Regulacja świateł – Reaktywacja

Mam taki problem. Od kupna samochodu (mniej więcej rok temu) elektryczna regulacja świateł działała w bardzo ograniczonym zakresie i tylko na lewym reflektorze. Prawy pozostawał nieruchomy. Ustawiłem więc obydwa na stałe i nie dotykałem się pokrętła regulacji.
I teraz ni z gruchy, ni z pietruchy po jednej z wilgotniejszych i mglistych nocy zapalam światła rano a tu lewe wali w niebo a prawe w ziemię i jeszcze non stop porusza się góra – dół. Obydwa reflektory reagowały poprawnie na kręcenie pokretłem w całym zakresie. Ustawiłem więc roboczo na max w dół i pojechałem do pracy. Po południu wszystko wróciło do normy i było tak, jak przez ostatni rok.
Teraz przynajmniej wiem, że silniczki regulacyjne działają, tylko co robić, żeby działały poprawnie cały czas?
LUP
__________________
323C BA Z5 1,5i 1994r.
I teraz ni z gruchy, ni z pietruchy po jednej z wilgotniejszych i mglistych nocy zapalam światła rano a tu lewe wali w niebo a prawe w ziemię i jeszcze non stop porusza się góra – dół. Obydwa reflektory reagowały poprawnie na kręcenie pokretłem w całym zakresie. Ustawiłem więc roboczo na max w dół i pojechałem do pracy. Po południu wszystko wróciło do normy i było tak, jak przez ostatni rok.
Teraz przynajmniej wiem, że silniczki regulacyjne działają, tylko co robić, żeby działały poprawnie cały czas?
LUP
__________________
323C BA Z5 1,5i 1994r.