Akumulatory w naszych BA – wybór, opinie, problemy – wątek wspólny

[marszal1]

Witam
Prosiłbym o pomoc w doborze akumulatora. Jestem laikiem w tej dziedzinie, ale wiem, że parametry Pojemność akumulatora [Ah] i Prąd rozruchu wg EN [A] mają znaczenie. I z tego, co zorientowałem się po przeczytaniu kilku postów te wartości nie mogą być ani za duże ani za małe ani za duże. Z jakiejś strony znalazłem rekomendowane do mojej mazdy tj.: MAZDA 323 BA 1.8 16v z 95 rok, akumlatory:
VARTA BLUE DYNAMIC 60 AH 540A za 250 zł
Centra FUTURA 12V 64Ah 64Ah/640A za 260 zł
Wydają mi się trochę drogie, ale najważniejsze, aby te parametry były odpowiednie.
Pomóżcie mi proszę, niestety nie mogłem znaleźć działu odpowiedniego do tego tematu, więc podpiąłem się pod stary nie chcąc zakładać nowego wątku.
PS stary "nowy" akumulator 3 letni Varty dogorywa. Już drugą zimę się męczę z odpalaniem nie wierząc, że niby nowy padł po drugiej zimie, wymieniałem świece kable itd.. Trzeba się jednak obudzić z tego snu i kupić nowy. Objawy:1) po naładowaniu całonocnym odpala następnego dnia, po jutrze jednak już nie i trzeba ładować od nowa, 2) pstrykanie bezpieczników przy próbie odpalenia-gaśnięcie świateł. 3) w ciepłe dni OK, jesienne już nie, nie mówiąc o zimie. Z tego wnioskuje, że alternator jest ok i że nic go nie rozładowuje, bo działo by się to zarówno w ciepłe dni, a w zimne rozładowany nagminnie.

[marszal1]

Witam
Prosiłbym o pomoc w doborze akumulatora. Jestem laikiem w tej dziedzinie, ale wiem, że parametry EPojemność akumulatora [Ah] i Prąd rozruchu wg N [A] mają znaczenie. I z tego, co zorientowałem się po przeczytaniu kilku postów te wartości nie mogą być ani za duże ani za małe ani za duże. Jakie parametry powinien miec akumulator, aby mazda odpalała bez zarzutu? Z jakiejś strony znalazłem rekomendowane do mojej mazdy tj.: MAZDA 323 BA 1.8 16v z 95 rok, akumlatory:
VARTA BLUE DYNAMIC 60 AH 540A za 250 zł
Centra FUTURA 12V 64Ah 64Ah/640A za 260 zł
Wydają mi się trochę drogie, ale najważniejsze, aby te parametry były odpowiednie.
Pomóżcie mi proszę, niestety nie mogłem znaleźć działu odpowiedniego do tego tematu, więc podpiąłem się pod stary nie chcąc zakładać nowego wątku.
PS stary "nowy" akumulator 3 letni Varty dogorywa. Już drugą zimę się męczę z odpalaniem nie wierząc, że niby nowy padł po drugiej zimie, wymieniałem świece kable itd.. Trzeba się jednak obudzić z tego snu i kupić nowy. Objawy:1) po naładowaniu całonocnym odpala następnego dnia, po jutrze jednak już nie i trzeba ładować od nowa, 2) pstrykanie bezpieczników przy próbie odpalenia-gaśnięcie świateł. 3) w ciepłe dni OK, jesienne już nie, nie mówiąc o zimie. Z tego wnioskuje, że alternator jest ok i że nic go nie rozładowuje, bo działo by się to zarówno w ciepłe dni, a w zimne rozładowany nagminnie.

[Przemek323c]

A napiecie ladowania chociaz zmierzyles ? Napiecie na aku po dluzszej trasie ? Podane przez ciebie parametry beda ok do silnika 1.8 (okolo 60Ah). A jak kreci ci rozrusznik ? Na sprawnym aku powinien krecic prawie jak wiertarka tak ze nie zdazysz policzyc obrotow.

[dobrzyn22]

pstrykanie bezpieczników

raczej przekaźników

PS stary "nowy" akumulator 3 letni Varty dogorywa.

trochę szybko się wykończył

Wydają mi się trochę drogie

do M6 są prawie 2x droższe

[Beny]

Ja miałem w 2.0V6 55Ah i był odpowiedni do tego silnika,miałem centre exide najtansza i 4lata wytrzymał a silnik palił od razu nieważne czy zima czy lato.
Poszukaj dokładnych danych bo ta pojemność wydaje mi się za duża.

[dobrzyn22]

Poszukaj dokładnych danych bo ta pojemność wydaje mi się za duża.

ja spojrzałem w 2 źródłach i było 12V /60Ah...

chociaż tu na forum, w opiniach o modelu jest coś takiego:
akumulator.........12 V – 40Ah...............12V – 40Ah............12V – 40Ah
(automat).............------.......................12v – 48Ah.............12V – 48Ah
Prąd....................12V – 70A.................12V – 70A...............12V – 80A

(ostatnia kolumna dot. silnika 1.8)

[marszal1]

A napiecie ladowania chociaz zmierzyles ? Napiecie na aku po dluzszej trasie ?

Po dłuzszej nie, raczej po krótkiej ok 3 km u jednego kolesia i było ok i u drugiego po ok 10 km i też powiedział, że aku ok i że ładowanie ok. Przed tym aku ładowany był prawie całą dobę

A jak kreci ci rozrusznik ? Na sprawnym aku powinien krecic prawie jak wiertarka tak ze nie zdazysz policzyc obrotow.

Ledwo kręci, tak jakby zaraz aku miał padnąć-światła i diody przygasają po czym już tylko pstryka przekaźnik jak zauważył kolega dobrzyn 22. Na naładowanym zapala za pierszym, później już z biegiem czasu za drugim, nastepnie pstyka i historia się powtarza.

ja spojrzałem w 2 źródłach i było 12V /60Ah...

Czyli VARTA BLUE DYNAMIC 60 AH 540A będzie ok ? A prąd rozruchowy nie za duży 540A? Beny uważa, że 60 Ah to za duża pojemność. Chłopaki zależy mi na dobrym dobraniu akumulatora, żebym nie męczył się tak jak dotychczas:)

[adamdrift92]

Polecam aku firmy duplom, ja za swojego (55Ah 530A na rozruch) zapłaciłem 189 zł, gwarancja 2 lata.
Jeżeli jeździsz krótkimi trasami to mniej Ah, bo nie zdąży ci go doładować
Pamiętaj żeby sprawdzić z której strony jest plus a z której minus
Moim zdaniem nawet 50Ah by ci starczyło

[Grzechu_rwk]

jak dla mnie to sprawdź rozrusznik czy nie ma luzu na tulejach bo u mnie tez aku siadał szybko przy odpalaniu i się okazało ze luzy były i przy rozruchu zwarcie się robiło i wykańczało aku. Naprawa wyniosła mnie 5zł i śmigam dalej na starym aku już rok od naprawy.

[marszal1]

jak dla mnie to sprawdź rozrusznik czy nie ma luzu na tulejach bo u mnie tez aku siadał szybko przy odpalaniu i się okazało ze luzy były i przy rozruchu zwarcie się robiło i wykańczało aku

Czy to możliwe żeby to była wina rozrusznika, który stwarza zwarci? kiedy w lato trzyma mi akumulator bez ładowania ze 2 lub 3 miesiące, a w zimę muszę go ładować co drugi dzień? Wiem, że żywotność akumulatora spada w zimne dni o około 30%. Jeśli jednak to by była wina rozrusznika to czy to zwarcie nie rozładowywało by i w zimne i ciepłe dni akumulatora podobnie często?
Grzechu_rwk jak to było u ciebie?

[Grzechu_rwk]

u mnie się problem zaczął w listopadzie wtedy a zdiagnozowałem to dopiero w styczniu jakoś tak bo tez myślałem ze aku już zmarł od mrozów wiec nie umiem ci odpowiedzieć. musisz sprawdzić aku podjedz do jakiegoś elektryka on ci sprawdzi czy aku sie nadaje jeszcze. A jak masz dostęp do kanału to nie będziesz miał dużych problemów żeby wyjąć rozrusznik, jest ciasno jak to w maździe ale jakoś idzie. To są moje sugestie bo przy tym samochodzie nigdy nic nie wiadomo...

[marszal1]

Przemek323c napisał(a):
A napiecie ladowania chociaz zmierzyles ? Napiecie na aku po dluzszej trasie ?

Po dłuzszej nie, raczej po krótkiej ok 3 km u jednego kolesia i było ok i u drugiego po ok 10 km i też powiedział, że aku ok i że ładowanie ok. Przed tym aku ładowany był prawie całą dobę
Objawy[/b[b]]:1) po naładowaniu całonocnym odpala następnego dnia, po jutrze jednak już nie i trzeba ładować od nowa, 2) pstrykanie bezpieczników przy próbie odpalenia-gaśnięcie świateł. 3) w ciepłe dni OK, jesienne już nie, nie mówiąc o zimie. Z tego wnioskuje, że alternator jest ok i że nic go nie rozładowuje, bo działo by się to zarówno w ciepłe dni, a w zimne rozładowany nagminnie

Przemek323c napisał(a):
A jak kreci ci rozrusznik ? Na sprawnym aku powinien krecic prawie jak wiertarka tak ze nie zdazysz policzyc obrotow..

Ledwo kręci, tak jakby zaraz aku miał padnąć-światła i diody przygasają po czym już tylko pstryka przekaźnik jak zauważył kolega dobrzyn 22. Na naładowanym zapala za pierszym, później już z biegiem czasu za drugim, nastepnie pstyka i historia się powtarza

[rafał88]

A teraz pytanie ktore powinno pasc odrazu. Ile ma ten akumulator?? na jakich odcinkach?? sprawdzales czy masz dobre ladowanie?? nie masz jakiegos zbednego bajeru na pokladzie ktory moglby wciagac prad?

[marszal1]

A teraz pytanie ktore powinno pasc odrazu. Ile ma ten akumulator?? na jakich odcinkach?? sprawdzales czy masz dobre ladowanie?? nie masz jakiegos zbednego bajeru na pokladzie ktory moglby wciagac prad?

Jeśli Tobie chodzi o okres użytkowania aukumulatora to dopiero 3 lata.
Tak jak napisałem wcześniej byłem u dwóch mechaników po przejechaniu kilku kilometrw jeden stwierdził, że aku jest ok i kilkunastru kilometrów u innego mechanika, który też podpiął akumulator pod jakiś miernik stwierdził, że parametry jakie mu wskazały aku jest ok. Ten drugi sprawdził też ładowanie na włączonym silniku i powiedział, że jest dobre. To było w zeszłym roku i przed każdym z tych pomiarów przez całą noc mazda była ładowana. W zasadzie ładowana jest co 2 dzień. Dla jasności przed tym sprawdzeniem parametrów akumulator był już ładowany dziesiątki razy.
Ja domniemywam, że to akumulator, ale chce mieć też opinię bardzie kompetentnych w tym temacie....
Bajeru dodatkowego jak najbardziej oprócz radia nie mam

[rafał88]

Aku masz 3 lata czyli moze sie nadawac na smietnik albo niby jest dobry. jeden wytrzyma 5-6 lat a drugi tylko 3 lata(niezalenie od firmy), jak ladujesz akumulator to przewdy od prostownika CI sie nagrzewaja?? sprawdzales w samochdzie czy wszystkie masy sa dobrze podlaczone??
Jesli nie sprawdzales takich rzeczy to wiesz gdybac kazdy moze i nic z tego nie wynika ze ty sobie to myslisz a nie sprawdzasz. Jedziesz do mechanika, on mysli swoje a wiekszosc jesli ma roboty duzo stara sie raczej odeslac klienta zeby mu giatary nie trul z takimi pierdolami jak akumulator, dziwne to troche ale tak jest.
ja sam mialem podobnie lato bylo auto odpala bez problemowo, przyszla zima niby aku dobry a tez ladowalem co 2-3 dzien zeby jezdzic. I raz tata mi zwrocil uwage ze przowdy sa cieple od prostownika, mysle dla mnie chyba normalna rzecz bo przeciez prad plynie to powinno sie grzac(ale to ja sobie tak myslalem), okazalo sie akumualtor nie trzymal bo mial pogiete te plytki wewnatrz i sie sam rozladowywal, a podczas ladowania robila sie z deka zwarcie (dobrze prostownika nie zjaralo) a to ze w lecie autko palilo to nie swiadczylo o tym ze akumualtor musi byc dobry
nie wiem czy to napisalem z sensem, mysle ze sie zczaisz o co kaman

[marszal1]

jak ladujesz akumulator to przewdy od prostownika CI sie nagrzewaja?? sprawdzales w samochdzie czy wszystkie masy sa dobrze podlaczone??

To czy się grzeja to niewiem, ale jak mi padnie i będe ładował to napewno na to zwróce uwagę.
Czy wszystkie masy są w samochodzie dobrze podłączone to niemam najmniejszego pojęcia bo sie na tym nie znam.
jednak z tego co napisałeś z sensem:) wnioskuję, że mój akumulator nie nadaje się juz do użyctku.
Skoro aku w lato nie trzeba ładować bo auto odpala, a w zime ma opory to raczej wina akumulatora

[rafał88]

W lecie nie ma takiego obciazenia i wszytko chodzi lzej dlatego mu latwiej krecic. Olej nie jest az tak bardzo gesty i wlasnie sam akumulator nie jest tak oslabiony.

[marszal1]

Czyli jutro jade po nowy akumulator raczej. Bo ja tu innej opcji nie widze. Wszystko wskazuje na aku.
A może jestem w błedzie? Skoro aku w lato nie trzeba ładować i auto zapala to w zime wiadomo, że moc aku spada jednak i tak nie powinno się go ładować tak często, albo wcale.Przecież dobry akumulator nie potrzebuje częstego ładowania. Cyba wszystko wskazuje na ten akumulator

[rafał88]

Wiesz ja Ci napisalem co mi sie dzialo:) lato palil samochod bez problemu, przychodzila zima i lipa :/ bez ladowania szkoda bylo podchodzic do auta. Ale nim kupisz to sprawdz czy podczas ladowania grzeja sie kable. I mam jeszcze jeden test jak przejedziesz sie np nie ze 2-3km to zgas auto i zostaw na awaryjnych na jakies 5 min i zobacz czy silnik odpali tak jak powinien, jesli to masz powod:)

[marszal1]

W mnie jest identyczna historia. Lato Ok, zima kłopoty z akumulatorem.
Ale

jak przejedziesz sie np nie ze 2-3km to zgas auto i zostaw na awaryjnych na jakies 5 min i zobacz czy silnik odpali tak jak powinien, jesli to masz powod:)

Czyli mam przez to rozumiec, że jak przejade się np. ze 3 km to mam zostawić autko na około 5-10 minut na wyłaczonym silniku? I jeśli będzie problem z odpalaniem to ma mnie to utrawalić w pewnosci, że to wina akumulatora? A jeśli draśnie bez problemu?
Sprawdze też to z tymi kablami. Jak się grzeją to równierz znak, że aku do śmieci?