Strona 1 z 1

Probelm z otwieraniem maski (pokrywy silnika).

PostNapisane: 10 lut 2012, 12:06
przez scrabi
Witam. Zauważyłem ostatnio taki dziwny problem, a mianowicie.Po pociągnięciu dźwigni od otwierania maski maska sie nie unosi tzn. nie odskakuje.Musze ja mocniej pociągnąc rękoma do góry,i dopiero wtedy odskoczy i można ją wtedy otworzyć .Co z tym zrobić jak to poprawic zeby sama odskakiwała jak sie za wajche pociągnie.Dodam że nie widac zeby cos wskoczyło z mocowań tzn linka zatrzask itp.wszystko jest na swoim miejscu.

Re: Probelm z otwieraniem maski (pokrywy silnika).

PostNapisane: 10 lut 2012, 20:37
przez cwany
na początek przeczyść i przesmaruj zamek maski:) taka pogoda ze cuda sie dzieją:P jak nie pomoże to głębiej przyjrzyj sie zamkowi

PostNapisane: 10 lut 2012, 20:44
przez scrabi
cwany napisał(a):na początek przeczyść i przesmaruj zamek maski:) taka pogoda ze cuda sie dzieją:P jak nie pomoże to głębiej przyjrzyj sie zamkowi

wiesz co kolego to w sumie zaczeło sie dziać juz nawet jak jescze mrozów nie było jaksiegne pamięcia to i w lecie juz sie zaczeło tak dziać.a jeśli zamek to co mam tak ew poprawić?

PostNapisane: 11 lut 2012, 00:41
przez sps-snipers
Musisz samemu poeksperymentowac, bo nikt nie jest kaznodzieją ,jasnowidzem i ci teog na forum nie wytłumaczy. Jak kolega wyżej napisął ,posmaruj ,od siebie : pokombinuj :D , jak nie pomoże to zamów sobie na allegro za grosz ekupisz zamek maski,potem przęłóz,też przesmaruj,przełóż linke i będzie git :)

PostNapisane: 11 lut 2012, 00:50
przez rynio87
dodam jeszcze ze ja małym łomikiem nadgiołem wystarczyło 0,5-1,0mm góra/dól kolega wyzej napisał kaznodzieja nikt nie jest jak to lotto chybił trafił albo to albo tamto