Coś mi kradnie prąd
Strona 1 z 1
Witam. Mam problem, którego nie potrafie do końca sam rozwikłać. Wiem tylko tyle, że problem leży albo w radiu, albo w głośnikach ( przy których wielokrotnie grzebałem ). Ale od początku. Jakiś czas temu zmieniałem w swojej maździnie głośniki bo pyrczały. Ze względu na to, że w maździe kable do głośników są dwa, jeden szerszy plus bodajże, a drugi węższy minus, a głośniki które wpinałem mają wejścia na kostki, powpinałem je tak, "żeby działało", bez żadnych mierników ( a chyba powinienem, nie wiem, nie znam sie, Was pytam ). Problem działa podstępnie gdyż ma opóźniony mechanizm ataku, a chodzi o to iż, gdy radio wyciągnąłem w ogóle z auta problem znikł, nie mogło być nawet wpięte i wyłączone, w czasie jazdy potrafiła mi zgasnąć z braku prądu. Radio po podładowaniu aku wkładałem i ta sama polka, po kilku dniach znowu zaniki prądu. Wąchałem je i nie śmierdzi, gra tak jak trzeba. O co może chodzić?
-
behemoth
A sprawdź stan żywotności Akumulatora...bo miałem to samo...po przeszczepie baterii wszystko wróciło do normy 
Aku w ogóle nie trzymał energii....
Tutaj to juz chyba brak ładowania z alternatora się kłania.....
Aku w ogóle nie trzymał energii....
behemoth napisał(a):czasie jazdy potrafiła mi zgasnąć z braku prądu.
Tutaj to juz chyba brak ładowania z alternatora się kłania.....
- Od: 9 cze 2007, 21:51
- Posty: 626
- Skąd: Sosnowiec
- Auto: była Mazda 323F 1,5....
...teraz Francuz 3,0 V6
akumulator w porządku jest, ponieważ w przypadku, gdy mi samochod umarł na drodze, dzwoniłem po kumpla i się wymieniliśmy akumulatorami. alternator mojego znajomego ładnie podładował mój, z kolei jeżeli mój alternator byłby niespełna funkcjonalny nie mógłbym jeździć nawet bez tego nieszczesnego radia i głośników, bo po zapaleniu świateł zdążyłby zdechnąć na środku drogi. tak więc powtarzam, problem istnieje tylko wtedy gdy radio wpięte jest w kostki ( nawet wtedy gdy nie włącze go ). Rozmawiałem ze znajomymi i zasugerowali mi, że mogło dojść do małego spięcia w instalacji. Macie jeszcze jakieś pomysły?
-
behemoth
Oddać radio do elektronika. Niech sprawdzi pod kątem zwarć do masy oraz sprawności końcówek mocy.
-
TonSiL
Jak wyżej i dodatkowo: nie podłączaj radia tak żeby działało bez przekręconego kluczyka w stacyjce. Niestety era odtwarzaczy z wyłącznikiem chyba już się skończyła (i z małym poborem prądu w czuwaniu przy podłączeniu na stałe też). Znajomy miał podobnie. 10 dni i problem z odpaleniem, założył nowy akumulator i to samo. Przerabiałem to wiele razy więc sprawdziłem radio, sprawne. Pobór przy wyłączonym radiu – było 126mA. Podtrzymanie pamięci po prawidłowym podłączeniu przewodów +12V stale i +12V po stacyjce i pobór spadł do 2mA. Wniosek jest taki-słuchać producenta radyjka i prawidłowo podłączać przewody żółty i czerwony (nie zwierać ich przy radiu).
Pozdrawiam. Tomek.
- Od: 23 kwi 2009, 12:30
- Posty: 35
- Skąd: Stargard
- Auto: była 323 P BA, Z5, 1.5 16V 1998r.,
jest KIA Cee'd SW 1.4 16V 2010r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości