Przycisk "start-stop" w samochodzie
1, 2
Na stronie ELEKTRODA znalazłem ciekawy aktykuł o montażu przycisku START – STOP w samochodzie. Czy ktoś z Was może zaaplikował coś takiego w swojej Madzi ? Jeśli tak to jak się sprawuje ? Może jakiś opis montażu ...
Adres źródłowy artukułu: Przycisk "start-stop" w samochodzie
Adres źródłowy artukułu: Przycisk "start-stop" w samochodzie
Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
- Od: 6 lis 2005, 16:18
- Posty: 26
- Skąd: Olsztyn / Jonkowo
- Auto: Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97'
Zakładam, że jakiś system zabezpieczenia musi być (alarm, immobilizer, itp) ... swoją droga jak złodziej chce skubnąć wóz ... to i tak skubnie 
Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
- Od: 6 lis 2005, 16:18
- Posty: 26
- Skąd: Olsztyn / Jonkowo
- Auto: Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97'
Odpalanie z pilota ... fajne ale koszt: +/– 350 zł ... a na guzik ... +/– 50 zł 
Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
- Od: 6 lis 2005, 16:18
- Posty: 26
- Skąd: Olsztyn / Jonkowo
- Auto: Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97'
jacobs napisał(a):mmm, czyli przychodzi złodziej wybija szybkę i odjeżdża?
Nie do końca – trzeba przekręcić stacyjkę kluczykiem na II pozycję a przycisk zastępuje przekręcenie na III pozycję z tego co mi się wydaje.
Ktoś miał taki przycisk w Xedosie 6, niepamiętam tylko kto
A może miał ktoś w swojej Mazdzie zapalanie na korbę? takie wiecie otwieram samochód wsiadam, wkładam kluczyk, przekręcam na II pozycję, wysiadam, otwieram bagażnik, wyjmuję z niego korbę, wkładam ją w gniazdo w masce, mocno kręcę, wyłażę spod samochodu, wyrzucam z jedynki na luz, zaciągam ręczny, znowu wkładam korbę w gniazdo, znowu kręcę, silnik zaskakuje, korba odbija i wybija mi kciuk, chowam korbę do bagażnika, wsiadam do samochodu i JUŻ
A na poważnie proszę mi wytłumaczyć jaki jest sens instalowania takiego guzika?? No bo muszę włożyć kluczyk, przekręcić go (blokada kierownicy) i dopiero potem nacisnąć ten CUDOWNY guzik, na jaką cholerę mi to?? nie prościej jednym ruchem zapalić silnik kluczykiem?? Co innego jest to co ma renault, tam kluczyka nie ma i to chyba rzeczywiście jest prostsze. Jeszcze co innego zapalanie z pilota, Koleś z klubu Ford Scorpio Team, do którego kiedyś należałem zrobił sobie system zapalania silnika przez tel gsm. No to był pełen bajer. Wózek był stary ale jary, z niezłym wypasem jak na te latka, miał grzane fotele chyba przód+tył, grzane szyby tylna+przednia no i grzane lusterka. Działało to tak że jeśli dzwonił na nr kom podłączony pod ten układ mniej niż pięć sekund to samochód załączał wszystkie "grzania" (zima), jeśli dłużej to uruchamiał też silnik. Latem odłączał grzanie a zostawiał włączoną klimę. Samochód miał ASB więc zapalanie zdalne było bezpieczne, nie było ryzyka że samochodzik sobie gdzieś sam pojedzie
To było coś, dwie zimy o tym marzyłem, wyjść sobie przed domek przy 20 stopniowym mrozie, wszyscy dookoła skrobią szyby i chuchają w zgrabiałe łapki, a na mnie czeka cieplutki samochodzik z czyściutkimi szybami
I takie zmiany rozumiem mają one ułatwić życie a taki SUPER guzik tylko by je skomplikował.
A na poważnie proszę mi wytłumaczyć jaki jest sens instalowania takiego guzika?? No bo muszę włożyć kluczyk, przekręcić go (blokada kierownicy) i dopiero potem nacisnąć ten CUDOWNY guzik, na jaką cholerę mi to?? nie prościej jednym ruchem zapalić silnik kluczykiem?? Co innego jest to co ma renault, tam kluczyka nie ma i to chyba rzeczywiście jest prostsze. Jeszcze co innego zapalanie z pilota, Koleś z klubu Ford Scorpio Team, do którego kiedyś należałem zrobił sobie system zapalania silnika przez tel gsm. No to był pełen bajer. Wózek był stary ale jary, z niezłym wypasem jak na te latka, miał grzane fotele chyba przód+tył, grzane szyby tylna+przednia no i grzane lusterka. Działało to tak że jeśli dzwonił na nr kom podłączony pod ten układ mniej niż pięć sekund to samochód załączał wszystkie "grzania" (zima), jeśli dłużej to uruchamiał też silnik. Latem odłączał grzanie a zostawiał włączoną klimę. Samochód miał ASB więc zapalanie zdalne było bezpieczne, nie było ryzyka że samochodzik sobie gdzieś sam pojedzie
I takie zmiany rozumiem mają one ułatwić życie a taki SUPER guzik tylko by je skomplikował.
-
Naimadnobos
ravo napisał(a):lansssssssss
No dobra, niechby ale zastanówcie co by powiedział wasz pasażer kiedy by zobaczył, że po przekręceniu kluczyka wciskacie jakiś guzik żeby uruchomić silnik?? Ja w 90% obstawiam "stacyjka Ci się spie%$&liła??"
-
Naimadnobos
Naimadnobos napisał(a):No dobra, niechby ale zastanówcie co by powiedział wasz pasażer kiedy by zobaczył, że po przekręceniu kluczyka wciskacie jakiś guzik żeby uruchomić silnik?? Ja w 90% obstawiam "stacyjka Ci się spie%$&liła??"
kurde, wszystkie astony mają popsutą stacyjkę?

If you’re in control, you’re not going fast enough.
Sorry ... że rozpętałem burzę o jeden mały guzik (najczęściej czerwony) ... wydawało mi się, że temat jest ciekawy ... tzw. lansssssssss ... po przemyśleniu faktycznie troszkę kiszka ... choć ... jeśli zaszyje się pod skórą kierowcy w okolicy nadgarstka immobilizer to by miało sens ... wsiadasz do wozu ... żarówy świecą i jeden guzik czeka na ... PRESS THE BUTTON – RED BUTTON.
Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
Było:
Ford Escort 1.4 EFI, Ghia, '96
626 GE FP 1.8I-16V LX U9, '92
Ford Scorpio 2.0i DOHC,
Nissan Micra 1,2 automat,
Fiat 850 Sport Coupe,
3 x Fiat 126p
- Od: 6 lis 2005, 16:18
- Posty: 26
- Skąd: Olsztyn / Jonkowo
- Auto: Mazda 323F 1.5i, BA, Z5, 97'
woytec napisał(a): choć ... jeśli zaszyje się pod skórą kierowcy w okolicy nadgarstka immobilizer to by miało sens ... wsiadasz do wozu ... żarówy świecą i jeden guzik czeka na ... PRESS THE BUTTON – RED BUTTON.
Żadna burza żartujemy tylko
-
Naimadnobos
A ja mam taki przycisk w pilocie od alarmu. Przerobiłem wolny kanał do otwierania zdalnego bagażnika, prosty sterownik i działa. Wkurzało mnie ranne wstawanie w zimie, schodzenie z 4-ego piętra, rozgrzewanie samochodu i skrobanie szyb, potem z powrotem po dzieci i znów na dół. Teraz odpalam zdalnie z góry ok 10 min przed wyjazdem i wsiadam do ciepłego samochodu.
- Od: 12 wrz 2005, 21:57
- Posty: 36
- Skąd: Białystok
- Auto: 323f BA
janux napisał(a):A ja mam taki przycisk w pilocie od alarmu. Przerobiłem wolny kanał do otwierania zdalnego bagażnika, prosty sterownik i działa. Wkurzało mnie ranne wstawanie w zimie, schodzenie z 4-ego piętra, rozgrzewanie samochodu i skrobanie szyb, potem z powrotem po dzieci i znów na dół. Teraz odpalam zdalnie z góry ok 10 min przed wyjazdem i wsiadam do ciepłego samochodu.
ok, ale jak to sie ma do immobilajzera? I takiego w kluczyku i takiego z alarmem?
Zrezygnowales z podpiecia zabezpieczenia antykradziezowego na rzecz odpalania zdalnego?
Greg to mial w xedzie, dzialalo to dokladnie tak, ze trzeba bylo kluczyk przekrecic na pozycje 2, w pozycji 3 nic sie nie dzialo, trzeba bylo wcisnac i przytrzymac guzik tak dlugo az auto odpali. Troche bym sie bal, ze jakis crazy passenger bedzie chcial sobie guzik nacisnac w czasie jazdy, a wtedy po rozruszniku
Jak dla mnie zaden lans, chociaz w ladze i hondzie civic wyglada to [tiiit]
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
W nowym passacie trzeba wcisnac w dziure na kokpicie taki "pilot" ktory jest jednoczesnie pilotem od zamykania i otwierania auta.
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
na razie to mam prowizorkę. Z kluczyka wydłubałem picka (szklana rurka) i przykleiłem czarną taśmą izolacyjną koło stacyjki, a odcięcie zapłonu mam z alarmu. Zmierzę indukcyjność cewki nałożonej na stacyjkę, nawinę podobną tylko o mniejszej średnicy, w środek cewki zaleję picka i taki komplet wepnę w kostkę zamiast oryginalnej cewki. Po wyłączeniu alarmu przed włączeniem zapłonu mogę z pilota zamknąć drzwi.
- Od: 12 wrz 2005, 21:57
- Posty: 36
- Skąd: Białystok
- Auto: 323f BA
Idea tego układu Start/Stop była raczej skierowana ku proekologicznej jeździe. Taka namiastka systemu montowanego w nowych autach. Wg mnie trochę nieporadny układ i niepraktyczny...przycisk miał w miarę szybko uruchamiać i gasić silnik na postoju pod światłami, dlatego zamocowny na dźwigni zmiany biegów. Zauważci, że jest czujnik położenia pedału sprzęgła. Niestety dla mnie ten przycisk jest nie do przyjęcia, gaszenie i zapłon powinien odbywać się samoczynnie:
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /170580224
wiec ten układ musiałby być duzo bardziej rozbudowany....np. wykorzystywać informację z czujnika położenia wału o przyspieszeniu obrotów po zapłonie co mogło by być informają wykorzystaną do wyłaczenia pracy rozrusznika. Przy założeniu że uzytkownik jest "świadomy" można by zrezygnować z kontroli pozostałych warunków determinujących możliwość uruchomienia układu (tempereatura silnika, otoczenia, itp...).
Fajnie by było jakby ktoś zajął się zbudowaniem takiego układu do aut nie wyposażonych w fabryczny układ start/stop.
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /170580224
wiec ten układ musiałby być duzo bardziej rozbudowany....np. wykorzystywać informację z czujnika położenia wału o przyspieszeniu obrotów po zapłonie co mogło by być informają wykorzystaną do wyłaczenia pracy rozrusznika. Przy założeniu że uzytkownik jest "świadomy" można by zrezygnować z kontroli pozostałych warunków determinujących możliwość uruchomienia układu (tempereatura silnika, otoczenia, itp...).
Fajnie by było jakby ktoś zajął się zbudowaniem takiego układu do aut nie wyposażonych w fabryczny układ start/stop.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości