Słabe ogrzewanie 323F

[Marek 161BD081]

Zdemontuj przeplywomierz i ten łącznik, nalać czegoś do nagrzewnicy go łączy z przepustnicą. Ze ściany grodziowej tak po środku wychodzą dwa krocce z nagrzewnicy do ktorych są przyłączone węże gumowe.
Trzeba to połączenie rozpiac i w ten sposób możesz nalać czegoś do odkamieniania.
Swoją drogą to poczytaj o wymianie nagrzewnicy.

[elton]

nie moge rozkminić o co chodzi dokładnie z ta przepustnicą tam , wiec może bezpiecznie poszukam czegos o wymianie tej nagrzewnicy. bo pytań mam wiele – rozpinam i leje do obydwu przewodów? po czym gdy wleje to czy ten srodek , czy on dotrze wszędzie ? pewnie jakieś cisnienie by się zdało.. kurde z mechanicznych rzeczy to sobie radze ale jesli chodzi o inne układy to zwyczajnie nie umiem sprostać

[Marek 161BD081]

Proste – łącznik między przepustnicą a przepływomierzem MUSISZ zdemontować bo ręki tam nie wcadzisz aby przewody wodne porozpinać.
Coś czuję, że nawet pod maskę nie zaglądałeś.

[elton]

tak tak to zrozumiałe ale hmm, przekonany byłem ,ze zrobie to od dołu na kanale Tymczasem jeszcze raz przeprowadze te o"ględziny" i prosze wybaczyć mi te niewiedze w skrajnych przypadkach ale po to m. in. jest to forum aby pytać jeszcze raz dziekuje jesli bede miał jakieś zapytania to napewno zapytam.

[Marek 161BD081]

Od dołu będzie duuużo trudniej

[elton]

hmm może i racja a wlanie octu jako lekkiego odkamieniacza do układu jest jakiś wyjsciem ? :d Kolega dał mi taka podpowiedź, po czym przepłukać i zalac na nowo płynem kurde wydaje się być jakimś rozwiązaniem ale znając zycie doraźnym

[Marek 161BD081]

Całkiem sensowne rozwiązanie.
A jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy to był dobry pomysł.

[elton]

w sumie nie ma nic do stracenia jak to mówią i nawet bym zaryzykował lecz nie wiem w jaki sposób: czy spuścić troche płynu , dolać octu i pojedzić czy raczej pozbyć się całego , zalać octem po czym obserwować i płukac na postoju ?

[Marek 161BD081]

Czytaj proszę ze zrozumieniem!
Rozłączasz gumowe węże między nagrzewnicą a resztą układu chłodzenia i wlewasz do nagrzewnicy (przez te wystające kroćce) ocet, cillit czy kamix lub jeszcze coś innego.
Zostawiasz to na 20-30 min i doprowadź pouczać czystą wodą.
Ew. zabieg powtarzasz wg uznania.
Po wypłukaniu spinasz węże jak były oryginalnie, uzupełniasz układ chłodzenia płynem, składasz wszystko do kupy i odpalasz auto.
Układ chłodzenia sam się powinien odpowietrzyć.
Takie to trudne w zrozumieniu?
Zapewne nadal jesteś PRZED popatrzeniem pod maskę

[Marek 161BD081]

Wczoraj trochę działałem przy autku i ci pstryknąłem fotkę.
Żółte strzałki wskazują, które przewody musisz odłączyć aby można było nalać czegoś do nagrzewnicy.
Najwygodniej będzie oczywiście odłączyć przewodu od króćców przy silniku wcześniej demontując część dolotu.

[elton]

dzieki za rade Marek 161BD081 , troche mnie nie było za co musze przeprosić ale duzo się działo w konsekwencji czego nagrzewnica została wymieniona. Jej żywot zwyczajnie się zakonczył Nie było sensu ( w ocenie innych i mojej potem także) ratować jej. Podziekować należy za wszelką pomoc !

[Marek 161BD081]

Połączyłem tematy razem.

Niestety – z nagrzewnicą to czysta loteria, albo się uda czyszczenie i będzie jeszcze dłuuugo działać albo .... rozszczelni się po jakimś czasie.
W obu przypadkach jest konieczność demontażu kokpitu ale tak jak wspominałem wcześniej to nic nie stoi na przeszkodzie zacząć od czyszczenia jej. Zawsze w razie czego można ją wymienić a znacznie lepiej jest to robić jak jest cieplej na dworze.