak ladnie swieca

Dzięki za odpowiedzi.

Gofnet:
Szczerze mówiąc nie wiem, żarówki w schowku czekają na założenie, które mam nadzieję nastąpi jutro. Co do 400*C to w chwili obecnej głowy nie dam – to info wyczytał tam kumpel z którym jechałem autem i mi grzebał w schowku (całe szczęście że ma Xeda i tu nie zagląda ;–) ). Sprawdzę jutro i dam znać.
Co do H4 Philips Power2Night GT-150 to wiem, nie dało się przegapić dyskusji która miała tu całkiem niedawno miejsce, ale ja mam H1 i musiałem szukać czegoś innego. Te to kupie tacie do Poldka na imieniny ;–)

Btw wsadziłem około tydzień temu na postojówki niebieskie LEDy i generalnie siara – nie polecam do koloru auta WineRot, może wrzucę jakieś foty ku przestrodze (to będzie zdjęciowy debiut mojej efki na forum). Pewnie do srebrnego pasuje.

Krzychu

Wodzu napisał(a):Jak długo już na nich jeździsz Ich trwałość nie jest mniejsza

Bodaj od 25 stycznia 2005r. – czyli ponad rok.

nero napisał(a):Blue Vision – szkoda kasy

Popieram.

Pozdrawiam
..::GofNet::..