Strona 1 z 1

Brak świateł pozycyjnych – tylko przód (323F BA '94)

PostNapisane: 7 gru 2015, 22:24
przez PubliusEnigma
Witam!

Kopię po internetach i nie mam jednoznacznej odpowiedzi.
Nie mam świateł pozycyjnych/postojowych z przodu.

Oczywiście szukałem w bezpiecznikach (konkretnie bezpiecznik TAIL), ale jest OK – tym bardziej, że świecą mi światła postojowe z tyłu + podświetlenie kokpitu.

Czy to przełącznik zespolony? Z tego co czytałem, jakby to była wina zespolonego, to nie świeciłby mi też tył pozycyjnych.

Teraz uwaga, głupie pytanie może – czy w Mazdzie 323F w ogóle są żarówki pozycyjne W5W? Próbowałem je odnaleźć, bo może są wypalone, ale nie mogłem ich znaleźć ;)

Help!

PostNapisane: 8 gru 2015, 00:52
przez Marek 161BD081
W FAQ masz link do strony ze schematami – popatrz bo powinno pomóc.
A żarówki pozycyjne z przodu o ile pamiętam to właśnie W5W

Re: Brak świateł pozycyjnych – tylko przód (323F BA '94)

PostNapisane: 8 gru 2015, 13:47
przez PubliusEnigma
Niestety link do manuali prowadzi do google: http://jdmfsm.info/Auto/Japan/Mazda/323/

Pooglądałem fotorelacje, w tym demontaż lampy i dalej nie mogę namierzyć tej żarówki – w kloszu jej nie widziałem.

Czy znajdzie się ktoś tak uprzejmy i wskaże mi, gdzie te W5W się schowały? ;)

A jeśli to nie żarówki, to jak w pierwszym pytaniu – zespolony, czy coś innego mogło strzelić?

PostNapisane: 8 gru 2015, 17:19
przez Marek 161BD081
Odkręć i wysuń cały przedni kierunkowskaz. Masz tam dwie osobne żarówki: od kierunkowskazu i od światła pozycyjnego.

PostNapisane: 8 gru 2015, 19:17
przez PubliusEnigma
<glupek2>
Dziękuję! Tak dawno nie widziałem u siebie świateł pozycyjnych, że zapomniałem gdzie świecą ;)
Faktycznie wina przepalonych żarówek.

Dle ciekawostki w pewnym zakładzie mechanicznym w Gliwicach na Generała Władysława Sikorskiego 24 (przestrzegam przed oszustami!!! skasowali kupę kasy za nic przy "naprawie" nagrzewnicy) – właściciel powiedział, że to taka kostka elektryczna i on zna zakład, gdzie elektryk to robi i za 100 zł mi to naprawi. Diagnosta od 7 boleści...

Dziękuję raz jeszcze, wątek do zamknięcia.