Klub MazdaSpeed

Hej!
Nie wiem czy to wina, że jestem wkurzony całym zdarzeniem, że nie potrafię znaleźć podobnego tematu, jednak postanowiłem napisać, bo sprawa jest dość pilna.
Kiedy podszedłem do auta, w zamku zastałem urwaną śrubę a cały zamek definitywnie był poddany próbie wyrwania. Na szczęście prawdopodobnie sforsowanie tego zamka okazało się zbyt trudne.
Do posta załączam zdjęcia oraz kilka pytań.
Pilne:
– Czy zamek z taką śrubą w środku jest potencjalnie łatwiejszy do 'pokonania'?
– Czy wydaje Wam się, że zabezpieczenia zadziałały(np. zabezpieczenie przed rozwierceniem), czy raczej złodziej został przegoniony?
– Czy zabranie akumulatora z auta jest dobrym pomysłem na ochronę auta? Oczywiście zaparkuję w innym miejscu, jednak strach pozostaje.
– Czy auto bez akumulatora nie będzie bardziej podatne na włamanie (np immobilizer zostanie wyłączony)?

Mniej pilne:
-Jak w ogóle zabrać się za naprawę?
-Czy zamek nadaje się do czegokolwiek?
-Czy naprawy trzeba dokonać w autoryzowanym serwisie, czy immobilizer jest także w zamku w klamce?
-Czy da się to zrobić tak, by nie musieć używać dwóch kluczy?
-Czy da się przełożyć zamek z prawych drzwi do lewych drzwi.

Kto jeszcze kradnie takie auta?(oczywiście nie do auta piję tutaj;–))
Ja bym nie kombinowal tylko założył dodatkowe zabezp. W postaci mikrostyku ukrytego pod tapicerka odcinający zapłon. Koszt w serwisie od zabezp ok 150zł
Pomysł z aku nie jest zbyt dobry.

Wysłane z mojego WT19i przy użyciu Tapatalka

Kradna raczej zwartosc nie samo auto.

Bo_Lo napisał(a):ył dodatkowe zabezp. W p

Być może zapomniałem sprecyzować sytuację:
Jestem w Szwecji, ostatnich kilka dni i trochę się przeraziłem. Pomysł z akumulatorem jest "ostatnią deską ratunku"– proszę o wypowiedzenie się na ten temat. Czy dezaktywuje to immobilizer czy immobilizer działa niezależnie? Co do kradzenia zawartości- wątpię bo wybiliby szybę. Zdziwiłem się nie mniej niż Wy. Żyjąc w Polsce 23 lata nie widziałem takiego przypadku, żeby zabierali się za stare autko. Pomijając oczywiście fakt, że moje autko kocham bardziej niż jego wartość rynkową. Jest niezawodne, to przede wszystkim. W dodatku Szwecja, czyli stereotypowo kraj, gdzie nie kradną...

Teraz Szwecja to ciapate wiec duzo sie zmienilo.

Przemek323c napisał(a):Teraz Szwecja to ciapate wiec duzo sie zmienilo.

Tak, zgadzam się. Proszę o jakieś podpowiedzi w sprawie moich pytań. W ciągu kilku godzin muszę zostawić auto na dwa/trzy dni na parkingu przed uczelnią i trochę się obawiam. Stąd pomysł z akumulatorem.

Magiczny przelacznik ktory rozcina np zasilanie wtryskiwaczy, pompy paliwa, aparatu zaplonowego. Swoja droga jak nie beda mogli ukrasc to najczesciej demoluja tak ze tak czy tak mega kwas.

Powiem dla kogoś, kto mógł mieć podobną sytuację:
W ASO patrzyli na mnie jak na burżuja, że w ogóle do nich przyszedłem z taką sprawą i odsyłali mnie do Pana "kluczyka".
Rozwiązaniem problemu okazało się to, że zamki (lewe/prawe drzwi) można przekładać, więc zamek od strony pasażera dałem na stronę kierowcy a niesprawny zamek po próbie włamania ze strony kierowcy dałem na stronę pasażera. Wymaga to symetrycznego przełożenia takiej wajchy, którą to zamek obraca.
Dodatkowo do auta dodałem sterownik zamka centralnego, postaram się napisać z tego jako taką relację