Klub MazdaSpeed

Cześć
W ostatnich dniach nasilił się problem z rozruchem samochodu tj. przekręcam kluczyk zapala się elektryka, chcę uruchomić silnik, a tu CYK i nie kręci. Kilka razy muszę spróbować zapalić żeby załapało.
Nadmienię iż mam wadliwy akumulator (w zimie nagminnie się rozładowywał). Czym to może być spowodowane? Czy to jakiś element wewnątrz stacyjki czy rozrusznik?
Pozdrawiam

mam podobnie i mam problem z przewodami z alternatora do rozrusznika i aku generalnie gdzieś tam jest przebicie i zamiast 14v na aku mam takie jakieś skoki między 12,7 a 13.4 a na alternatorze sa napięcia po 14.4V

wczoraj miałem usuwaną usterkę o której piszesz. u mnie takie braki możliwości odpalania występowały losowo. też mam 1.5 z 95 roku. wymienili u mnie tzw. solenoid, nie wiem jak to się nazywa po polsku, gość coś mówił że jakiś automat w rozruszniku, zdjęcie poglądowe:


edit. jednak to nie to. jutro jadę do elektromechanika, będzie szukał dalej xD

Cześć
Właśnie u mnie też losowo. W mniejszej części prób-nie odpala-ale jak pokręcę klika razy to załapuje. Znajomy mechanik na oko powiedział że jakiś bajer w stacyjce, kostka jakaś czy co.
Chciałem zapytać na forum, może to jakaś typowa usterka. Będę szukał przyczyny i napiszę.
Pozdro

co do kostki to możliwe...w niej są powypalane te scieżki i nieradze jej lutować...

wg gościa co mi to robi: (z tego co zrozumiałem ) rozrusznik dostaje za małe napięcie (powinien 12V). ma mi sprawdzić instalację, kostkę stacyjki i alarm który odcina rozrusznik.

edit. póki co, alarm. miałem odłączanie rozrusznika i coś tu siadało. pojeżdżę to zobaczymy

mozna odpalic pomijajac stacyjke , podac + w skrzynce bezpiecznikow pod maska na 2gi chyba bezpiecznik od przodu auta 10A, musialbym zejsc do madzi i zerknac, pomoze to w tym ze bedzie mozna ustalic czy to kosc stacyjki