Klub MazdaSpeed

mam m323f 1,5l '97, kupiłem tydzień temu sprowadzoną, była po lekkiej stłuczce i są wymienione reflektory (jeden TYC drugi DEPO). na stacji diagnostycznej nie przeszła pierwszego w Polsce przeglądu, powód – brak korektorów ustawiania świateł – silniczków regulujących ich ustawienie. Teraz problem bo silniczki są trudno dostępne ale nawet jeśli je kupię to nie wiem czy będą pasowały do lamp zamienników. kupować i mieć nadzieję, że będą pasować, czy co zrobić? POMOCY!!!
mieszkam w Olsztynie, może ktoś wie gdzie mogę się w pobliżu zaopatrywać w części do efki? ja nie mam pojęcia...

Jak kupiłeś lampy bez regulacji to chyba może być problem z dołożeniem silniczków, ale powinna być regulacja manualna wg mnie.
Poczekaj na opinie użytkowników 323.

A od kiedy jest obowiazkowa zdalna regulacja wysokosci swiatel? Nie wszystkie samochody to mialy fabrycznie.

fillip napisał(a):co zrobić? POMOCY!

Sprawdzic czy mam racje, a jesli tak, to [tiiit] te stacje diagnostyczna.

...Z drugiej strony jak czasem jade w nocy przed przeladowanym samochodem ze snopami swiatla wycelowanymi w moje lusterka, to tez mam ochote [tiiit].

Albo jechać gdzie indziej.

jeśli lampy nie mają regulacji swiateł elektrycznie to nie dołozysz silniczka! kilka dni temu kupiłem lampe do auta i z tej co wymieniałem chciałem przełozyć silnik do prawego reflektora bo nie miał ale jest to nie możliwe ze względu na to ze lampa bez takiego sterowania nie posiada gniazda w które były montowane silniczki! te lampy są regulowane za pomocą śrub

Zamiennik Depo kształtem jest taki sam jak Koito- oryginał, jest w nim miejsce na silnik, a regulacja ręczna odbywa się właśnie pokrętłem na silniczku. Teraz masz dziurę, więc regulacji nie ma. Silniczek powinien pasować, ale będzie problem z jego dostaniem.

wystarczy tylko regulacja śróbką (tym czymś przy lampie), w seicento po stłuczce zapowietrzyli mi układ i regulacja nie działała, a przegląd przeszedł bez problemu, teraz w maździe nie ma wogóle regulacji świateł z wnętrza, a jeżeli fabycznie nie ma to nie musi być. Jak sie będą czepiać to niech pokażą, gdzie w kodeksie drogpwym jest napisane że trzeba mieć takową regulację. To tak samo jakby nie podbili ci przeglądu dlatego że nie masz klimy

TYC może nie mieć dziury na silnik. Ja tak miałem, bo prawa lampa jest nieoryginalna i nie miałem ani silnika, ani tej śruby zamiast niego Światło mijania mi latało w pionie... Kupiłem 2 różne silniczki, jeden do lamp Boscha drugi do oryginalnych i żaden nie wchodził. Jakież było moje zdziwienie kiedy się okazało, że lewa lampa ma silnik, tylko go poprzedni właściciel odłączył... Wyjąłem obie, pomierzyłem co i jak, okazało się że wystarczy rozwiercić dziurę i zrobić pilnikiem nacięcia i w TYCa także wszedł silnik (ten oryginalny)
Trzeba to jednak robić z głową, przydaje się kolumna żeby otwór wyszedł równo, potem trzeba w dobrych miejscach podciąć to i owo, wydobyć z lampy opiłki z plastyku (mimo zaklejenia otworów na żarówki i tak coś zawsze wleci) no i mieć sprawny silniczek. Ja kupiłem od tego gostka: http://www.swistak.pl/aukcje/1465968.html
Ogólnie jednak zamiast silniczka powinna być śruba regulacyjna (jest inna niż ta przy silniku, ale jest) i to musi wystarczyć do przejścia badań bo przecież nie każde auto ma regualację, a tego się nigdzie nie wpisuje.