Słabe ogrzewanie 323F

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez fefet » 11 sty 2011, 01:07

Witam jeśli jest już taki wątek a ja go przeoczyłem to z góry przepraszam.
Więc problem jak w temacie.W mojej mazdzie mam bardzo słabe ogrzewanie.wieje mocno ale niestety brak ciepłego powietrza.Silnik odpowiednio nagrzany ale ogrzewania brak co niestety jest uciążliwe.I tutaj mam pytanie jak ta sprawa wygląda u Was?
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 17:15
Posty: 14
Skąd: Czeladź
Auto: 323F BA

Postprzez no_fear » 11 sty 2011, 09:30

odpowietrz układ chłodzenia – jeżeli nie będzie poprawy to niestety najprawdopodobniej nagrzewnica zakamieniona...
przerabiałem temat ze 2 miesiące temu :]
żadne odpowietrzanie i płukanie nic nie dało... dopiero wymiana nagrzewnicy pomogła :]
Sprzedam: aparat P5 z cewką zewnętrzną by "Tadziol"
Obrazekwww.SPAmobile.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2006, 15:47
Posty: 413
Skąd: KrK
Auto: Galaxy MK2 2.3

Postprzez mariushjj » 11 sty 2011, 11:43

Niestety masz nagrzewnicę zakamienioną i bez wymiany się nie obedzie :/
mariushjj
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 wrz 2008, 14:12
Posty: 26
Skąd: kraśnik
Auto: mazda 323f ba 1.5 16v 1998r.

Postprzez bartekdw » 11 sty 2011, 23:24

Może się obędziesz bez wymiany jak u mnie, ale musisz zastosować do płukania coś mocnego :P Zalej nagrzewnicę "Kretem" z gorącą wodą i poczekaj z 5min, powtórz po wypłukaniu jeszcze raz. Ja mam teraz piekiełko w środku a wcześniej lekkie ciepło, nic nie cieknie. Kret wcina aluminium więc nie przesadź, stestuj sobie czas "trawienia" np na denku puszki po piwie, wytrzymuje bardzo długo a powierzchnia jest ładnie, równomiernie oczyszczona. Pozdrawiam
Obrazek Obrazek
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2008, 20:20
Posty: 199
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 6 gg 2.3 lpg

Postprzez fefet » 12 sty 2011, 02:14

dzięki za rade mam nadzieje ze płukanie kretem :D wystarczy
Początkujący
 
Od: 19 gru 2010, 17:15
Posty: 14
Skąd: Czeladź
Auto: 323F BA

Postprzez lesiux » 12 sty 2011, 14:03

aluminium kreta nie lubi, odradzam ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez bartekdw » 12 sty 2011, 21:07

Co mu zależy, jak jest zdecydowany na wymianę to niech płucze, ja trzeci miesiąc jeżdżę i kret nic nagrzewnicy nie zrobił oprócz przeczyszczenia.
P.S. Czyszczenie kretem zalecił mi jeden handlarz, skąd wiecie czy Wasze auta nie "drążył" już kret ;)
Obrazek Obrazek
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2008, 20:20
Posty: 199
Skąd: Zamość
Auto: Mazda 6 gg 2.3 lpg

Postprzez bzzyczek » 12 sty 2011, 22:14

Ja u siebie w BG płukałem odkamieniaczem do czajników i gorąca woda, kreta też troche dosypałem i pomogło, płukanie samą woda praktycznie nic nie daje.
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2008, 21:26
Posty: 332 (0/1)
Skąd: oklice Radomska
Auto: A4 B5 1.8T kox 200HP/ Dwie Mazdy były :(

Postprzez wilu86 » 13 sty 2011, 14:19

żeby wymienić nagrzewnice trzeba pół auta rozebrać! współczuje
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2011, 13:25
Posty: 67
Skąd: Krosno
Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg

Postprzez mariusz166 » 30 lis 2011, 16:32

Witam. Zima idzie a ja nadal jeżdżę bez ogrzewania.... Płukałem wczoraj nagrzewnice, chociaż moim zdaniem nie było za bardzo co płukać, ponieważ woda swobodnie przepływała, tak że nagrzewnica raczej jest ok (jeśli się mylę proszę pisać).
Spuściłem płyn od dołu chłodnicy wydawało mi się że ze zbiornika do uzupełniania też spłynie ale nie.. Dalej co zrobiłem to zamiast płynu nalałem wody odpaliłem silnik a woda w zbiorniku tylko bulgotała (po zagrzaniu się silnika nadal było tyle samo wody a temperatura zaczęła przekraczać połowę skali)
Po wyłączeniu silnika woda zaczęła ze zbiornika w końcu spływać. Czy to tak właśnie powinno wyglądać ?
Wreszcie kiedy udało mi się wlać ponad 3 litry wody chciałem to wszystko wylać i wymienić na płyn ale kiedy odkręciłem korek u dołu chłodnicy nie chciało to wszystko tak jak wcześniej pod małym ciśnieniem wypłynąć... Co jest grane? Dzisiaj usłyszałem że ktoś pompkę miał zepsutą i przez to nie miał ogrzewania, może ja też ??
Początkujący
 
Od: 30 lis 2011, 16:09
Posty: 4

Postprzez puznies0 » 30 lis 2011, 21:16

mariusz166 napisał(a):Witam. Zima idzie a ja nadal jeżdżę bez ogrzewania.... Płukałem wczoraj nagrzewnice, chociaż moim zdaniem nie było za bardzo co płukać, ponieważ woda swobodnie przepływała, tak że nagrzewnica raczej jest ok (jeśli się mylę proszę pisać).
Spuściłem płyn od dołu chłodnicy wydawało mi się że ze zbiornika do uzupełniania też spłynie ale nie.. Dalej co zrobiłem to zamiast płynu nalałem wody odpaliłem silnik a woda w zbiorniku tylko bulgotała (po zagrzaniu się silnika nadal było tyle samo wody a temperatura zaczęła przekraczać połowę skali)
Po wyłączeniu silnika woda zaczęła ze zbiornika w końcu spływać. Czy to tak właśnie powinno wyglądać ?
Wreszcie kiedy udało mi się wlać ponad 3 litry wody chciałem to wszystko wylać i wymienić na płyn ale kiedy odkręciłem korek u dołu chłodnicy nie chciało to wszystko tak jak wcześniej pod małym ciśnieniem wypłynąć... Co jest grane? Dzisiaj usłyszałem że ktoś pompkę miał zepsutą i przez to nie miał ogrzewania, może ja też ??



a wcześniej też nie było ogrzewania przed płukaniem???? jeśli nie masz ogrzewania to być może zapowietrzony układ... co do pompki to o ile wiem to tam pompuje pompa wody i jeśli jest padnięta to by ciekła i zauważyłbyś ubytek płynu w zbiorniczku... jeśli jest brak ogrzewania to musi być zapowietrzony układ... zrób tak...uruchom silnik... włącz ogrzewanie na full... na najwyższe obroty ... i niech się grzeje... naciskaj węże ten górny i dolny tak żeby wypchnąć wszelkie bąble powietrza tylko uważaj na palce przy tym dolnym wężu......ten układ odpowietrza się sam ale w ten sposób przyspieszysz ten proces... jak silnik się nagrzeje to dotknij sobie chłodnicę czy jest ciepła cała czy tylko część... przychodzi mi na myśl jeszcze zawieszony termostat w pozycji otwartej ale to raczej by się silnik nie dogrzewał i długo łapał temperaturę...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez mariusz166 » 30 lis 2011, 23:53

Niestety nie było ogrzewania. Jutro jak się tylko obudzę to pogniotę trochę te węże :) Jeśli chodzi o chłodnice to do tej pory była tylko minimalnie ciepła u góry a na dole całkowicie zimna. To dobrze czy źle ?
Początkujący
 
Od: 30 lis 2011, 16:09
Posty: 4

Postprzez ucze1102 » 1 gru 2011, 12:47

pompa wody nie musi cieknąć, mogą się poobrywać łopatki i z cego co wiem właśnie objawem tego jest nie grzanie w samochodzie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2010, 10:37
Posty: 166
Skąd: Kraśnik/Lublin
Auto: Mazda 323F 2.0 V6 '96r

Postprzez mariusz166 » 1 gru 2011, 16:56

Nie dawno miałem wymieniany rozrząd i chyba przy okazji wymienia się pompę prawda ?
Początkujący
 
Od: 30 lis 2011, 16:09
Posty: 4

Postprzez puznies0 » 1 gru 2011, 17:33

mariusz166 napisał(a):Nie dawno miałem wymieniany rozrząd i chyba przy okazji wymienia się pompę prawda ?



teoretycznie to sprawa wymiany wygląda tak że jeśli jest na rozrządzie to się wymienia, a jeśli nie napędza jej pasek rozrządu to nie musisz... ale w przypadku naszych mazd jest taka opcja że do pompy jest przymocowana rolka od rozrządu więc lepiej wymienić za jednym zamachem wszystko...


najpierw odpowietrz porządnie układ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez farciarz » 2 gru 2011, 01:41

mariusz166 napisał(a):Witam. Zima idzie a ja nadal jeżdżę bez ogrzewania.... Płukałem wczoraj nagrzewnice, chociaż moim zdaniem nie było za bardzo co płukać, ponieważ woda swobodnie przepływała, tak że nagrzewnica raczej jest ok (jeśli się mylę proszę pisać).
Spuściłem płyn od dołu chłodnicy wydawało mi się że ze zbiornika do uzupełniania też spłynie ale nie.. Dalej co zrobiłem to zamiast płynu nalałem wody odpaliłem silnik a woda w zbiorniku tylko bulgotała (po zagrzaniu się silnika nadal było tyle samo wody a temperatura zaczęła przekraczać połowę skali)


A ja Ci zadam proste pytanie. Jak płukałeś nagrzewnicę ??

Wymianą płynu chłodzącego w żadnym wypadku nie przepłuczesz nagrzewnicy. Jeśli chciałbyś przepłukać ją to musisz podjąć całkiem inne zabiegi których jak widzę w ogóle nie wykonałeś.

A tu masz przedstawione jak powinien wyglądać taki zabieg. Dla ogólnej informacji od razu napiszę że niezależnie czy jest to BG czy BA zasada płukania jest taka sama :P
Nie mówię, że masz użyć środków typu "kret" ale jeśli chcesz sprawdzić drożność, to jest to najlepszy sposób czy nie jest zawalona kamieniem.

viewtopic.php?t=64407

A jeśli Ci te zabiegi nie pomogą czeka Cię to co mnie czyli wymiana. Która wygląda właśnie tak :

viewtopic.php?f=116&t=114521&hilit=wymiana+nagrzewnicy
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez mariusz166 » 2 gru 2011, 14:48

A ja Ci zadam proste pytanie. Jak płukałeś nagrzewnicę ??



Nagrzewnice płukałem w podobny sposób jak tutaj http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?t=64407 z tym że nie czekałem dłużej niż 10 minut.

A teraz chciałem zapytać z czego jest ta nagrzewnica ? Aluminium ? I gdzie kupię nową w razie gdybym był zmuszony ją wymieniać ?
Początkujący
 
Od: 30 lis 2011, 16:09
Posty: 4

Postprzez farciarz » 2 gru 2011, 22:38

Z aluminium
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2005, 21:35
Posty: 1854
Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008

Postprzez kulczyk159 » 2 lut 2012, 13:28

Witam was chłopaki posiadam Mazde 323c z 94 r / 1.5 poj. :) Postaram sie opisać w skrócie mój problem.
Od kupna madzi nie posiadałem ogrzewania..wyczyściłem cały układ chłodniczy specjalnym płynem i nic. Wyczyściłem porządnie nagrzewnice pod ciśnieniem ,wrzątkiem z kwaskiem cytrynowym itp.. I od tamtej pory miałem ogrzewanie nie jakieś bardzo gorące ale było. Z miesiąc temu zaczęły sie dziac problemy że temp skakała mi na maxa..wymieniłem termostat i problem dalej nie ustał..Płyn nie chciał wlewać sie do chłodnicy wogle..Więc wyjełem chłodnice i porządnie ją wyczyściłem ( podobnie jak nagrzewnice). cały syf wyleciał po zamontowaniu płyn już elegancko sie wlewał itp...odpowietrzyłem autko i straciłem ogrzewanie :( napoczatku wogle nie było teraz jest letnie... podczas drogi jest letnie a jak stane nie gasząc autka to lekko się zwiększa ale w trasie spada...a przed czyszczeiem chlodnicy juz bylo fajne grzanie :(:( Liczę chłopaki na waszą pomoc...
Początkujący
 
Od: 10 sie 2011, 23:11
Posty: 5

Postprzez scrabi » 2 lut 2012, 21:33

na moje oko poleciał ci syf z chłodnicy w układ i zatrzymał sie w nagrzewiny i masz teraz minimalny przepływ w nagrzewnicyi grzeje kiepsko. ew jest jeszcze zapowietrzony układ
scrabi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 20:12
Posty: 173 (1/0)
Skąd: Lublin
Auto: MAZDA 323 1,5 BA 94r.
LPG-sekwencja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323