Problem z żarówkami
1, 2
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat., bo mam podobny problem z żarówkami w swojej kupionej tydzień temu BJ-tce. Auto jest w trakcie opłat więc prawie nim nie jeżdżę, za to bez przerwy wymieniam żarówki. Przez ten tydzień zmienione zostały: żarówka świateł dziennych, obie żarówki oświetlenia tablicy rej., żarówka stopu, a dziś zauważyłem, że nie mam świateł postojowych
Sprawdziłem napięcie na klemach przy pracującym silniku (napięcie ładowania??) i wynosi ono 14,45V. Co jest grane Panowie?
- Od: 16 mar 2009, 17:38
- Posty: 26
- Auto: Mazda 323F 2.0 DITD
Hmm, myślę, że bez wizyty u elektryka się nie obejdzie. Wygląda to na jakieś skoki napięcia w układzie. Może szwankuje jakiś regulator napięcia? Może ktoś obeznany w elektryce samochodowej się wypowie?
W mojej BJce wymieniam co pół roku żarówkę H4, ale powodem są drgania wywołane silnikiem DiTD, żarówki podobno nie lubią drgań
...wracając do Twojej sprawy myślę, że to problemy innej natury...bardziej elektrycznej niż mechanicznej...
W mojej BJce wymieniam co pół roku żarówkę H4, ale powodem są drgania wywołane silnikiem DiTD, żarówki podobno nie lubią drgań
Poprzednio: Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 90hk 99r
Mazda 626 GW 2.0 DiTD 101hk 2000r
Czarny Fiat Punto I 1,1 SPI, LPG, 55KM :D
Mazda 626 GW 2.0 DiTD 101hk 2000r
Czarny Fiat Punto I 1,1 SPI, LPG, 55KM :D
- Od: 6 gru 2007, 11:29
- Posty: 290
- Skąd: zachodnia Norwegia
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 MZR-CD 121hp 02r 298kkm
Peugeot 407 SW 1.6 Hdi
Citroen Saxo Electrique 03
Witam
pozwolę sobie pociągnąć wątek.
Też mam problem z żarówką. Prawe mijania – z przodu, od strony pasażera.
Ktoś tam wyżej pisał " poświeci dwa tygodni i żarówka pada". No właśnie – pada. Boshowska. Innych nawet nie wkładam, nie lubią się z moją Mazda. Ostatnio żarówka padła i po wymianie już nie zaświeciła. A dobra jest, sprawdziłam z drugim światłem – na lewym świeci, na prawym nie.
Dopatruję się problemu w kostce – jakoś luźno wchodzi w porównaniu z drugą.
Czerwony kabelek wydaje się być popalony, coś tam się działo najwyraźniej
https://picasaweb.google.com/lh/photo/c ... directlink
Napięcie zmierzone – na kablu jest 11,5V.
Ktoś ma pomysł co z tym zrobić? kostkę wymieniać? są gdzieś w ogóle do znalezienia do mazdy '98? ?
Znajomy radzi rozłupać kostkę, wymienić konektor i powinno hulać. Ale nie wiem – jeździć potem z takim rozbebeszonym?
pozwolę sobie pociągnąć wątek.
Też mam problem z żarówką. Prawe mijania – z przodu, od strony pasażera.
Ktoś tam wyżej pisał " poświeci dwa tygodni i żarówka pada". No właśnie – pada. Boshowska. Innych nawet nie wkładam, nie lubią się z moją Mazda. Ostatnio żarówka padła i po wymianie już nie zaświeciła. A dobra jest, sprawdziłam z drugim światłem – na lewym świeci, na prawym nie.
Dopatruję się problemu w kostce – jakoś luźno wchodzi w porównaniu z drugą.
Czerwony kabelek wydaje się być popalony, coś tam się działo najwyraźniej
https://picasaweb.google.com/lh/photo/c ... directlink
Napięcie zmierzone – na kablu jest 11,5V.
Ktoś ma pomysł co z tym zrobić? kostkę wymieniać? są gdzieś w ogóle do znalezienia do mazdy '98? ?
Znajomy radzi rozłupać kostkę, wymienić konektor i powinno hulać. Ale nie wiem – jeździć potem z takim rozbebeszonym?
- Od: 10 lut 2013, 14:13
- Posty: 5
- Auto: mazda 323F BA, 1,5l, 1998
a może wystarczy docisnąć te uszy konektorka żarówki bo jest tam wsówka samochodowego typu i wystarczy te skrzydełka docisnąć kombinerkami delkatnie żeby lepszy styk miały z elektrodą żarówki i powinno się poprawić jeśli to problem ze stykiem, ale jak patrze na Twoje zdjęcie to szczeże powiem że nie poznaje konektorka wogóle jaką masz żarówkę bo w mojej BA są dwie H1 i to jest standard
- Od: 22 maja 2010, 12:43
- Posty: 1021 (0/14)
- Skąd: Bochnia / Kraków
- Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE
H1 mam 
i jest jak mówisz....te uszka robią za masę
... docisnęłam dość porządnie, kombinerki nie były potrzebne.
Konektor nie wiem – na wszystkich światłach takie mam. Nie wiem czy to standard czy nie.
Najwyraźniej ten jeden mrozu nie lubi, bo właśnie po mrozach zaczął swoje fanaberie. Pewnie się materiał skurczył....
Grunt, ze wszystko działa
i jest jak mówisz....te uszka robią za masę
Konektor nie wiem – na wszystkich światłach takie mam. Nie wiem czy to standard czy nie.
Najwyraźniej ten jeden mrozu nie lubi, bo właśnie po mrozach zaczął swoje fanaberie. Pewnie się materiał skurczył....
Grunt, ze wszystko działa
- Od: 10 lut 2013, 14:13
- Posty: 5
- Auto: mazda 323F BA, 1,5l, 1998
możesz mieć nieszczelny klosz, masz problemy z parowaniem wnętrza lampy?? bo wilgoć na pewno będzie źle wpływała na sprawność działania lamp u mnie mam w koito H1+H1 i M3 w halogenach przeciwmgielnych
- Od: 22 maja 2010, 12:43
- Posty: 1021 (0/14)
- Skąd: Bochnia / Kraków
- Auto: 323F BA / Z5 '97 + BRC SeQuent MY10 & Triumph Speed Triple 955i SE
Mam taką samą wtyczkę w lampie Bosch (samochód po lifcie) i też z tym badziewiem same problemy były, raz lampa świeciła raz nie świeciła trzeba było uderzyć w klosz lampy to się włączało
aż zaczęło mi palić bezpiecznik świateł i już się lampa przestała włączać tylko po wymianie bezpiecznika i żarówki włączam światła i znów po bezpieczniku i tak w kółko. Podjechałem do elektryka i za 10zł mi zrobił nową wtyczkę (ta jest nadal w lampie, z niej jest pociągnięty prąd do nowej) i od 2 lat mam spokój z tą lampą
ale ostatnio przy wymianie żarówki został mi ten nowy kabelek w ręce, narazie mam to prowizorycznie połączone ale muszę sobie to polutować w wolnej chwili.
btw. na fotce ta wtyczka wygląda trochę dziwnie, bo część którą się daje do żarówki jest po drugiej stronie wtyczki tzn trzymasz za nią i może dlatego się komuś wydała wtyczka dziwna
A w koito wtyczki są inne (lewą lampę mam koito prawą bosch).
btw. na fotce ta wtyczka wygląda trochę dziwnie, bo część którą się daje do żarówki jest po drugiej stronie wtyczki tzn trzymasz za nią i może dlatego się komuś wydała wtyczka dziwna
hej
link tu jakoś dziwnie chodzi
dałam do albumu, a wyświetla tylko jedno foto...
drugie https://picasaweb.google.com/lh/photo/0 ... directlink
to jest to o czym mówisz luki_92_92
Nie wymieniałam kostki. Te metalowe łapki, tak jak pisałam wyżej, rozluźniły się, czyt. rozchyliły. I nie było styku.
Nigdy nie musiałam walić w klosz. Bezpieczniki są ok
Dociśnięcie metalowych łapek rozwiązało problem.
Co do wilgoci nie wiem – zaślepka od lampy ma ułamany jeden zaczep, na pewno szczelność mniejsza.
Zobaczę co się będzie działo w przyszłości....
Na razie wszystko działa
Dzięki chłopaki
link tu jakoś dziwnie chodzi
drugie https://picasaweb.google.com/lh/photo/0 ... directlink
to jest to o czym mówisz luki_92_92
Nie wymieniałam kostki. Te metalowe łapki, tak jak pisałam wyżej, rozluźniły się, czyt. rozchyliły. I nie było styku.
Nigdy nie musiałam walić w klosz. Bezpieczniki są ok
Co do wilgoci nie wiem – zaślepka od lampy ma ułamany jeden zaczep, na pewno szczelność mniejsza.
Zobaczę co się będzie działo w przyszłości....
Na razie wszystko działa

Dzięki chłopaki
- Od: 10 lut 2013, 14:13
- Posty: 5
- Auto: mazda 323F BA, 1,5l, 1998
U mnie te metalowe łapki były bardzo pordzewiałe dlatego nie łączyło i mam teraz zrobione inny konektor.
Grunt że wszystko działa
Grunt że wszystko działa
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości