Witam
Ostatnio podłączyłem radio do niedawno zakupionej mazdki i bardzo ciekawie zachowuje się mechanizm wysuwania anteny. W momencie zapłonu i jednoczesnego włączenia radia antena nie wysuwa się ale po jakiś 5-10 min. w czasie jazdy sama bez specjalnego powodu się wysuwa – nie mam pojęcia czym to idzie i dlaczego tak jest. W momecie gdy konczę jazdę i wyłączam radio antena chowa się bez problemowo więc tu jest ok.
Ma ktos jakiś pomysł dlaczego antena zamiast wysuwac sie od razu po właczeniu radia "odpala" dopiero po jakims czasie?
Pozdrawiam
Dziwne zachowanie anteny
Strona 1 z 1
Woland popraw temat na zgodny z regulaminem.
Winkle Kotliny http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 93#p490493
Posprawdzaj kostke podłączeniową pierw przy radiu a potem przy antenie może gdzieś ma luzy i traci połączenie a jak jedziesz po polskich drogach to połączenie wraca i wówczas się wysuwa możesz tez sprawdzić czy pojawia się na wyjściu radia 12V sterujące i jest tam wsio dobrze podłączone i tak samo przy wtyczce przy antence i jeszcze jedno czy sprawdzałeś taka opcje ze stoisz w miejscu włączasz radio i czekasz jakiś czas i na postoju nagle się wysuwa antena lub np po odpaleniu silnika ale stojąc w miejscu oraz czy antena ci się schowa gdy wyłączysz radio przyciskiem a nie wyciągnięciem kluczyka.
Pozdrowka
dziubek
Pozdrowka
dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Możliwe, że masz dołożony "bajer" który opóźnia wysuwanie anteny. Ja nad takim czymś muszę pomyśleć bo w tej chwili sytuacja wygląda następująco:
Wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk, czekam aż zgasną kontrolki (antena zaczyna się wysuwać), zapalam auto (wtedy radio się wyłącza) antena zaczyna się chować, auto zostaje zapalone (pracuje normalnie) i antena znów się wysuwa tym razem już do końca. Myślę ,że to nie jest dobre ze względu na żywotność działania silniczka od anteny.
Dlatego też planuję zaniedługo zrobić urządzonko które będzie opóźniało wysuwanie anteny (coś takiego jak u Ciebie).
Podsumowując: ja bym się na Twoim miejscu cieszył
Wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk, czekam aż zgasną kontrolki (antena zaczyna się wysuwać), zapalam auto (wtedy radio się wyłącza) antena zaczyna się chować, auto zostaje zapalone (pracuje normalnie) i antena znów się wysuwa tym razem już do końca. Myślę ,że to nie jest dobre ze względu na żywotność działania silniczka od anteny.
Dlatego też planuję zaniedługo zrobić urządzonko które będzie opóźniało wysuwanie anteny (coś takiego jak u Ciebie).
Podsumowując: ja bym się na Twoim miejscu cieszył
- Od: 5 lut 2008, 01:01
- Posty: 33
- Skąd: Bielsko - Biała
- Auto: Mazda 323F BA '97 Z5 1.5 16V
Pomysł dobry ale co na postoju czy po prostu włączasz radio i czekasz aż antena za 1min wyjedzie?
To chowanie i wysuwanie chyba jest wliczone w antenę w koncu w każdym aucie zasilanie lekko przysiada jak uruchamia się rozrusznik, poza tym sporo słucham samego radia wiec nie wiem jak ty ale czekać dłuższy czas aż pojawi się odbiór jakoś mi by się nie chciało
Pozdrowka
dziubek
To chowanie i wysuwanie chyba jest wliczone w antenę w koncu w każdym aucie zasilanie lekko przysiada jak uruchamia się rozrusznik, poza tym sporo słucham samego radia wiec nie wiem jak ty ale czekać dłuższy czas aż pojawi się odbiór jakoś mi by się nie chciało
Pozdrowka
dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Dziubek, a nie masz takiego problemu jak ja? Bo tak jak mówię, dziwnie to wygląda jak ona się wysuwa, nagle zaczyna chować i zaraz znowu wysuwa... i w tym momencie boje się o jej żywotność...
- Od: 5 lut 2008, 01:01
- Posty: 33
- Skąd: Bielsko - Biała
- Auto: Mazda 323F BA '97 Z5 1.5 16V
Wiesz będę w bielsku i będziesz mógł zerknąć choć obecnie antenka jest w fazie przejściowej bo na rurce termokurczliwej i muszę w końcu wymienić bat na nowy bo nie do końca się wysuwa i nie do końca chowa
Pozdrowka
dziubek
Pozdrowka
dziubek
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Z tym "bajerem" to ciekawy pomysł, ale zaobserwowałem coś dziwnego. Jak auto jest zimne np. rano to antena wysuwa się po dłuższym okresie tak własnie gdzieś 5 min. W trakcje jazdy gdy często robie postoje antena wysuwa sie już szybciej by w końcu wysuwać się od razu po uruchomieniu silnika – to kompletne kretyństwo ale zaczynam podejrzewać że jest ona podłączona pod jakiś termostat i zależnie jak rozgrzany jest silnik tak szybko się wysuwa :–) nie mam pojęcia o co tu chodzi – zagadka :–)
-
Woland
U mnie jak jest bardzo (!) zimno to zdarza się, że po prostu się nie wysunie
(ale to chyba kwestia mrozu).
Ostatnio ją poczyściłem i popsikałem obficie bezbarwnym silikonem w sprayu (wtedy nie jest czarna od smaru) a smarowanie jest
Natomiast w warunkach normalnych (>-5 st. C) zaczyna się wysuwać natychmiast po włączeniu radia.
Wpadłem na inny pomysł jeśli chodzi o mój przypadek. Nie opóźniać wysuwania się anteny lecz jej chowanie. Prosty układzić który bedzie podtrzymywał na nie całe pół minuty wysuniętą antenę (po wyłączeniu radia). Wtedy w teorii będzie to wyglądało tak: wsiadam do samochodu, przekręcam na pierwszą pozycję kluczyk (włącza się radio, antena się wysuwa i mogę słuchać), przekręcam dalej, czekam aż kontrolki zgasną, zapalam auto (wtedy radio się wyłącza na kilka sekund – "podtrzymywacz" w tym momencie nie pozwoli chować się antenie) – auto zapalone i antena dalej wysunięta
Myślę, że to jest rozwiązanie najlepsze.
Wracając do problemu Woland'a – na Twoim miejscu wyciągnął bym radio, podłączył miernik do bodajże niebieskiego kabla (wysuwanie anteny) i przekręcił kluczyk w stacyjne do pozycji 1 – obserwując czy pojawia się napięcie. To powinno rozwiać wątpliwości czy to wina radia czy mechanizmu (ew. jakiś dołączony bajer) wysuwania anteny.
(ale to chyba kwestia mrozu).
Ostatnio ją poczyściłem i popsikałem obficie bezbarwnym silikonem w sprayu (wtedy nie jest czarna od smaru) a smarowanie jest
Natomiast w warunkach normalnych (>-5 st. C) zaczyna się wysuwać natychmiast po włączeniu radia.
Wpadłem na inny pomysł jeśli chodzi o mój przypadek. Nie opóźniać wysuwania się anteny lecz jej chowanie. Prosty układzić który bedzie podtrzymywał na nie całe pół minuty wysuniętą antenę (po wyłączeniu radia). Wtedy w teorii będzie to wyglądało tak: wsiadam do samochodu, przekręcam na pierwszą pozycję kluczyk (włącza się radio, antena się wysuwa i mogę słuchać), przekręcam dalej, czekam aż kontrolki zgasną, zapalam auto (wtedy radio się wyłącza na kilka sekund – "podtrzymywacz" w tym momencie nie pozwoli chować się antenie) – auto zapalone i antena dalej wysunięta
Myślę, że to jest rozwiązanie najlepsze.
Wracając do problemu Woland'a – na Twoim miejscu wyciągnął bym radio, podłączył miernik do bodajże niebieskiego kabla (wysuwanie anteny) i przekręcił kluczyk w stacyjne do pozycji 1 – obserwując czy pojawia się napięcie. To powinno rozwiać wątpliwości czy to wina radia czy mechanizmu (ew. jakiś dołączony bajer) wysuwania anteny.
- Od: 5 lut 2008, 01:01
- Posty: 33
- Skąd: Bielsko - Biała
- Auto: Mazda 323F BA '97 Z5 1.5 16V
Witam. Dorzucę się do tematu. Ja mam mianowicie taki problem. U mnie antenka działa dopiero po włączeniu radia także problemu nie mam jeśli chodzi o odpalanie i niepotrzebne wysuwanie. Hmmm... tylko taki mankament, że działa mi silniczek bo go słychać a antenka mi się nie wsuwa i nie wysuwa, wiem, że to jest na jakiś pewnie ślimakach czy pasku. Czy robił już ktoś coś takiego? Wiem, że trzeba demontować cały boczek, a jak na razie tego nie robiłem bo czas mi nie pozwolił.
- Od: 22 mar 2008, 17:17
- Posty: 28
- Skąd: opoczno
- Auto: 323F BA 1.5i 1995
hmmm... wszystko zalezy jak jest podpięta antena, jeśli radio jest podpięte tak aby mogło chodzic tylko przy przekręconym kluczyku i antena na do automatu to antena nie wysówa sie przy zapłonie a jedynie jak włączy się radio tak samo nie chowa się przy zapłonie kiedy chwilowo spada napięcie i wyłącza się radio, polecam posprawdzać podłączenie radyjka
FoXtom
- Od: 30 mar 2007, 19:20
- Posty: 9
- Skąd: kraków
- Auto: mazda 323f 1.5 1995r
Anteka była pęknięta ze 20 cm od końca, całe szczęście, że w tej puszcze z silnikiem, zgrzałem zapalniczką, wyrównałem i jest ok. Nawet nie wiadomo w którym momencie zginęła mi ta mała rolka ale wziąłem z jakiegoś mechanizmu, podszlifowałem i działa. Spoko....pozdrawiam
- Od: 22 mar 2008, 17:17
- Posty: 28
- Skąd: opoczno
- Auto: 323F BA 1.5i 1995
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości