Strona 1 z 1

Problem z kalibracją wskaźnika poziomu paliwa

PostNapisane: 25 kwi 2012, 20:34
przez LoNGeR90
Witam. Po kilku nieudanych próbach z wyjęciem wskazówek z liczników w celu zmienia tarczy postanowiłem kupic nowy licznik a tarcze ściagnąć poprzez rozcięcie ich i w podobny sposób załozyc nowe. Po załozeniu nowego licznika tuż po kupnie, poziom paliwa wskazywał dobrze (1/2 baku) jednak po zalozeniu nowych tarcz i załozeniu zegarów z powrotem, poziom paliwa zaczął pokazywac o 1/4 za duzo. Próbowałem to jakos ustawic, ale bezskutecznie. Ma ktoś jakies pomysły, albo rade jak to ustawic?:)

PostNapisane: 25 kwi 2012, 20:44
przez Majki88
musisz wyjąć wskazówkę jak się przestanie podnosić opuszczać, a później wcisnąć w miejscu gdzie powinna odpowiednio wskazywać nic nie da ręczne przesuwanie w górę czy dół i tak później wróci na swoje miejsce

Re: Problem z kalibracją wskaźnika poziomu paliwa

PostNapisane: 25 kwi 2012, 21:28
przez LoNGeR90
problem w tym, że ja jej nie wyciągałem i dlatego dziwi mnie błędny stan paliwa. A co do wyciągania wskazówki, to wolałbym sie obejść bez tego, gdyz ułamałem juz 2 wkazówki od temeratury i 2 od poziomu paliwa a to mój trzeci licznik :)

PostNapisane: 30 kwi 2012, 07:39
przez ppaciek
Skoro mówisz, że wina raczej nie leży po stronie wskazówek, to winny może być pływak. Ja u siebie 2 dni temu też go naprawiałem. Wyjąłem pompkę paliwa, łącznie z odkręceniem od podstawy pływaka i rozebraniem go. Następnie środek do elektroniki i działa :)

Re: Problem z kalibracją wskaźnika poziomu paliwa

PostNapisane: 17 maja 2012, 14:35
przez LoNGeR90
To nie bedzie wina pływaka. Sama wskazówka też raczej nie powinna byc tego przyczyną. Mysle ze to moze byc wina silniczka w którym miesci sie igla wskazówki

PostNapisane: 17 maja 2012, 16:14
przez ppaciek
Wskazówka nie jest na silniczku, tylko na czymś w rodzaju elektromagnesu.
ja obstawiam pływak, ale mogę się mylić.

PostNapisane: 19 maja 2012, 10:49
przez Garbage1989
tak wskazówka jest umieszczona na czymś co można nazwać ustrojem pomiarowym czyli coś podobnego do multimetru analogowego z wskazówką

Obrazek

Obrazek

może nie dokładnie taki ale o tej samej zasadzie działania zastanawiające jest to że nawet po wyłaczeniu zapłonu czyli odcięciu zasilania pozostaje w tym samym położeniu ale widocznie ma jakiś hamulec wewnątrz

PostNapisane: 19 maja 2012, 11:46
przez ppaciek
Garbage1989 napisał(a):zastanawiające jest to że nawet po wyłaczeniu zapłonu czyli odcięciu zasilania pozostaje w tym samym położeniu ale widocznie ma jakiś hamulec wewnątrz


Heh, mnie też to zastanawiało i myślałem, że mam coś uszkodzone, ale skoro piszesz, że tak jest, to jedno zmartwienie mniej <ok>

PostNapisane: 19 maja 2012, 12:59
przez Garbage1989
nie wiem jak inne mazdy ale akurat wszystkie któe widziałem 323F BA miały tak więc tak to widocznie jest ale każdy kto zagląda do srodka a ma inny samochód [nie mazde] to pyta mi się czy nie mam uszkodzonego wskaźnika poziomu paliwa :D a pytania nasilają sie szczególnie gdy mam zatankowany pod korek :]

[Usunięte]

PostNapisane: 19 maja 2012, 13:04
przez ppaciek
PostTen post został usunięty przez Majki88 19 maja 2012, 22:47.
Powód: OT