Strona 1 z 1

Temperatura silnika – za niska ? I spalanie...

PostNapisane: 3 sie 2009, 23:12
przez Represjonowany
Hmm.. dzis rzucilo mi sie w oczy ze mam cos niska temperature silnika. W poprzednim autku (tez mazda) mialem lekko powyzej polowy – zawsze.
W tym teraz mam ciagle na ok 1/3 podzialki, czyli nawet nie w polowie... Czy to normalne ? Mam wrazenie ze powinna byc w polowie – czy nie ?

Przy okazji chcialem tez spytac o spalanie. Prawdopodobnie jedno z drugim nie ma nic wspolnego w moim przypadku, ale moze ?

Otoz autko pali mi 14L / 100 :) Chyba troche duzo prawda ? Trzeba tu tylko dodac, ze po pierwsze jezdze BaRdZo ostro, po drugie tylko po miescie, po trzecie czesto na krotkie trasy, po czwarte – teraz czesto na wlaczonej klimie.
Dodam, ze w poprzednim autku – 323F 1,6 BG, tez spalanie mialem z kosmosu (byla wymieniana nawet sonda lambda na wszelki wypadek ;) – ale ostatecznie podejrzenia padly nie na silnik tylko na kierowce :P



Wiec pytania dwa:

1. czy temperatura silnika na 1/3 (nawet po 100 km ciaglej jazdy) jest normalna ?
2. czy spalanie 14 L przy w/w czynnikach moze byc normalne ?

PostNapisane: 3 sie 2009, 23:21
przez Borys
Było :P
Represjonowany napisał(a):1. czy temperatura silnika na 1/3 (nawet po 100 km ciaglej jazdy) jest normalna ?

kwestia kalibracji wskazówki, mazdy tak mają ;)

2. czy spalanie 14 L przy w/w czynnikach moze byc normalne ?

Teoretycznie mam podobny silnik i takie spalanie udało mi się osiągnać przy bardzo ostrej jeżdzie podczas 20 stopniowych mrozów. Najlepiej sprawdź spalanie na jakiejś trasie delikatnie naciskając gaz :)

PostNapisane: 3 sie 2009, 23:23
przez Mlody0723
1 Raczej termostat zepsuty
2 co prawda mam silnik 1,5 i spala ok 7 ale 14 l na 100 to przesada byc moze niesprawna sonda brudne filtry, przeolywomiez niesprawny powdow moze byc duzo bo takie spalanie to nawet przy ciezkiej nodze jest nie dopomyslenia, no i jeszcze mozliwosc dziurawego baku :P

PostNapisane: 4 sie 2009, 10:27
przez lesiux
Represjonowany napisał(a):jezdze BaRdZo ostro, po drugie tylko po miescie, po trzecie czesto na krotkie trasy, po czwarte – teraz czesto na wlaczonej klimie.


myślę, że to wszystko wyjaśnia ;)

spróbuj dać sobie na jakiś czas siana z butowaniem i zobaczysz czy się poprawi ;) najlepiej zabierz madzie na jakąś trasę przy rozsądnych prędkościach :)

PostNapisane: 4 sie 2009, 12:47
przez ROMAN-R87
przy takim katowaniu auta to nie dziw sie ze 14 ci pociagnie, jak tak dalej porobisz to remont silnika bedziesz robil szybciej niz sie teg spodziewasz
pojezdzij spokojnie do 3500obr i zobaczysz ze spalanie ci spadnie przynajmniej ze 2l, a i auto odetchnie troszke
pozdrawiam ;)

PostNapisane: 4 sie 2009, 13:02
przez Represjonowany
Borys napisał(a):
Teoretycznie mam podobny silnik i takie spalanie udało mi się osiągnać przy bardzo ostrej jeżdzie podczas 20 stopniowych mrozów. Najlepiej sprawdź spalanie na jakiejś trasie delikatnie naciskając gaz :)


Delikatnie.. :| na trasie... ? :| a... jak to sie robi? :|
Tak naprawde spalil mi kiedys cos kolo 9 :P takze mniej da sie osiagnac, ja tylko pytam czy 14 w miescie to jest choroba czy jeszcze nie :)

Mlody0723 napisał(a): co prawda mam silnik 1,5 i spala ok 7 ale 14 l na 100 to przesada byc moze niesprawna sonda brudne filtry, przeolywomiez niesprawny powdow moze byc duzo bo takie spalanie to nawet przy ciezkiej nodze jest nie dopomyslenia, no i jeszcze mozliwosc dziurawego baku :P


Filtry – wszystkie byly wymieniane (WSZYSTKIE). Dziurawy bak tez nie – stoja na parkingu strzezonym w jednym miejscu :) byloby cos widac :)

Przeplywomierz ? A jakie bylyby inne objawy tego poza spalaniem ? Bylyby jakies ?

ROMAN-R87 napisał(a):przy takim katowaniu auta to nie dziw sie ze 14 ci pociagnie, jak tak dalej porobisz to remont silnika bedziesz robil szybciej niz sie teg spodziewasz
pojezdzij spokojnie do 3500obr i zobaczysz ze spalanie ci spadnie przynajmniej ze 2l, a i auto odetchnie troszke
pozdrawiam ;)


Bardzo przepraszam, ale:
1. To auto nie jest od jezdzenia 70 km/h :P
2. Silnik 1,8 ma BARDZo duzy zapas mocy – z tego co pamietam byl okrojony o 28 KM, wiec bez przesady :P
3. Cos na ksztalt remontu juz robilem. Silnik byl rozbierany tuz po sprowadzeniu, bo palil 1 litr oleju na 300 km. Okazalo sie ze silnik jest w stanie sliczny, poza pierscieniami. Po wymianie pierscieni silnik nie bierze od 2 tys km ani milimetra oleju.

PostNapisane: 4 sie 2009, 17:35
przez Marcin1990
Represjonowany mazdy mozecie butowac smialo:) ale nie na zimnym silniku <killer> bo zabijecie ją. a jak juz Cieplutka to cieszyc sie furka xD

PostNapisane: 4 sie 2009, 20:08
przez grodek
tak ja swoje Z5 cały czas katuje tylko na ciepłym i nic się nie dzieje nie wiem o co chodzi z tymi silnikami co trzeba robić żeby je zajechać i czemu tak pija olej cały czas od 50 tys km pije tyle samo koło 1 L na 10 kkm i moje 1,5 z klima potrafi spalić 10L w mieście.

PostNapisane: 4 sie 2009, 20:12
przez świeżak
To nie są sportowe auta jak niektórzy myślą, one mają tylko taką sylwetkę <killer> Chodzi mi o Z5 akurat. Hehe a jak ktoś zaczyna butować na zimnym silniku to powodzenia <lol>

PostNapisane: 4 sie 2009, 21:47
przez Represjonowany
świeżak napisał(a):To nie są sportowe auta jak niektórzy myślą, one mają tylko taką sylwetkę <killer> Chodzi mi o Z5 akurat. Hehe a jak ktoś zaczyna butować na zimnym silniku to powodzenia <lol>


Kto i gdzie mowil COKOLWIEK o dociskaniu na zimnym silniku? :|

PostNapisane: 4 sie 2009, 21:47
przez grodek
no sportowe nie są :p ale jak można pobutować to czemu nie :P wiadomo ze jak koś chce sportowe auto to kupi V6 a jak oszczędnie to Z5 ale butowanie Z5 daje trochę frajdy:P jakaś zmiana tematu nastąpiła miała być o spalaniu a nie czy mazdy są sportowe czy nie :P wydaje mi się że taki 1,8 ciągle w mieście i ciągle butowany i z klimą możne spalić 14L to zależy co znaczy "butowanie" ?? właśnie nikt nie pisze o zimnym chyba ktoś ma wyrzuty sumienia :P

PostNapisane: 4 sie 2009, 22:06
przez świeżak
Represjonowany to czemu Ci pali 14/100? :P
Represjonowany napisał(a):Trzeba tu tylko dodac, ze po pierwsze jezdze BaRdZo ostro, po drugie tylko po miescie, po trzecie czesto na krotkie trasy, po czwarte – teraz czesto na wlaczonej klimie.

wszystko zależy od tego jak kto jeździ:)
Mam kumpla, który włączy silnik i przy pierwszym ruszaniu daje auto na 5 tys. obr. – to się nazywa zarzynanie silnika ;)