Strona 1 z 1
Problem\ szarpie samochodem ?

Napisane:
1 gru 2008, 20:33
przez Aju
Witam, posiadam Mazde 323 C (B3) 1.3i 16V '96 i od jakiegoś czasu podczas jazdy ( nie non stop ale dość często ) szarpie mi samochodem tak jakby paliwa nie dostawał silnik ... nie mam pojęcia gdzie szukać ? Macie może jakieś pomysły ?
ps. wymieniłem filtr paliwa , było dobrze przez 2 dni a pozniej znowu zaczęło czyli przyczyna lezy gdzie indziej .
Możliwe że to komputer wariuje ? Lub że przez radio bo i tez takie opcje słyszałem ...
Pozdrawiam...

Napisane:
1 gru 2008, 21:00
przez Beny
kable,aparat zapłonowy


Napisane:
1 gru 2008, 21:06
przez Aju
Gdzieś w archiwum wyczytałem że to wina "palca rozdzielacza" od aparatu zapłonowego. Czy może to ktoś potwierdzić ? i tak +/– jaki jest tego koszt ? i Czy samemu można to wymienić ?

Napisane:
1 gru 2008, 21:11
przez Beny
jest taka mozliwosc.Mozna go samemu wyczyscic.Wypinasz kable od swiec odkrecasz kopulke i masz palec.Czyscisz te miedziane blaszki i skladasz do kupy,sprawdzasz.Z wymiana samemu nie ma problemu tylko pamietaj zawsze komplet palec + kopułka

Napisane:
2 gru 2008, 11:21
przez Janusz626
Witam, u mnie w 323p BA 1.3i B3 tez wystepuje podobny objaw. Dokladnie na wolnych obrotach gdy wlacze swiatla ogrzewanie tylnej szyby itd lub jak dojade do skrzyzowania i wcisne sprzeglo to obroty bardzo spadaja nawet do zera (jeszcze nie zgasl ale prawie).
Doradzilem sie z forum i wymienilem palec (byl problem z dopasowaniem palca), kopułkę, swiece, przewody, czyszczenie przepustnicy, krokowca, podmiana przeplywki na inna B3H7 itd... ale problem nie ustepuje.
Nie mam pojecia za co sie jeszcze wziac w tym silnikun zeby obroty nie schodzily do zera.
Ustawienie zaplonu czy ustawienie wolnych obrotow na zworce GDN i TEN czy nawet ustawienie TPS (czujnik polozenia przepustnicy) nic nie pomaga. Wyglada to tak jakby silnik nie mial sil podtrzymac alternatora pod obciazeniem.
Jak ustawie obroty na wyzsze okolo 1100 to jest prawie ok tylko tez spadaja ale nie do konca do zera tylko do okolo 500, ale jezdzic z tak wysokimi obrotami tez mi nie lezy.
Szukam jakiejś rady podpowiedzi moze o czyms zapominam, moze jakas [tiiit]
pzdr Janusz

Napisane:
2 gru 2008, 12:09
przez Kryształ
Beny napisał(a):jest taka mozliwosc.Mozna go samemu wyczyscic.Wypinasz kable od swiec odkrecasz kopulke i masz palec.Czyscisz te miedziane blaszki i skladasz do kupy,sprawdzasz.Z wymiana samemu nie ma problemu tylko pamietaj zawsze komplet palec + kopułka
dokladnie. u mnie bylo to samo, koszt chyba 80 zl a auto jak nowe i mniej palące i lepiej jeżdżące

Napisane:
3 gru 2008, 17:28
przez chmielu323
To samo u mnie, ostatnio wymieniłem przewody wysokiego napięcia, kopułkę z aparatu zapłonowego i palec. trochę się uspokoiło ale niekiedy szarpnie na 2ójce.

Napisane:
3 gru 2008, 17:42
przez andrzej-w
u mnie szarpal na 1 i 2 do 2000 obr, lapal lewe powietrze

Napisane:
3 gru 2008, 20:35
przez michi
Dokładnie sprawdź w/w elementy elektryczne, ew. dorzuciłbym do tego cewkę

Następnie szczelność dolotu i na koniec możesz spróbować zatankować na innej niż zwykle stacji, u mnie np. była spora różnica właśnie na paliwie


Napisane:
4 gru 2008, 09:29
przez miazgacz
andrzej-w napisał(a):u mnie szarpal na 1 i 2 do 2000 obr, lapal lewe powietrze
No i co zrobiłeś ?..

Napisane:
5 gru 2008, 14:25
przez Aju
Faktycznie palec oraz styki były aż zalepione taką "skorupą".Wyczyściłem, zrestartowałem komputer (podobno komputer mogł zbierać błędy z przepływomierza i z czasem sie zapychać) i puki co smiga elegancko.Lepiej niż wcześniej.