Awaria przednich wycieraczek

Przydarzyło mi się to dzisiaj, na trasie przy delikatnej mżawce ustawiłem przełącznik na najmniejszą częstotliwość i po jakimś czasie zaniepokoił mnie cykliczny dzwięk dochodzący z przedniej części samochodu. W pierwszej chwili pomyślalem, że coś w silniku /zmieniałem dzisiaj uszczelkę pokrywy zaworów/, może mechanicy coś nasrali. Na szczęście /w nieszczęściu/ okazało się że nie. Przez zmiejszającą się widoczność na przedniej szybie /mżawka/ zorientowałm się że nie działają mi wycieraczki przednie /spryskiwacz i tylna ok/. Zatrzymałem sie żeby zobaczyć co jest grane. Przy uruchaminiu wycieraczek było słychać tylko pracujący silniczek a wycieraczki pozostawały w bezruchu. Po kilkuminutowym przymusowym postoju deszczyk trochę ustąpił i jakoś dowlokłem się do domu. Ktoś wie co sie mogło stać? Z góry dzięki za pomoc 