Proszę o podpowiedź co może być przyczyną ciągłego świecenia świateł drogowych w mojej Madzi. Na początku pchając dźwignię światła drogowe włączały się za 5 później 10, 20 razem. Mogłem natomiast "mrugać" światłami drogowymi przyciągając dźwignię do siebie.
Zdjąłem kierownicę, wyjąłem lewą dźwignię, złożyłem wszystko i przez 20 km było OK. Następnie załączały się po włączeniu kierunku. Wtedy mogłem jeszcze wyłączyć je poruszając dźwignią. Teraz mam tak, że ciągle mam włączone światła drogowe, od momentu włączenia świateł. Poruszanie dźwignią do siebie i od siebie nie powoduje zmian. Żeby poruszać się po drodze wyjąłem żarówki świateł drogowych co jest uciążliwe nocą na nieoświetlonych drogach.
Co mogło się popsuć? Podejrzewam przełącznik z którego wychodził metalowy walec którego położenie zmienia dźwignia, a którego nie odkręcałem i nie oglądałem. Dobrze kombinuję?
Pomóżcie