Klub MazdaSpeed

Tylko śruba trzyma. zalej wd40 poruszaj na wszystkie strony i powinno zejść. Ewentualnie weź jakiś zwykły klucz i podważ od spodu delikatnie.

W końcu udało mi się zreperować ośkę. Wszystko złożyłem do kupy na wazelinie, bo akurat to miałem pod ręką. Mam nadzieje, że będzie śmigać . Pozdro.

Rycerz wybacz, że użyłem Twojego zdjęcia ale najlepiej się nadawało na moje potrzeby

Mianowicie wytarły mi się te "kapturki", które zaznaczyłem na zdjęciu poniżej. Cięgno, które jest na nich zamontowane ma straszne luzy, kapturki z łatwością wyskakują z cięgna jak i z tego łożyska kulkowego.



Czy jest do tego jakiś zestaw naprawczy ? Czy musze już liczyć tylko na używki w dobrym stanie ?

Czy jest do tego jakiś zestaw naprawczy ? Czy musze już liczyć tylko na używki w dobrym stanie ?

Można kupić w ASO ale bardzo dużo za to sobie życzą... Na złomie zazwyczaj tylko kompletny mechanizm wycieraczek za 100zł (i nie masz pewności że zaraz nie padnie). Dlatego najlepiej rozwiercić kulkę i skręcić śrubą...

U mnie wyskakiwał plastik z ramienia od silnika (od strony środkowej wycieraczki). Akurat wymieniałem siłowniki klapy tylnej i zaadoptowałem końcówkę ze starego siłownika
Może ktoś sobie zgapi pomysł
Dodatkowo usuwając kulkę, rozwierciłem (8mm) troszkę poniżej (widać na foto), dzięki temu zabiegowi zwiększył się znacząco zasięg wycieraczek. Wycieraczka od kierowcy zawraca minimalnie przed słupkiem i zatrzymuje się nisko prawie dochodząc do mocowania tej od pasażera... Siedząc za kierownicą mniej je widać...
Mogę zrobić zdjęcie jak to wygląda na aucie po złożeniu – nie zrobiłem więcej zdjęć bo zaczęło grzmieć i się zacząłem śpieszyć




Fotorelacja super!!! Gratuluję! Też miałem ośki po zapiekane – aż musiałem je wybijać ostro :/
Teraz jest super...

A czym najlepiej przesmarować te przeguby kulkowe i plastikowe nasadki? Jakieś propozycje?

Witam, czy jest jakaś regulacja zakresu działania wycieraczek, bo wycieraczka od strony kierowcy przy najszybszym biegu uderza o słupek i schodzi na plastik podszybia, a wycieraczka pasażera raz schodzi prawie do samego plastiku podszybia a raz zostaje 10 cm nad nim, jak mogę to wyregulować bo na wieloklinie próbowałem przestawiać i nic to nie daje;/

konrad127 napisał(a):Witam, czy jest jakaś regulacja zakresu działania wycieraczek, bo wycieraczka od strony kierowcy przy najszybszym biegu uderza o słupek i schodzi na plastik podszybia, a wycieraczka pasażera raz schodzi prawie do samego plastiku podszybia a raz zostaje 10 cm nad nim, jak mogę to wyregulować bo na wieloklinie próbowałem przestawiać i nic to nie daje;/

Mam to samo z wycieraczką kierowcy. Biło mi o słupek, a na dole o wycieraczkę pasażera na najszybszym biegu. Dałem już troszkę mniejsze wycieraczki i lekko się poprawiło, ale problem nie ustał. Na wieloklinie też próbowałem ustawić i nic.

tak jak pisano wczesniej, to ze nie mozna wyregulować to dlatego ze robi sie luz na połaczeniach przegubowych, sam zauważyłem wlasnie ten problem u siebie i chciałem kupic te gniazda plastikowe od poloneza i cieniasa (zanim rozbiore) ale sie okazało że nigdzie już nie można tego kupić. pare lat temu tak, a teraz to chyba że ktoś trafi na zalegające sztuki. swoja droga jakby ktos miał dojście do tych plastikow to chętnie kupie zanim rozbiore i zrobie jakiś patent

A czy jest jakiś inny sposób na pozbycie się luzów na tych łączeniach bo nie mogę niegdzie kupić tych gniazd ani od cintka ani poldka a może ktoś zrobił to inaczej niż skręcając śrubami, czekam na odpowiedzi, pozdrawiam Konrad

Można wszystko kupić w ASO

Pytanie tylko jaka będzie cena takich gniazd, bo znając ASO będzie to kosmiczna cena ;/

u mnie plastik od strony kierowcy obłamał sie tak ze trzymał przegub (tą część od osi wycieraczek) ale latał luźno w otworze na ten plastik. wkleiłem go na jakiś klej dwuskładnikowy i póki co działa, jak sie zepsuje to wstawie plastik od cieniasa bo znalazłem jeden w sklepie, sprzedawca coś tam sprzątał i dzień wcześniej znalazł pod regałem:)

Witam, ja nadal mam problem z wycieraczkami. Na mokrej szybie wycieraczka kierowcy zaczęła wariować, raz biła o słupek i schodziła nisko na plastik podszybia a raz chodziła bardzo ładnie w dobrych granicach na szybie(O tym pisałem też kilka postów wyżej), więc wymieniłem mechanizm na taki który nie miał luzów na przegubach kulistych, a mimo to wycieraczka kierowcy nadal potrafi często świrować;( czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy mechanizm ewentualnie silniczek ma jakąś możliwość regulacji zakresu pracy?? Podobno jest jakiś dzyndzel który się ustawia żeby wycieraczki były w punkcie zero ale nie wiem o co dokładnie chodzi, czy może to być ta blaszka która jest osadzona na ośce wychodzącej z silniczka? może ją trzebaby jakoś przestawić żeby wyregulować prace tych wycieraczek?

Mechanikiem nie jestem ale spróbuję Ci pomóc.

Według mnie silnik nie ma tu znaczenia ponieważ tak czy inaczej robi ten sam zakres pracy – jedno kółeczko.

Może tak...

Pozycję startową ustawia się na stożku klinowym w które zaciska się ramię wycieraczki.
Ale u Ciebie jest to dobrze zrobione.

Druga rzecz to cięgno między silniczkiem a wycieraczką pasażera. To w jaki sposób ono się porusza determinuje wielkość wychyłu wycieraczek – zakres. Na mojej fotorelacji widać że przesunąłem ten punkt i zakres się zwiększył (aż za bardzo – efekt jak u Ciebie, uderzanie – słupek druga wycieraczka)

Inna rzecz że też mam tak że normalnie wycieraczki chodzą w innym zakresie, a kiedy dostaną poślizgu (deszcz) zakres się zwiększa bo opory są mniejsze.

Ja bym rozebrał podszybie i puścił mechanizm – obserwował.
Może być tak że cięgno idące od silnika puszcza już na którymś punkcie i kiedy jest duży opór pracuje w mniejszym niż standardowy zakres a kiedy dostaje poślizg luz powoduje odwrotny efekt czyli zakres pracy zwiększa się ponad normę.

Powodzenia!

Witam, chciałem się Was zapytać co kwalifikuje się do wymiany w moim przypadku. Wiem, że jasnowidzami nie jesteście, ale chodzi o to, że boje się, że jak to rozbiorę to już złożyć się nie bo się rozsypie.
Sprawa wygląda następująco, ramię wycieraczki opiera się o maskę i podczas pracy wycieraczek stuka. Przy zamykaniu maski muszę najpierw przytrzymać wycieraczkę żeby zamknąć klapę. Wycieraczka nie siedzi prosto na trzpieniu, wygląda tak jakby tuleja w środku się wytarła. Wszystko postarałem się ująć na zdjęciach.

Ramię wycieraczki jest przykręcone do trzpienia zakończonego stożkiem i na tym stożku z ząbkami się klinuje. Według mnie ramię poluzowało się na tym stożku i wystarczy dokręcić ustawiając ramię w odpowiedniej pozycji (po obrocie). Jeśli to coś poważniejszego (opcja druga) i cały trzpień jest przekrzywiony to może oznaczać że pękła obudowa w której obraca się trzpień, a która jest przykręcona do karoserii.
Widać to tutaj:

Opcja troszkę lżejsza że cała ta oprawka jest skrzywiona czyli np. pękła jedna śrubka mocująca to ustrojstwo

Odkręć tą jedną nakrętkę która trzyma ramię wycieraczki i powinno Ci to wystarczyć żeby zdiagnozować problem.

Dzisiaj udało mi się to wymienić. Roboty na 20 minut i spokój na długo. To co zobaczyłem po wyjęciu starego trzpienia przeraziło mnie – aż dziwne że to jeszcze działało. Poniżej fotki

Witam ,
Mam nadzieję ,że temat jeszcze aktualny . Potrzebuję pomocy , piszczała mi wycieraczka od strony kierowcy . Skorzystałem z fotorelacji i wszystko było ok do czasu. Gdy wykręciłem mechanizm, trzpień luźno wyszedł z obudowy, bez oporu
( przepraszam ,że twoje zdjęcie wykorzystałem ale swojego nie miałem) wyczyściłem środek i ten wałek a potem środek nasmarowałem ale wałek bardzo luźno chodził wręcz sam wypada z tej obudowy. Złożyłem do kupy ale wycieraczka delikatnie wychodzi poza szybę Czytałem ,że to przez luz ale możliwe ,że przyczyną jest przymocowanie tego mechanizmu na 1 śrubę? Druga pękła na pół przy odkręcaniu i przykręciłem tylko na jedną . Jeśli są luzy wewnątrz tej obudowy to można gdzieś to kupić? Jakieś namiary?