Strona 1 z 1

Nagle (?) uciekł olej (323 1.8 '95)

PostNapisane: 9 cze 2010, 22:52
przez esh0
Witam.

Mam mazdę 323F 1.8 '95. Gdy miała 225kkm zmieniłem olej (Mobil Super 2000 10W40). Od tego czasu po dłuższym postoju (z wieczora na ranek) zaczęła mi kopcić po odpaleniu (przez jakiś czas na biało, potem na niebiesko) – 10-20sekund i spokój, potem ani dymka nie było. I tak sobie jeździłem... Wczoraj przy gwałtownym hamowaniu zaświeciła się kontrolka oleju. Dzisiaj przy ostrym łuku również zaświeciła się kontrolka. Sprawdziłem stan oleju na bagnecie i... suchy. Raz drugi trzeci – za każdym razem suchy... Uruchomiłem silnik, sprawdziłem na włączonym – no coś tam na dole bagnetu się pojawiło. Dolałem może z 0,5l oleju (tyle zostało mi akurat) no i teraz mam tak jakby przy L. Czy to możliwe, że po wymianie oleju zaczęła tak brać olej, że spala 1l/1000km? Czy raczej szukać wycieku? Co ciekawe, przed wymianą nic nie dymiło z rana... Zastanawiam się, czy mechanior zmieniający olej nie schrzanił czegoś, chociaż co można popsuć w tak prostej czynności?

Re: Nagle (?) uciekł olej (323 1.8 '95)

PostNapisane: 9 cze 2010, 23:18
przez gregorius 323 F
A to kolego można popsuć że mechanior wlał ci wcześniej minerał albo dolał doktorka i taki jest finał.

Pierścienie i uszczelniacze zaworowe do wymiany.
Pozdrawiam

Re: Nagle (?) uciekł olej (323 1.8 '95)

PostNapisane: 10 cze 2010, 00:23
przez vengador
Może tyle pić, najpierw sprawdz czy jest korek od oleju dokręcony i filtr dobrze, jak tam nic nie cieknie to niestety silnik do remontu albo drugi szukaj, ja ostatnio Z5 rozebrałem i pierścienie tyły ok ale niestety olejowe sobie staneły i miała właśnie takie przepały, co do dymka białego to możliwe że i troszkę listwa nie trzyma ciśnienia ale raczej silniczek się wymył i popija, teraz to juz nie załatasz tego motodoktorem nawet jak wlejesz sam motodoktor :D

Re: Nagle (?) uciekł olej (323 1.8 '95)

PostNapisane: 10 cze 2010, 09:25
przez esh0
Korek był dokręcony dobrze :) Dolałem dzisiaj z rana 2l i mam teraz poziom w bagnecie na Full. Czyli łyka 0,5l/1000km z tego wychodzi... Cóż, chyba na razie będę dolewał olej i zbierał na remont silnika :/

Re: Nagle (?) uciekł olej (323 1.8 '95)

PostNapisane: 10 cze 2010, 20:11
przez luki_92_92
Sprawdź sobie czy nie masz oleju w zbiorniczku wyrównawczym chłodnicy – u mnie oleju też szybko ubywa, jestem pewien że go nie przepala bo ani nie dymi, ani nie ma żadnych spadków mocy, wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku a jednak oleju trochę dużo ubywa. Przed wczoraj dolałem 1.5l a i tak nie było full. Sprawdzałem wszystkie płyny i w zbiorniczku wyrównawczym śmierdzi olejem (i jest coś o barwie ciemno brązowej – czarnej) a tu gdzie jest korek na chłodnicy jak włożyłem i wyjąłem palec to miałem na palcu coś o konsystencji i zapachu oleju i to pewnie przez to mi ubywa – warto sprawdzić i u siebie

Re: Nagle (?) uciekł olej (323 1.8 '95)

PostNapisane: 12 cze 2010, 21:55
przez esh0
Sprawdziłem – wydaje się, że jest sam płyn – bynajmniej olejem nie śmierdzi i nic się nie rozwarstwia (a powinna mieszanina oleju i płynu).