Strona 1 z 3

Świecąca się/zapalająca kontrolka hamulca ręcznego – jaka przyczyna?

PostNapisane: 6 maja 2005, 07:22
przez karaś
Wczoraj moja Madzia dziwnie zaczela sie zachowywac, a w zasadzie jej kontrolka hamulca recznego. Mianowicie: przy ruszaniu kontrolka sie zapalala i po jakims czasie gasla. Tak bylo wczoraj. Dzisiaj niestety na tyle sie pogorszylo, ze juz swieci sie caly czas. Co moze byc przyczyna, czyzby plyn sie konczyl, czy moze jakis kabelek od czujnika sie obluzowal (juz sam nie wiem)??

Ratujcie prosze – jutro spot w Poznaniu, a moje malenstwo szaleje :(


EDIT by Marek:
Połączyłem kilka tematów w jeden wspólny

PostNapisane: 6 maja 2005, 08:28
przez Alicess
Sprawdź najpierw poziom płynu hamulcowego, jego za mała ilość może być przyczyną palenia sie kontrolki.

PostNapisane: 6 maja 2005, 09:00
przez karaś
Poziom plynu jest ok. Jakies inne sugestie ???

PostNapisane: 6 maja 2005, 16:21
przez GofNet
Aby zgasła w/w lampeczka, można:
<czytaj> sprawdź, czy czujnik od ręcznego nie jest uszkodzony
<czytaj> usupełnić płyn hamulcowy
jeśli nie pomoże:
<czytaj> wymienić klocki hamulcowe
jeśli nie masz teraz kasy:
<czytaj> dolać płynu na maksa (powinno pomóc)

Pamiętaj jednak, iź ta czwarta opcja jest wyłącznie słomką, umożliwiającą Ci oddychanie pod wodą, dopóki przypływ nie przykryje i słomki...

Nie jest to rozwiązanie a jedynie oddalenie tego, co i tak należy wykonać. Jeśli pozostałe punkty nie pomogą a przy czwartym po dolaniu płynu lampka nie zgaśnie, to czeka Cię tylko wymiana klocków.
Gdy uzupełnisz płyn na maksa i po pewnym czasie usłyszysz podczas hamowania metaliczny dźwięk, to kategorycznie powinieneś zaprzestać jazdy a przynajmniej hamować silnikiem (jeśli to możliwe) pomagając sobie hamulcem przy zatrzymywaniu pojazdu w drodze do mechanika w celu wymiany klocków. W przeciwnym wypadku zajeździsz tarcze i będzie Ciebie czekała nie tylko wymiana klocków ale i tarcz hamulcowych lub ich przetaczanie.

Ta opcja jest dosyć niekomfortowa, gdyż zazwyczaj takie rzeczy dzieją się w najmniej oczekiwanych momentach, gdy auta akurat jest bardzo potrzebne. Lepiej więc wcześniej je wymienić, niż później zastanawiać się, skąd wziąć tymczasowe alternatywne autko...

Powodzenia.

PostNapisane: 7 maja 2005, 11:59
przez rebel's team
hmm miałem dokładnie ten sam problem, po wymianie klocków przestała się świecić. Jednak jeśli masz taką możliwość sprwdz ile Ci zostało klocka, u mnie okazało się że jeszcze kilka dobrych tysięcy moglbym przejechać na tamtych klockach...pozdro

Problem z hamulcami – paląca się kontrolka ręcznego.

PostNapisane: 16 wrz 2007, 02:19
przez DROPKICK
Odpalam auto rano i cały czas świeci mi się kontrolka ręcznego (ręczny wogóle nie był zaciągnięty) zdaża się tak tylko po nocy, jeśli auto stoi w dzień to nie ma takiego problemu. Ponowne odpalenie silnika nie pomaga, dopiero jak przejadę jakiś kawałek, zapale na nowo silnik, to wtedy kontrolka się już nie świeci.
Co to może być ??

PostNapisane: 16 wrz 2007, 04:23
przez michasiek
hmm raczej z elektryką coś..
Nie wiem czy w BA jest to zrobione w ten sam sposób co w MX'ie, ale u mnie czujnik lampki ręcznego jest zaraz przy dźwigni. Ja rozbieram plastiki obok foteli, zdejmuje podłokietnik i mam śrubę regulacyjną ręcznego + jest tam też czujnik na sprężynce, który w momencie podniesienia dociska i zamyka obwód.

Może u Ciebie tam coś jest nie tak.. Brudne czy co... Przeczyść, zobacz może coś znajdziesz. Może jakiś kabelek masz naderwany. Może dlatego rano, jak złapie wilgoć to ma przebicia po mokrej dziurawej instalacji.

Przepraszam jeśli sieję defetyzm i złe informacje, ale w MXie ten czujnik od lampki jest przy dźwigni a przypuszczam, że w BA też gdzieś tam powinien być :) Pozdrawiam

Re: Problem z hamulcami – paląca się kontrolka ręcznego.

PostNapisane: 16 wrz 2007, 10:37
przez waldek2000
DROPKICK napisał(a):Odpalam auto rano i cały czas świeci mi się kontrolka ręcznego (ręczny wogóle nie był zaciągnięty) zdaża się tak tylko po nocy, jeśli auto stoi w dzień to nie ma takiego problemu. Ponowne odpalenie silnika nie pomaga, dopiero jak przejadę jakiś kawałek, zapale na nowo silnik, to wtedy kontrolka się już nie świeci.
Co to może być ??

Sprawdź stan płynu hamulcowego. Pewnie gdzieś przecieka.

PostNapisane: 16 wrz 2007, 16:05
przez DROPKICK
michasiek napisał(a):Może dlatego rano, jak złapie wilgoć to ma przebicia po mokrej dziurawej instalacji

Instalacja tam jest w dobrym stanie. Myśle że jeśli miało by jakieś przebicie to kontrolka w końcu sama by gasła, a nie kiedy ponownie odpale silnik.
waldek2000 napisał(a):Sprawdź stan płynu hamulcowego. Pewnie gdzieś przecieka.

Płyn jest w połowie między MAX i MIN, nie widać w nim ubytków.

PostNapisane: 16 wrz 2007, 18:39
przez grigor121
Ja miałem podobnie w BG B6. Po dolewce płyny hamulcowego problem zniknął. Płyn jak jest zimny ma mniejszą więc może dla tego po nocy sie świeci kontrolka. (tak mi się wydaje)

PostNapisane: 16 wrz 2007, 19:16
przez TALREP
ja tez mialem podobnie, na poczatku pomogla dolewka, ale po jakims czasie mimo wlasciwego poziomu plynu kontrolka dalej sie palila. okazalo sie ze reczny lapie praktycznie tylko na jedno kolo, jak ta usterke wyeliminowalem problem zniknal :) polecam sprawdzenie stanu hamulcow, moze potrzebna jest wymiana szczek, bebnow lub poprostu regeneracja ukladu :)

PostNapisane: 17 wrz 2007, 09:09
przez banan11
heh, pisałem o tym już tyyyyyyyyyyle razy :)

Kontrolka od ręcznego zapala się w przypadku:
1) Zaciągnięcia ręcznego :D
2) Poziom płynu hamulcowego jest niski.
3) Klocki hamulcowe są na wykończeniu

odnośnie punktu 2 – wystarczy że raz komputer wykrył małą ilość płynu hamulcowego – np. gdy przy niskim stanie ostro driftowałeś po rondzie ;) Potem już przy każdym włączeniu samochodu będzie świeciła się kontrolka przez jakieś 5 minut.

PostNapisane: 17 wrz 2007, 16:13
przez DROPKICK
TALREP napisał(a):sprawdzenie stanu hamulcow

Hamulce są w dobrym stanie, dosłownie miesiąc temu były sprawdzane.
banan11 napisał(a):np. gdy przy niskim stanie ostro driftowałeś po rondzie

Tak jak byś mnie widział na tym rondzie :)
TALREP napisał(a):na poczatku pomogla dolewka

Jaki płyn wlać ? Nie wiem co było wcześniej tam, czy moge dolać jakiś czy od razu wymienić cały?

PostNapisane: 17 wrz 2007, 16:44
przez polnik@studio
hmm temat wałkowany już wielokrotnie ... wlej płyn DOT 3 bo taki zapewne jest u Ciebie :)

323F BA 1.8 97r kontrolka ręcznego i brak hamulców

PostNapisane: 9 maja 2012, 00:07
przez koala1985
Witam.
Od dwóch dni jeździłem z zapaloną kontrolką hamulca ręcznego. Po zaciągnięciu go i spuszczeniu po prostu nie zgasła i delikatnie trzymały bębny z tyłu więc myślałem, że po prostu linka się przyblokowała i kiedyś puści :D Dziś jednak przeżyłem prawie zawał, kiedy próbując zahamować przed drogą z pierwszeństwem wcisnąłem pedał hamulca do spodu (był zupełnie miękki, bez żadnego oporu) i jechałem dalej. Miałem szczęście, że droga była pusta. Sprawdziłem płyn hamulcowy w zbiorniczku i jest, szczęki z przodu są a bębny na tyle dalej popiskują natomiast ja "w pedale" nie mam hamulca. Co jest przyczyną?? Może się spotkaliście z czymś takim?

Re: 323F BA 1.8 97r kontrolka ręcznego i brak hamulców

PostNapisane: 9 maja 2012, 08:04
przez rafał88
Moze masz przewod przewalony. a plyno jest malo skoro sie kontrolka swieci.

Re: 323F BA 1.8 97r kontrolka ręcznego i brak hamulców

PostNapisane: 9 maja 2012, 11:39
przez koala1985
Faktycznie. Teraz wiem, że coś się dzieje <lol> Sprawdzałem ilość płynu hamulcowego w zbiorniczku przed północą, doświetlając sobie światłem telefonu i wydawało mi się, że płyn był. Dziś w świetle dnia okazało się, że był to tylko zaciek po płynie a w pojemniczku faktycznie płynu nie ma. Sahara. Pogimnastykowałem się trochę by zajrzeć po spód auta i na tylnym lewym kole jest mokro. Najprawdopodobniej awaria przewodu.

Re: 323F BA 1.8 97r kontrolka ręcznego i brak hamulców

PostNapisane: 9 maja 2012, 15:07
przez szczepan87
Dobrze jest też wymienić co jakiś czas płyn. Mi też zapalała się tak sama wymieniłem płyn i było ok.

PostNapisane: 9 maja 2012, 22:26
przez KoRnFUN
ja mam swoja mazde juz ponad 4,5 roku i jeszcze nie zmienialem/dolewalem plynu i caly czas jest git

Re: 323F BA 1.8 97r kontrolka ręcznego i brak hamulców

PostNapisane: 10 maja 2012, 15:35
przez koala1985
A ja jeździłem bezproblemowo 3 lata i żadnych ubytków nie było. Teraz tylko "koleżanka ruda" dała się we znaki moim przewodom stąd też cała awaria. Jedynie dobre w tym jest to, że nie stało mi się to podczas jazdy załóżmy 140km/h i gwałtownym hamowaniu. Wtedy już byśmy nie rozmawiali na tym forum.
Tak na marginesie, szukam przewodów hamulcowych ale jak już znajdę to jest to tylko ta krótka, 30cm końcówka przy samym bębnie a mi potrzebna jest ta dalsza, długa, gięta rurka. Dziurę zlokalizowałem na tej rurce tuż przy zbiorniku paliwa. Gdzie mogę dostać całą tą rurkę?