Ok. nareszcie udało mi się zająć zdjęciami z przekładki wskażników zegarów . Oto obiecana fotorelacja
1. Na początek widok mojego licznika BG3F pozbawionego tarcz i wskazówek. zostały tylko- tu z uwagi na moje jakże bogate słownictwo co do fachowej elektronicznej terminologii "elementy z uzwojeniami" w których winne być osadzone wskazówki, to te zaznaczone zielonymi strzałkami.
http://img684.imageshack.us/i/60124125.jpg/2. Następnie bierzemy pacjenta do przeszczepu tu akurat mamy model GE4T z mazdy 626 ( bo tańszy niż do 323 :/ ja dałem na allegro 30 PLN . Licznik z wersji angielskiej co znacząco wpłynęło na cenę oczywiście pozytywnie dla mnie . Licznik wyskalowany w milach i kilometrach pozostałe wskaźniki mają identyczne tarcze jak moje stare . Przekładka będzie miała rację bytu dlatego, że mamy w tych licznikach inny układ rozmieszczenia kontrolek choć gniazda żarówek są tak samo rozmieszczone na płytce drukowanej. Poza tym jest inny stan licznika a mi zależy na moim oryginalnym (podobno) mam 231000km a pacjent ma 109000mil . ostatnim powodem zmiany są wskazania przebiegu w milach i nie ma możliwości zmiany na kilometry.
Poniżej foto pacjenta obudowy są w zasadzie identyczne ale ja zostawiłem starą dla pewności poza tym ma szybkę mniej porysowaną.
http://img709.imageshack.us/i/28260668.jpg/3. Ze względu na to, że ja już miałem oba liczniki zdemontowane nie pokażę procesu demontażu a ,że nie było czasu założyć reanimowanego licznika nie mam zdjęć z montażu. Dodam tylko że po odkręceniu kilku śrubek licznik trzyma się tylko na wiązce z lewej strony 2 kostki a z prawej jedna kostka . nie ma potrzeby demontażu kierownicy aby wyjąć zegar.
Bierzemy licznik i odwracamy go a naszym oczom ukazuje się biała osłona płyty drukowanej którą koniecznie musimy zdemontować . Dokonujemy tego biorąc śrubokręt krzyżakowy średniej wielkości i odkręcamy 2 śrubki oznaczone strzałkami koloru czerwonego. Następnie musimy zwolnić zatrzaski plastikowe odchylając je nieznacznie a które są zaznaczone strzałkami w kolorze zielonym i znajdują się po bokach licznika. Zdejmujemy osłonę i mamy dostęp do płytki która jest przykręcona do obudowy kilkoma śrubkami. Tu należy zwrócić uwagę na długości w/w śrubek , gdyż różnią się długością . 2 śrubki trzymające osłonę są najdłuższe pozostałe to dwie długości.
http://img269.imageshack.us/i/19116983.jpg/4. Po zdemontowaniu obudowy odkręcamy śrubki zaznaczone czerwonymi strzałkami. Nie jestem przekonany czy trzeba wykręcić te oznaczone żółtym kółkiem ale ja wykręciłem wszystkie

.
http://img148.imageshack.us/i/46842336.jpg/5. Zdemontowana płytka wygląda następująco, a my bierzemy się za demontaż wskaźników temperatury silnika oraz poziomu paliwa które oznaczyłem czerwonymi strzałkami.
http://img685.imageshack.us/i/76122953.jpg/Te dwa wskaźniki zamocowane są od tyłu . Trzymają się na trzech śrubkach każdy a wystarczy je odkręcić i wskaźniki można zdjąć gdyż na niczym się już nie trzymają.Śrubki zaznaczone są czerwonymi strzałkami.
http://img405.imageshack.us/i/93741450.jpg/Zostają nam takie oto 2 elementy które będą się pięknie prezentować w jakimś pudełku z elektroniką
http://img809.imageshack.us/i/49088114.jpg/6. Następnie bierzemy się za demontaż pozostałych 2 elementów odpowiedzialnych za wskazania prędkości i obrotów silnika które zaznaczyłem strzałkami w kolorze czerwonym.
http://img638.imageshack.us/i/33107875.jpg/Tu niestety nie będzie już tak łatwo gdyż nie są one przykręcane. Mianowicie pójdzie nam jeszcze łatwiej

gdyż pomimo że naszym oczom ukazują się cztery luty dla każdego oraz po 2 blaszki zaznaczone strzałkami tak dla odmiany w kolorze czerwonym które są zagięte na płycie to wystarczy odgiąć te blaszki do pozycji pionowej względem płyty a następnie delikatnie cieniutkim płaskim śrubokrętem podważyć te elementy i same zejdą z płyty. TU UWAGA PRZY DEMONTAŻU WSKAŻNIKÓW Z DAWCY NALEŻY PILNOWAĆ ABY NIE DOTYKAĆ WSKAZÓWEK.
http://img850.imageshack.us/i/83316338.jpg/7. Naszym oczom ukazuje się płyta z pacjenta ze zdemontowanymi wskaźnikami UFF… połowa pracy za nami możemy otworzyć piwko aby ustabilizować drgania dłoni

. Po kilku lub kilkunastu łyczkach lub łykach złocistego napoju bądź innego trunku wedle preferencji .
Możemy sobie teraz porównać obie płyty liczników tak jeśli ktoś jest ciekaw różnic .
Poniżej widok płyty z pacjenta z zaznaczonymi żółtymi strzałkami miejscami po wskaźnikach oraz oraz płyta z dawcy z jeszcze nie zdemontowanymi zegarami. W obu licznikach montaż wskaźników jest identyczny.
http://img706.imageshack.us/i/34251236.jpg/8. Po zdemontowaniu wskaźników z dawcy analogicznie jak w pacjencie naszym oczom ukazuje się taki oto wskaźnik
http://img42.imageshack.us/i/56046738.jpg/Pamiętajmy aby zdemontować go w całości nie odkręcając śrub mocujących tarczę do elementy z uzwojeniem.
http://img402.imageshack.us/i/83485212.jpg/Tu uwaga ! należy sobie przytrzymać metalową osłonkę uzwojenia , gdyż w obu wskaźnikach jest ona luźna i będzie się zsuwać . Na zdjęciu powyżej widać blaszki do zagięcia po przełożeniu wskaźnika oznaczone żółtymi strzałkami, oraz cztery otwory oznaczone zielonymi strzałkami w które wsuwa się bolce pozostałe na płycie . To te bolce z których widać luty o których wcześniej wspominałem.
9. Analogicznie do sposobu demontażu wskaźników montujemy wskaźniki z dawcy :
– obrotomierz wsuwamy na bolce warto sobie obrócić płytkę tyłem do góry i wsunąć wskaźnik od dołu na bolce zapobiegnie nam to spadaniu metalowej osłonki uzwojenia – a następnie zaginamy te dwie blaszki i gotowe.
http://img171.imageshack.us/i/11658963.jpg/Żółtymi strzałkami zaznaczyłem bolce na które nakłada się wskaźniki. Bolce te przewodzą napięcie do zegarów.
– Następnie prędkościomierz montujemy tak samo jak obrotomierz
http://img543.imageshack.us/i/80126699.jpg/Ostatecznie przykładamy do płytki wskaźnik temperatury i paliwa zamocowane na jednej tarczy i przykręcamy od tyłu 6ma śrubkami (te śrubki służą do przewodzenia prądu dla wskaźników).
http://img689.imageshack.us/i/83254854.jpg/I oto mamy przełożone wskaźniki

. następnie płytę z wskaźnikami wkładamy do obudowy i przykręcamy śrubami zaznaczonymi czerwonymi strzałkami
http://img541.imageshack.us/i/67861880.jpg/Te dwie śruby zaznaczone na zielono wkręcamy później gdyż trzymają one osłonę płyty.
10. Zakładamy osłonę zatrzaskujemy zaczepy wskazane zielonymi strzałkami i wkręcamy te dwie śrubki wskazane czerwonymi strzałkami.
http://img269.imageshack.us/i/19116983.jpg/11 Cieszymy się sprawnym licznikiem wskazującym przebieg w kilometrach z odpowiednim przebiegiem i prędkość w milach i kilometrach
http://img709.imageshack.us/i/28260668.jpg/Pamiętajmy także że korzystając z sytuacji sprawdzamy czy wszystkie żaróweczki są dobre aby jakaś ważna kontrolka np.: oleju zaświeciła się w razie potrzeby i pozwoliła nam na uratowanie naszego wspaniałego silnika .
Ja włożyłem niebieskie diody LED w kierunkowskazy oraz podświetlenie licznika zastąpiłem białymi ledami ( wlutowałem je )oraz rozwiercałem otwory dla dużych ledów o mocy 10 candeli. Tu trzeba jeszcze na kabelku dodać żaróweczkę którą umieszczamy pod wyświetlaczem przebiegu bo diody niewystarczająco rozpraszają światło i w nocy nie widać nic na wyświetlaczu. Niestety aby nie zepsuć kolejnych wskaźników nie odważyłem się demontować wskazówek i zeszlifować zieloną warstwę z tyłu tarcz tak aby podświetlenie było w kolorze białym
Mam nadzieję że odrobinkę przybliżyłem technikę reanimacji licznika i ktoś z tego skorzysta kiedyś