Strona 1 z 1

Mazda 323 C – problem z gasnącymi światłami mijania

PostNapisane: 11 kwi 2011, 08:05
przez thewaytheskyburned
Witam Wszystkich!

Na wstępie powiem, że jestem szczęśliwym posiadaczem Madzi 323C, 1.5 – 16V, z 1995 roku (BA).
Niedawno złamał mi się klucz do auta – niestety mam taki sam do stacyjki jak i do centralnego. Pojechałem do mechanika aby wymontował mi stacyjkę, którą zabrałem do ślusarza.
Ten dorobił mi idealnie – nowy – klucz.
Następnie mechanik zamontował stacyjkę i wszystko było niby ok.
Jednak podczas codziennej jazdy, przy włączaniu kierunkowskazów gasną mi całkowicie światła... jak uderzę w kolumnę kierownicy – światła ponownie się włączają..
Wiem, że mechanik zakładając ponownie stacyjkę – musiał coś naruszyć/zepsuć, lecz chwilowo nie stać mnie na jakiekolwiek wizyty u mechaników...

Prosiłbym o pomoc w temacie – cóż mogło się tam uszkodzić? Czy potrzebna będzie wymiana całej kostki czy tylko kabel się poluzował i jak to sprawdzić?


Z góry dziękuję wszystkim forumowiczom!!!

A.

Re: Mazda 323 C – problem z gasnącymi światłami mijania

PostNapisane: 12 kwi 2011, 20:00
przez mattrax
najlepiej to jest rozebrać plastiki i zobaczyć gdzie mogło się coś uszkodzić ;]

Re: Mazda 323 C – problem z gasnącymi światłami mijania

PostNapisane: 12 kwi 2011, 22:46
przez schizzok
mattrax ma racje ... jesli nie chcesz tracic pieniedzy to jedz to tego fachmana ktory tobie montował owa stacyjke i zareklamuj ... wyglada to tak jakby gdzies zwarcie sie robiło .

Re: Mazda 323 C – problem z gasnącymi światłami mijania

PostNapisane: 15 kwi 2011, 20:18
przez lucasskywalker
Jeśli gaśnie Ci też podświetlenie zegarów to miałem coś podobnego... Okazało się, że to przełącznik zespolony świateł i kierunkowskazów. Nawet nie rozkręcając obudowy kolumny widać wychodzący z tego przełącznika kabel, u mnie okazał się przełamany i po zlutowaniu śmiga aż miło a byłem o krok od kupienia nowego przełącznika. Sprawdź zanim wyłożysz kasę na cokolwiek;–)

Re: Mazda 323 C – problem z gasnącymi światłami mijania

PostNapisane: 16 kwi 2011, 08:58
przez thewaytheskyburned
Dzięki wielkie lucass :)
Miałem to samo!!! Pomogło zlutowanie – co prawda w miejscu trudno dostępnym, ale przynajmniej w kieszeni "spokój" :)

Dzięki jeszcze raz!