Klub MazdaSpeed

Nie wiem czy dobre miejsce na taki temat, ale ostatnio strasznie dużo się pozmieniało i nie ma już działu "elektryka" , jakby co to proszę o przeniesienie.

Co do problemu, to sytuacja wygląda tak że po odpaleniu silnika w radiu słychać bzyczenie, jest ono tym intensywniejsze im wyższe są obroty silnika. Bzyczenie słychać tylko gdy jest włączone radio, jeżeli słucham muzyki z płyt, lub karty pamięci nie ma tego efektu. Jaki filtr zastosować i gdzie, tak żeby się tego pozbyć? Dodam że w CB nie słyszę tego efektu.

Masz tak od początku używania radia?

tak, jest tak odkąd pamiętam..antena nowa, przewód cały nowy pociągnąłem i dalej to samo...radio w innym samochodzie sprawdzane i z nim też jest wsio ok. Zastanawiałem się czy może jakiś kondensator przy alternatorze (bądź coś w tym stylu) jest zwalony

Prawdopodobnie jedynym wyjściem będzie zmienić radio.Miałem to samo i nic nie pomagało tylko wymiana radia.To które u mnie zakłocenia miało w innym aucie nie miało więc wymieniłem na inne i po problemie.

Sprawdź czy też ew. popraw połączenie masy radia do karoserii.
Czasem nawet zmiana przyłączenia punktu masowego daje duuuuże efekty ale nie ma na to konkretnej metody.

spoko..pokombinuje..a zmieniać radia nie bardzo chce bo nie jest jakies tam pierwsze lepsze

jeśli moge ci coś doradzić to możesz miećdwa problemy jeden z alternatorem a drugi z filtrem od zakłuceń ja miałem to samo bzyczało ale kiedy zamontowałem filtr to ustało ale elektryk mówił mi że mozże to też być alternator

Sprawdź czy:
1. ekran kabla antenowego ma dobre połączenie z masą (karoserią) w stopce anteny.
2. czy masa zasilania radia jest dobra, sprawdzisz to przy wyciągniętej wtyczce antenowej. Czasem się tak zdarza że masa antenowa jest lepsza od masy zasilania. Póki antena jest wpięta w radio to wszystko gra a jak wyciągnie się wtyczkę anteny to radio potrafi się wyłączyć.
3. czy radio bzyczy w sytuacji gdy zamiast anteny masz wsadzony kawałek drutu ?

Przepraszam za odkop, ale...

...miałem ten sam problem. Objawy te same co u kolegi – z tym że na słuchaniu MP3 jest OK, wszystko zaczęło po wymianie starego kaseciaka JVC na Alpine IDA300. Myślałem że to wina radia, podpinałem Alpine do innych aut, i wszystko było OK. Następny mój trop to była antena, mam założoną nieoryginalną firmy Hirshmann. Poprawiłem w antenie masę itp. Problem nie ustał. Podczas deszczowych, wilgotnych dni problem się nasilał... Wydawało mi się że to wina elektroniki anteny, podpiąłem zwykły bat antenowy problem trochę się zmniejszył ale nadal był. Zacząłem podejrzewać alternator, dałem na oględziny mechanikowi powiedział że jest OK. Za w czasu założyłem filtr przeciwzakłóceniowy... Nic nie pomogło. W tym momencie ręce mi opadły.

Jeździłem taka ponad 3 lata aż do dziś... odkryłem to podczas testu auta... przypadkowa wymiana kabli zapłonowych, przypadkowa ponieważ przygotowuję auto pod instalacje gazową i tak po wymianie kopułki i palca, padło na kable WN. Problem znikł

Dotychczasowe kable Z POZORU nie wydawały się na uszkodzone, wymieniłem je tak przy okazji i jak się okazało słusznie.