Witam, posiadam Mazde 323 C (B3) 1.3i 16V '96 i od jakiegoś czasu podczas jazdy ( nie non stop ale dość często ) szarpie mi samochodem tak jakby paliwa nie dostawał silnik ... nie mam pojęcia gdzie szukać ? Macie może jakieś pomysły ?
ps. wymieniłem filtr paliwa , było dobrze przez 2 dni a pozniej znowu zaczęło czyli przyczyna lezy gdzie indziej .
Możliwe że to komputer wariuje ? Lub że przez radio bo i tez takie opcje słyszałem ...
Pozdrawiam...
Problem\ szarpie samochodem ?
Strona 1 z 1
jest taka mozliwosc.Mozna go samemu wyczyscic.Wypinasz kable od swiec odkrecasz kopulke i masz palec.Czyscisz te miedziane blaszki i skladasz do kupy,sprawdzasz.Z wymiana samemu nie ma problemu tylko pamietaj zawsze komplet palec + kopułka
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Witam, u mnie w 323p BA 1.3i B3 tez wystepuje podobny objaw. Dokladnie na wolnych obrotach gdy wlacze swiatla ogrzewanie tylnej szyby itd lub jak dojade do skrzyzowania i wcisne sprzeglo to obroty bardzo spadaja nawet do zera (jeszcze nie zgasl ale prawie).
Doradzilem sie z forum i wymienilem palec (byl problem z dopasowaniem palca), kopułkę, swiece, przewody, czyszczenie przepustnicy, krokowca, podmiana przeplywki na inna B3H7 itd... ale problem nie ustepuje.
Nie mam pojecia za co sie jeszcze wziac w tym silnikun zeby obroty nie schodzily do zera.
Ustawienie zaplonu czy ustawienie wolnych obrotow na zworce GDN i TEN czy nawet ustawienie TPS (czujnik polozenia przepustnicy) nic nie pomaga. Wyglada to tak jakby silnik nie mial sil podtrzymac alternatora pod obciazeniem.
Jak ustawie obroty na wyzsze okolo 1100 to jest prawie ok tylko tez spadaja ale nie do konca do zera tylko do okolo 500, ale jezdzic z tak wysokimi obrotami tez mi nie lezy.
Szukam jakiejś rady podpowiedzi moze o czyms zapominam, moze jakas [tiiit]
pzdr Janusz
Doradzilem sie z forum i wymienilem palec (byl problem z dopasowaniem palca), kopułkę, swiece, przewody, czyszczenie przepustnicy, krokowca, podmiana przeplywki na inna B3H7 itd... ale problem nie ustepuje.
Nie mam pojecia za co sie jeszcze wziac w tym silnikun zeby obroty nie schodzily do zera.
Ustawienie zaplonu czy ustawienie wolnych obrotow na zworce GDN i TEN czy nawet ustawienie TPS (czujnik polozenia przepustnicy) nic nie pomaga. Wyglada to tak jakby silnik nie mial sil podtrzymac alternatora pod obciazeniem.
Jak ustawie obroty na wyzsze okolo 1100 to jest prawie ok tylko tez spadaja ale nie do konca do zera tylko do okolo 500, ale jezdzic z tak wysokimi obrotami tez mi nie lezy.
Szukam jakiejś rady podpowiedzi moze o czyms zapominam, moze jakas [tiiit]
pzdr Janusz
Beny napisał(a):jest taka mozliwosc.Mozna go samemu wyczyscic.Wypinasz kable od swiec odkrecasz kopulke i masz palec.Czyscisz te miedziane blaszki i skladasz do kupy,sprawdzasz.Z wymiana samemu nie ma problemu tylko pamietaj zawsze komplet palec + kopułka
dokladnie. u mnie bylo to samo, koszt chyba 80 zl a auto jak nowe i mniej palące i lepiej jeżdżące
- Od: 16 gru 2006, 20:01
- Posty: 201
- Skąd: Świdnica
- Auto: WRX my05
To samo u mnie, ostatnio wymieniłem przewody wysokiego napięcia, kopułkę z aparatu zapłonowego i palec. trochę się uspokoiło ale niekiedy szarpnie na 2ójce.
- Od: 12 paź 2008, 19:25
- Posty: 7
- Skąd: Zabrze
- Auto: Mazda 323c 1.5, 95'
Dokładnie sprawdź w/w elementy elektryczne, ew. dorzuciłbym do tego cewkę
Następnie szczelność dolotu i na koniec możesz spróbować zatankować na innej niż zwykle stacji, u mnie np. była spora różnica właśnie na paliwie 
Poznasz głupiego po postach jego


- Od: 23 sie 2006, 20:59
- Posty: 836
- Skąd: Mysłowice
- Auto: Prelude BB9
andrzej-w napisał(a):u mnie szarpal na 1 i 2 do 2000 obr, lapal lewe powietrze
No i co zrobiłeś ?..
Drogi Użytkowniku, nie zapomnij przeczytać FAQ i dostosować swojego podpisu do regulaminu forum!
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 95#1103195
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 95#1103195
- Od: 6 paź 2008, 16:23
- Posty: 4
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Mazda MX-3 1.8 V6
Faktycznie palec oraz styki były aż zalepione taką "skorupą".Wyczyściłem, zrestartowałem komputer (podobno komputer mogł zbierać błędy z przepływomierza i z czasem sie zapychać) i puki co smiga elegancko.Lepiej niż wcześniej.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość