Radian napisał(a):Dzięki trzydziech
A jak wygląda sprawa z lutowaniem (ew. spawaniem) chłodnicy?
Da się to zrobić i czym? Może ktoś już przerabiał temat?
Ze spawaniem aluminium w domowych warunkach jest mały kłopot ale zawsze można znaleźć jakiś warsztat, który ma taką możliwość.
Druga sprawa – w którym miejscu jest uszkodzona chłodnica?
Jeśli na grubych rurkach to nie ma problemu – u mnie miałem w "efce" właśnie taki problem. W pracy chłopaki mi pospawali i już 2 lata chodzi.
Ale jeśli uszkodzenie jest na samym "radiatorze" to już jest więcej zabawy aby to pospawać i co najważniejsze aby to szczelne było.
A z demontażem to nie ma najmniejszego problemu – spokojnie na parkingu zdemontujesz tą chłodnicę.