U kolezenki wystepuje problem z elektryka reflektorow przednich.
Po podłączeniu wtyczki od długich w lampie od strony pasażera, wraz ze swiatłami mijania żarzą się żarówki od świateł długich.
Z tego co widzialem, ktos kiedys cos "rzezbil" przy elektryce lamp. Zainstalowany był nie wiem po co zewnętrzny włącznik pod maską. Mod ten został usuniety, a miejsca połączen jeszcze raz zaizolowane. Jednak nie rozwiazalo to problemu :/
323C Z5 Problem z elektryka świateł przednich choinka
Strona 1 z 1
To jak lampa od strony kierowcy działa "prawidłowo", spróbuj przeciągnąć prądy z lampy kierowcy na przeciwną i wtedy odpalaj po kolei światła. Ewidentnie ktoś tu coś namieszał za dużo i robi jakieś spięcie. Trzeba podpiąć kable oczywiście rozłączając prądy lampy od pasażera i sprawdzić co się będzie działo. I w odwrotną stronę z lewej na prawą chociaż w tym przypadku obstawiałbym pierwszą opcję.
Może też być wina samego przełącznika przy kierownicy, możliwe że tam też tkwi problem.
A powiedz jeszcze w którym miejscu był ten włącznik pod maską? Być może na coś to nakieruje...
Może też być wina samego przełącznika przy kierownicy, możliwe że tam też tkwi problem.
A powiedz jeszcze w którym miejscu był ten włącznik pod maską? Być może na coś to nakieruje...

- Od: 10 sie 2011, 21:47
- Posty: 45
- Skąd: Przeworsk / Rzeszów
- Auto: MAZDA
daten, dziekuje za zainteresowanie i chec pomocy
wlacznik ulkowany byl pod maska – wlutowany w wiazke(od zarowki) lampy od strony kierowcy
a slaba masa moze powodowac taki problem?
wlasnie obawiam sie, ze moze byc wina przelacznika, bo po co ktos mialby robic taki wlacznik, z drugiej strony chyba wygodniej byloby podciagnac go do kabiny niz wlaczac lampy "w silniku"
;p
zeby bylo ciekawiej, to dodatkowo swiatla krotkie gasna i zapalaja sie na wybojach, jakby cos nie laczylo albo robilo zwarcie, lampa od strony pasazera swieci tylko po odpleniu auta
czeski film!
wlacznik ulkowany byl pod maska – wlutowany w wiazke(od zarowki) lampy od strony kierowcy
a slaba masa moze powodowac taki problem?
wlasnie obawiam sie, ze moze byc wina przelacznika, bo po co ktos mialby robic taki wlacznik, z drugiej strony chyba wygodniej byloby podciagnac go do kabiny niz wlaczac lampy "w silniku"
;p
zeby bylo ciekawiej, to dodatkowo swiatla krotkie gasna i zapalaja sie na wybojach, jakby cos nie laczylo albo robilo zwarcie, lampa od strony pasazera swieci tylko po odpleniu auta
czeski film!
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Moja 323C
- Od: 16 maja 2007, 15:02
- Posty: 787
- Skąd: Nowy Dwor Maz.
- Auto: Mazda MX-3 white V6
andrzej-w napisał(a):a slaba masa moze powodowac taki problem?
Kolego dobrze kminisz

Spotkałem się tesz z wypalonymi konektorami w lampie szyszczenie, psikanie jakimś preparatem do styków tu nie pomoże tylko wymiana. A jak chcesz wyeliminować uszkodzenie zespołu wył. w kabinie to poodpinaj wszystkie żarówki załanczaj pokolei światła i zwykłą prubówką sprawdzaj gdzie pojawia się napięcie.
A to nieco dziwne, może ktoś przerabiał instalkę aby światełka gasły po wyłączeniu silnikaandrzej-w napisał(a):lampa od strony pasazera swieci tylko po odpleniu auta

- Od: 21 gru 2011, 22:50
- Posty: 110
- Skąd: DOLNOŚLĄSKIE
- Auto: MX-6 FS+LPG
Lancer CS0 sportwagon
Ja bym zrobił na nowo instalacje i po problemie przynajmniej zrobione konkretnie i wiesz co i jak. Orientacyjnie lampa kierowcy działa dobrze to zaczerpnąłbym z niej prądy o ile ogólnie z lampami jest wszystko ok. Ale tak jak kolega wyżej napisał i doradził najpierw warto sprawdzić masy.

- Od: 10 sie 2011, 21:47
- Posty: 45
- Skąd: Przeworsk / Rzeszów
- Auto: MAZDA
Można i tak, ale aby to było bezpieczne należało by zamontować przekaźniki i bezpieczniki. Poczekamy, zobaczymy.
- Od: 21 gru 2011, 22:50
- Posty: 110
- Skąd: DOLNOŚLĄSKIE
- Auto: MX-6 FS+LPG
Lancer CS0 sportwagon
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości