niedziałajce wycieraczki

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez bartek00386h » 23 maja 2010, 15:05

dzis rano odpaliłem auto potem spryskałem szybe płynem. No i wycierczaki zatrzymały sie nieco powyzej tego jak w normalnym połozeniu.
Chce wlaczyc wycieraczki ale słysze tylko taki w sumie odłgos chodzacych po szybie wycieraczek ale one stoja w miejscu.
Tak jakby chcialy isc ale nie wiem nie moga.
Co moze byc tego przyczyna? Wczesniej dobrze chodziły no moze oprocz tego ze piora troszke sie chyba zuzyły bo czasami piszczały.
Co moge zrobic? czy musze smigac z tym do mechanika?
Początkujący
 
Od: 23 lis 2009, 13:53
Posty: 20
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V 95r.

Postprzez CrEsco » 23 maja 2010, 21:16

Jeżeli słyszysz odgłos pracującego silniczka wycieraczek to prawdopodobnie spadło/wyrobiło się cięgno wycieraczek. Jak zdejmiesz podszybie będziesz widział co jest przyczyną nie działania wycieraczek – pozostanie albo próba naprawy albo kupno używki.

Tutaj masz link do fotorelacji zdejmowania i naprawy mechanizmu wycieraczki: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?t=48550 i http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?p=981948#981948
Pozdrawiam
CrEsco
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2007, 14:57
Posty: 300

Postprzez maniaco » 24 maja 2010, 00:34

podłącze się pod ten temat..u mnie wycieraczki jeszcze działają, ale zaczyna dziać się z nimi coś dziwnego.

Na trybie INT(ten pierwszy tryb) i 1 wycieraczka po stronie kierowcy nie dochodzi do krawędzi szyby, tzn nie robi pełnego zakresu.
Dopiero jak włączę na najszybszy to pióro dochodzi do końca, mam na myśli ustawia się równolegle do słupka(mam nadzieję, że rozumiecie).
Dodam, że samej pracy na INT i 1 towarzyszy jakby pisk rysowania..
Pióra są nowe, sprawdzałem czy może jakiś kamyczek, albo coś tam wpadło. Niestety fałszywy trop a owy problem pojawił mi się niedawno w trasie.
MAZDA 6 (GH) 2.0D MZR-CD
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2010, 22:11
Posty: 67
Auto: Mazda 6 GH (2009), 2.0 MZR-CD

Postprzez CrEsco » 24 maja 2010, 07:21

Proponuję zdjąć odrazu podszybie i sprawdzić jak wygląda oś dla tej piszczącej strony. Rozbież i przesmaruj tak zgodnie z linkami do fotorelacji powyżej.
Możesz tylko przesunąć całę ramię wycieraczki o parę ząbków wyżej, żeby dochodziło do końca jednakże pisk może wydobywać się z podszybia z ośki, która już rdzewieje.
Pozdrawiam
CrEsco
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2007, 14:57
Posty: 300

Postprzez bartek00386h » 24 maja 2010, 11:08

u mnie tez był na poczatku pisk. I teraz wiem ze to nie wina piora była....
Początkujący
 
Od: 23 lis 2009, 13:53
Posty: 20
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V 95r.

Postprzez lesiux » 24 maja 2010, 12:42

piski dochodzą zazwyczaj z mechanizmu wycieraczek a nie z pióra, przerabiałem parę dni temu ten problem, nasmarowałem olejem silnikowym mechanizm wycieraczek, wszystkie te złącza kuliste i jest spokój.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez rafał88 » 24 maja 2010, 22:41

Tez przerabialem wycieraczki tylko nie wiem dlaczego spadly zalozylem juz ze 4 miesiace bedzie chyba i nic sie nie dzieje, a tak wogole rozebrales i ogladales czy wyrobione?? a pisk tez zgadza sie trzeba dobrze nasmarowac i po klopocie:)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez lesiux » 25 maja 2010, 07:55

nie przyglądałem się zbytnio czy wyrobione, skupiałem się bardziej na smarowaniu tej ośki bo ona skrzypiała i ręką się tego nie dało ruszyć, tak zapieczone...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez matysh » 25 maja 2010, 09:10

A wiecie może jak z kompatybilnością mechanizmów? Czy w całej serii BA mechanizmy są takie same? mam 323P z uszkodzonym mechanizmem i drugi, sprawny mechanizm z 323c. Zadziała?
arafal21 napisał(a):Tez przerabialem wycieraczki tylko nie wiem dlaczego spadly zalozylem juz ze 4 miesiace bedzie chyba i nic sie nie dzieje, a tak wogole rozebrales i ogladales czy wyrobione?? a pisk tez zgadza sie trzeba dobrze nasmarowac i po klopocie:)

wycieraczki unipoint piszczą jeszcze głośniej :) jeśli już kiedyś jabłuszka rozłączyły się – na bank są już luzy, a wycieraczki nie są ściśle zsynchronizowane – wkrótce znów padną :( mam tak samo.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 17:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez rafał88 » 25 maja 2010, 21:22

Tylko sęk w tym ze nie ma luzu ani nic i od tamtej pory kiedy je zakladalem to zrobilem co trzeba i tego samego dnia przestalo piszeczc i tak do tej pory a zreszta jakie mam teraz warunki pogode ?? wycieraczki chodza nonstop.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez maniaco » 25 maja 2010, 21:51

Piszecie, żeby przesmarować..ale lepiej olejem silnikowym jak niektórzy wspominali,czy np WD40?
W piątek mam wolne, to wezmę się za rozbiórkę i konkretne smarowanie ;).
O rezultacie oczywiście napiszę ;)

Rozebrałem podszybie wg fotorelacji i pomogło :)). Co prawda nie udało mi się odkręcić śruby trzymającej ramie (zapieczona sruba do karoserii),ale popsikanie WD40 i posmarowanie olejem silnikowym osunęło piszczący problem :)
MAZDA 6 (GH) 2.0D MZR-CD
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2010, 22:11
Posty: 67
Auto: Mazda 6 GH (2009), 2.0 MZR-CD

Postprzez nicek777 » 29 maja 2010, 21:46

Tez mi piszczal mechanizm wycieraczek. Dokladnie ta od kierowcy. Ledwo reka mozna bylo to ruszyc. Rozebralismy to z dziewczyna przesmarowalismy wyczyscilismy. Teraz chodzi jak zloto, tylko pojawil sie problem, ze jak szyba jest zbyt wilgotna to wycieraczka do chodzi za wysoko i wali o slupek oraz za nisko i trafia w druga wycieraczke. Dostala luzu na tym trzpieniu. Czym to mozna naprawic? Mam na mysli czym to laczenie zaciesnic, zeby bezwladnosc nie powodowala ze mi wycieraczka lata jak szmata po szybie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2007, 21:38
Posty: 1035
Skąd: Sosnowiec
Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))

Postprzez maniaco » 30 maja 2010, 13:06

nicek777, miałem dokładnie ten sam problem po złożeniu.
Pewnie nie zapamiętałeś ułożenia przed rozbiórką ;), mi w tym niejako pomogły osady z drzew przez co wzdłuż piór miałem piękne ślady :P.

Rozwiązanie jest proste – zdejmij jeszcze raz całe "ramie" wycieraczki od strony kierowcy i włóż z powrotem na gwint umieszczając je trochę "niżej" względem szyby. Radzę Ci też trzymać ramię przy samym dokręcaniu(dokręć konkretnie), bo w wyniku siły przy przykręcaniu ramie samoczynnie się ustawia w złej pozycji.
Sprawa jest prosta w zrobieniu :). Jak coś to napisz prv, to Ci wyślę fotkę swojego podszybia, ale myślę, że poradzisz sobie ;)
MAZDA 6 (GH) 2.0D MZR-CD
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2010, 22:11
Posty: 67
Auto: Mazda 6 GH (2009), 2.0 MZR-CD

Postprzez nicek777 » 30 maja 2010, 20:56

Ja je zlozylem z 5 razy przedwoczraj. Mowie Ci ona dostala wiekszego luzu i dobija i do dolu i do gory jak szyba jest bardziej sliska.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2007, 21:38
Posty: 1035
Skąd: Sosnowiec
Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))

Postprzez maniaco » 3 cze 2010, 11:32

a ja Ci mówię, że źle przykręcasz. Przeczytaj dokładnie mój opis i kombinuj.
No i pamiętaj, że jak przykręcasz ramię to dociskaj do szyby, żeby dobrze osiadło. U mnie po rozebraniu,nasmarowaniu i złożeniu działa perfekt ;).
Spróbuj też sam składać, bo do tego nie potrzeba dwóch par rąk ;p
MAZDA 6 (GH) 2.0D MZR-CD
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2010, 22:11
Posty: 67
Auto: Mazda 6 GH (2009), 2.0 MZR-CD

Postprzez nicek777 » 3 cze 2010, 13:32

Kurcze nie rob ze mnie idioty. Postaram Ci sie to wytlumaczyc. Jak jest sucho wycieraczka przejezdza do gory ladnie na dol zatrzymuje sie jakies 7-10cm za wysoko jak jest slisko to wycieraczka dobija do gory i dobija do dolu. na szybszym biegu tez dobija i do dolu i do gory. W takim razie jak mam ja dac wyzej lub nizej skoro zakres jej pracy jest pop rostu za duzy. Wiem jak wczesniej pracowala i tak sie nie dzialo. Dlatego jestem pewien, ze teraz ten mechanizm za luzno chodzi. Co do zakladania to sam to robilem. Po prostu razem przy aucie dlubalismy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2007, 21:38
Posty: 1035
Skąd: Sosnowiec
Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))

Postprzez bartek00386h » 3 cze 2010, 16:25

a ja tak wroce do swojego tematu.
Pojechałem do mechanika i juz mi teraz działaja elegancko. Zapieczone były i podobno zanuzali jej w jakims płynie.
Dałem tez do zrobienia klakson i usuniecie kontrolki od poduszki. Okazało sie ze tasma była peknieta stad ta kontrolka i niedziałajacy klakson. Jak komus miga kontrolka od poducha tzn 6 razy sie zaswieci i przerwa to znaczy ze tasma padła.
Początkujący
 
Od: 23 lis 2009, 13:53
Posty: 20
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V 95r.

Postprzez lesiux » 4 cze 2010, 08:45

nicek777 napisał(a):Kurcze nie rob ze mnie idioty. Postaram Ci sie to wytlumaczyc. Jak jest sucho wycieraczka przejezdza do gory ladnie na dol zatrzymuje sie jakies 7-10cm za wysoko jak jest slisko to wycieraczka dobija do gory i dobija do dolu. na szybszym biegu tez dobija i do dolu i do gory. W takim razie jak mam ja dac wyzej lub nizej skoro zakres jej pracy jest pop rostu za duzy. Wiem jak wczesniej pracowala i tak sie nie dzialo. Dlatego jestem pewien, ze teraz ten mechanizm za luzno chodzi. Co do zakladania to sam to robilem. Po prostu razem przy aucie dlubalismy.


po mojemu to masz wyrobiony ten wieloklin na którym trzyma się ramię wycieraczki i przy wyższych prędkościach silniczka nie trzyma się w miejscu. pozostaje Ci chyba tylko wymiana mechanizmu albo tej ośki z wieloklinem na której trzyma się ramię.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez nicek777 » 14 cze 2010, 21:53

Wlasnie wg. mnie tez tak jest. Zastanawiam sie czy nie uda sie tego luzu jakos zniwelowac. Np. poxipolem zrobic ciasne polaczenie. Malo tego przedwczoraj mi ta lewa wycieraczka zastrajkowala i dzialala tylko prawa. Godzina 00:00 okolo 30km do domu i oczywiscie deszcz jak jasny skurwy***. Jechalem tylko na prawej wycieraczce. Non stop wjezdzajac w koleiny czyli aquaplaning. Koszmar. Dzisiaj okazalo sie, ze mi sie kolyska rozczepila, zatem teraz mma dwa problemy z wycieraczka. Tam mi sie ulamaly dwa zabki z szesciu. (Takie plastikowe do mocowania kolyski). Prawdopodobnie tam sie rozeszlo. Teraz jak sciagne wycierczaki to postaram sie tez prawa przeczyscic, no i naprawic lewa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2007, 21:38
Posty: 1035
Skąd: Sosnowiec
Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323